Dzielisz się, dzielimy się :)

Kochani!

Mam do Was ogromną prośbę w imieniu swoim i La Roche- Posay.

Moja ulubiona firma organizuje akcję o nazwie "Dzielisz, sie dzielimy się", która polega na tym aby podzielć się fotką z ulubionym produktem La Roche- Pasay. Za każde 1000 selfie firma wyśle jedno dziecko wraz z rodzicem na terapię termalną w uzdorwisku. Jest o co walczyć, bo każde takie lecznie to 16 tyś złotych.


Myslę, że to szczytny cel, który niewiele nas kosztuje a niesie dużo dobrego.

Dlatego proszę wszystkich, którzy kochaja La Roche- Posay i dzieci o zrobienie sobie selfie z Effaclarem, Hydraphasą, Cicaplastem, czy jakimkolwiek innym produktem i umieszczenie jej na stronie http://dzieliszsiedzielimysie.pl lub wrzucenie na fb z hashtagiem- u siebie albo na tablicy La Roche- Posay. Można też zrobić to za pomoca Instagrama, tutaj również z hashtagiem czyli tak: #dzieliszsiedzielimysie.

Z góry bardzo dziekuję i pozdrawiam Was serdecznie.

PS. Tak wiem, że obiecałam post o ŁZS i mam nadzieję, że wkrótce będzie gotowy:)

Buuuziaki!

52 komentarze:

  1. Podoba mi się akcja, biorę w niej udział. Idę cykam fotkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kupiłam Effaclar Duo + po Twojej recenzji, więc na pewno wezmę udział w akcji :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się akcja.Jutro pstryknę fotkę :) Czy "antek" :) będzie dobry dla cery z początkami tradziku rozowatego,czy lepsza emulsja matujaca vichy,w obydwu przypadkach mowa o ochronie +50??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie Antek:) Skóra naczyniwa jest bardzo wrazliwa a formuła Antheliosa jest kojaco otulająca, przy tym bardzo lekka. Ochrona równiez jest wyższ niz w przypadku Vichy. Zreszta pisałam o tym tutaj http://kosmostolog.blogspot.com/2014/07/anthelios-moja-miosc.html



      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź, muszę w takim razie nabyć Antka :-) miałam starą wersję i była oki, tyle,że wtedy moja skóra tak nie kaprysiła jak teraz. Pozdrawiam!

      Usuń
    3. a u mnie Antek powoduje jeszcze większe zaczerwienienie i jakby 'podgrzewa' skórę

      Usuń
    4. A który, ten na zdjęciu- fluid ultralekki? czy moze taki w tubce- żel krem suchy w dotyku?

      Usuń
    5. ten w tubce:) tego się bałam wypróbować:) Vichy mi na razie dobrze służy

      Usuń
    6. no własnie...pisałam co najmniej 2 razy, że nie polecam Antheliosa dry touch a w szczególności do skóry naczyniowej, bo ściąga i powoduje buraka, moim ulubieńcem jest Anthelios fluid ultralegere.

      Usuń
  4. Witam,
    Parę dni temu kolejny raz byłam u dermatologa, który ostatnio przepisywał mi rożnego rodzaju maści, ale w związku z tym, że nie pomogły tym razem przepisał mi tabletki Damelium oraz taki płyn do przemywania twarzy (2xdziennie) robiony w aptece składniki: Ac. salicilici 2,0 Detreomycyni 4,0 i Spir. Vini 50 % (nie wiem czy dobrze rozczytałam) Możecie mi napisać co myślicie o takim płynie? i czy mogę razem z nim również używać Effaclar duo, bo jest to produkt, który pomagał mi bardziej niż te wszystkie maści, żele itp. przepisywane przez lekarza. Nie chciałabym go odstawić, ale nie wiem za bardzo jak to połączyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masc z antybiotykiem i kwasem salicylowym, widac że dermatolog skupił się na działaniu przeciwzapalnym, wziawszy pod uwagę również antybiotyk doustny. myslę, ze możesz dołączyć do tego Eff Duo, mozliwe że będziesz potrzebowała równiez nawilzacza.

      Usuń
    2. Ziemolinko oczywiście miałaś rację - potrzebuję nawilżacza :-) Ten płyn z kwasem salicylowym strasznie wysuszył moją wiecznie tłustą cerę, skóra się łuszczy. Tylko zastanawiam się czy to dobry moment na ten płyn, bo słońce zaczyna coraz mocniej świecić... ja oczywiście używam filtr 50 cały rok i mimo to mam problem z przebarwieniami na twarzy, zimą oczywiście stają się niewidoczne, ale teraz jak co roku już się pojawiają. Czy nie powinnam odstawić odstawić tego płynu, żeby jeszcze gorszych przebarwień się nienabawić?

      Usuń
    3. W tym płynie jest tez antybiotyk, nie mozna tak sobie zrezygnować i potem znowu uzywac, bo wytworzymy antybitykoopornośc- uzywaj nadal, stosuj filtry, nos czapke z daszkeim i uciekaj do cieniu:)

      Usuń
  5. mam chyba krem :) jak znajdze czas to cykne fotke ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam :)
    Czy mogłabym dostać namiary na kogoś kto prowadzi dermokonsultacje na podkarpaciu?
    Pozdrawiam,
    Monika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na podkarapciu jest Weronika, napisz i umów sie na dermokonsultacje: w_kedzierska@option1.pl

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo :)

      Usuń
    3. Pisałam do Pani Weroniki niestety do dzisiaj nie otrzymałam odpowiedzi :(

      Usuń
    4. Moniu, Weronika mi mówi, ze pisąła do ciebie 3 razy i to ona nie doczekała sie odpowiedzi.

      Podam mail prywatny, moze teraz ud sie Wam skontaktowac: kedzierskaw@gmail.com

      Daj znać, jak poszło:)

      Usuń
    5. W końcu mail doszedł :) Dziękuję ślicznie.

      Odezwę się jak już będę po dermokonsultacjach.

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  7. Świetna akcja! jak tylko kupię Antka to na pewno zrobię sobie zdjęcie :) tylko mam pytanie i do Ziemoliny i do wszystkich dziewczyn - nakładacie makijaż na Anthelios XL ultralekki bez obaw o zdestabilizowanie Parsolu? Używam filtra na co dzień i puder + róż to mus. Wiem, że Ziemolina pisała, że Parsol jest w dobrym towarzystwie w Antheliosie, ale czy nakładając mineralną kolorówkę nie zaszkodzę ochronie uva?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie wiek Kochana a nie chcę spekulowac, moze ktos inny sie wypowie.

      Usuń
  8. Super, że można wykorzystać instagram, postaram się coś wrzucić ;)

    Przy okazji mam też pytanie do autorki i czytelniczek bloga. Skorzystałam z dermokonsultacji z Vichy zaopatrzyłam się w krem Normaderm oraz Aqualię Riche. Od kilku dni używam produktów regularnie, i na mojej twarzy (czoło, broda, wokół nosa) pojawiła się gęsta, nieestetyczna "kaszka". Podejrzewam, że to sprawka któregoś z nich, nic innego w mojej pielęgnacji się nie zmieniło. Czy to normalna reakcja skóry, czy powinnam rozważyć odstawienie? Dodam, że moja skóra, chociaż trądzikowa, dotąd nie zareagowała tak na żaden kosmetyk. Z góry dziękuję za wszystkie sugestie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaszka moze byc objawem drazniącego działania kwasów, moze też być odczynem alergicznym. Spróbuj stosowac na razie tylko jeden z preparatów a potem drugi, żeby ustalic, co jest przyczyna zmian. Który Normaderm stosujesz?

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź. Kupiłam ten: http://www.vichy.pl/produkty-przeciwko-niedoskonalosciom/nawilzajacy-krem-zwalczajacy-niedoskonalosci-skory-normaderm/p2826.aspx i od jego odstawienia zacznę (wcześniej stosowałam próbki Aqualii i wszystko było w porządku). Teraz do kaszki dołączyło swędzenie i zaczerwienienie...

      Usuń
    3. Oj to ewidentnie Normaderm Cie uczulił, jak ustąpi podraznienie spróbuj Effaclar .

      Usuń
    4. Stosowałam Effaclar bardzo długo i byłam zadowolona, teraz żałuję, że zdradziłam LRP na rzecz Vichy ;)

      Usuń
  9. Witam :)
    Mam 2 pytania. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź :)
    1. Czy glikol propylenowy, który znajduje się na 3 miejscu w składzie kremu, może powodować podrażnienie/uczulenie? Chodzi dokładnie o krem aloesowo-propolisowy, a oto jego skład: Aloe Barbadensis Leaf Juice (Stabilized Aloe Vera Gel, Glyceryl Stearate, Propylene Glycol, Cetyl Alcohol, PEG-100 Stearate, Lanolin, Sorbitol, Ethylhexyl Palmitate, Ethylhexyl Stearate, Diethylhexyl Adipate, Allantoin, Propolis Extract, Lanolin Alcohol, Dimethicone, Tocopherol (Vitamin E Natural/vitamine E naturelle), Beta Carotene (Provitamin A), Zea Mays (Corn) Oil, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Triethanolamine, Ascorbic Acid, Disodium EDTA, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Fragrance (Parfum).
    Od pewnego czasu zaczęłam używać tego kremu, a nakładam go zawsze rano przed makijażem. Po pewnym czasie na policzkach (w szczególności tuż pod powiekami) zaczęły pojawiać się czerwone krostki/grudki (ale nie ropne). W internecie znalazłam taką informację: "Zastosowane na skórę wysuszają naskórek, ale równocześnie podrażniają gruczoły łojowe i apokrynowe wywołując stan zapalny i wysięki wokół gruczołów. Uszkadzają powłoczki włosów. Wywołują podrażnienie naskórka i skóry właściwej, świąd i kontaktowe (alergiczne) zapalenie skóry. Łój i złuszczone keratynocyty z glikolami tworzą substancję zatykająca ujścia gruczołów" i zaczęłam się zastanawiać się, czy to właśnie nie przez ten krem?
    2. Chciałam kupić sobie aloesowy krem nawilżający i stosować go do twarzy, ale boję się, że któryś ze składników może źle zadziałać na moją skórę. Czy mogłaby mi Pani powiedzieć, czy któryś z wymienionych składników jest szczególnie niepokojący? Oto skład: Aloe Barbadensis Leaf Juice, Water (Aqua), C12-15 Alkyl Benzoate, Stearic Acid, Glyceryl
    Stearate, Hydrogenated Polyisobutene, Methyl Gluceth-20, Sorbitol, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil, Polysorbate 60, Triethanolamine, Cetyl Alcohol, Soluble Collagen, Hydrolyzed Elastin, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Tocopherol (Natural Vitamin E/vitamin E naturelle), Sodium Hyaluronate, Sodium PCA, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Extract, Allantoin, Dimethicone, PEG-100 Stearate,
    Ascorbic Acid, Diazolidinyl Urea, Methylparaben, Propylparaben, Fragrance (Parfum).
    Pozdrawiam,
    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Glikol propylenowy, moze Cie podraznic tak samo , jak kazdy inny ze składników tego kremu- każda substancja nakładana na skórę to potencjalny alergen, choc oczywiście niektóre sa bardziej alergizujace i glikol propylenowy wcale do nich nie nalezy, jest czestym składnikiem żeli i uzywa się go w kosmetykach do skóry bardzo wrazliwej.

      Olu nie wiem, czy krem, którego składniki podajesz Cie podrazni, tego dowiesz sie dopiero, kiedy go uzyjesz i nie da sie okreslic działania jakiegos kosmetyku li tylko na podstawie INCI, wiel e razy pisałam, że nie zajmuje się analiza składów, sa od tego gotowe strony.

      Usuń
  10. Fajna akcja. Ukłony dla tej firmy. Jutro idą po Effaclar K :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam! trafiłam na tego bloga dwa dni temu i już mogę Pani podziękować za wiele cennych uwag i porad. Od wczoraj zaczęłam stosować krem złuszczający effaclar duo+ na noc, na dzień płyn micelarny bioderma h2o bądź płyn micelarny do mycia twarzy oillan (do cery wrażliwej , suchej i odwodnionej) a po myciu stosuję lekki nawilżający krem Bioderma hydrabio legere. Mam cerę mieszaną w kierunku suchej/odwodnionej, wrażliwej i ostatnio duży problem z zanieczyszczoną twarzą, gównie na brodzie i nosie;/ Jęśli to istotne to mam 33 lata :) Jeszcze trzy dni temu moja pielęgnacja opierała się na kosmetykach do mycia shiseido i 3krokach clinique, czego efektem było szukanie pomocy w sieci. Chciałam zdecydować się na oczyszczenie twarzy kwasem migdałowym w gabinecie kosmetycznym, ale po przeczytaniu kilku pozytywnych rekomendacji żelowego toniku z kwasem migdałowym NOREL Mandelic Acid (stosowanym na noc) zamówiłam go sobie i własnie dziś do mnie dotarł. Muszę zaznaczyć, że nigdy wcześniej nie stosowałam żadnych kosmetyków tego typu (wczoraj po raz pierwszy effaclar duo+ ) i zastanawiam się, czy mogę stosować te dwa produkty razem? tzn. żelowy tonik z kwasem migdałowym i po nim krem effaclar duo +? czy może lepiej będzie stosować je na przemian, jeden wieczór z effaclar duo, następny żelowy tonik ? Jeśli mogłaby Pani mi doradzić w tej kwestii będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie, Ana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, ze możesz łaczyc tonik migdałowy z Eff duo, choć oczywiście wszystko zalezy od reakcji skóry.

      Usuń
  12. Witam! Chciałabym panią poprosić, żeby napisała pani artykuł o trądziku różowatym. Niestety dopadła mnie ta zmora, mam 33 lata.
    Czy może pani polecić jakieś skuteczne kremy/ pielęgnacją/ lub zabiegi kosmetyczne tą dolegliwość.
    Zawsze miałam skórę łojotokową, tłustą, problemem jest błyszczenie twarzy nie sam trądzik. A od roku pojawiły się czerwone wykwity. Zrobiłam serię kwasów migdałowych u kosmetyczki ( stężenie 38%), po czasie dowiedziałam się że stężenie jest za duże, używałam serum Flavo C Forte, niestety też podrażniał moją wrażliwą cerę. Aktualnie na noc używam żelu Rozex, na dzień Niverosin ( przepisane przez dermatologa), ale nie ma żadnej poprawy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako, że z tr walczę od ponad 4 lat, a jestem rok starsza od Ciebie więc pozwolę sobie odpowiedzieć. Nie znam stanu twojej skóry, rozex jest dobry ale działa bardzo powoli. Nie wiem jak długo go stosujesz, ale uzbrój się w cierpliwość.Ja zaprzyjaźniłam się z rozexem na dobre, jeżeli mi zabraknie to ratuję się skinorenem 15 %.
      Z niverosinem, nie mam dobrych doświadczeń, odstawiłam jak zobaczyłam,że ma alkohol w składzie, u mnie się nie sprawdził i strasznie wysuszał skórę, a każde wysuszenie potęgowało zaczerwienienie i dodatkowo wysyp.
      Flavo C forte jet super ale nie stosuj jak masz podrażnioną lub wysuszoną skórę.
      Rozex niestety mnie też wysusza, chociaż skóra się błyszczy, jak wiadomo co.
      Może popełniam małe przestępsto do czego nie zachęcam ale u mnie to działa : na dzień na rozex nakładam kerium ds (chociaż nie jest na tr) świetnie nawilża i zmniejsza produkcję łoju, na to filtr i makijaż, wieczorem rosaliac ar.
      Może na bogato, ale działa.
      Nie chcę doradzać bo każdy reaguje inaczej, ale daj rozexowi szansę.
      Pozdrawiam i życzę cierpliwości i wytrwałości, bo z tr trzeba po prostu nauczyć się żyć.

      Usuń
    2. Ja mam RozeX w żelu, a jego skład nie jest ciekawy, może w kremie byłby lepszy, albo może poproszę o jakąś maść robioną z metronizadolem (mniej składników). mi jedna dermatolog doradziła, żebym mieszała Rozex z np.Cicaplast lub Cicaflate. Wczoraj tak zrobiłam i faktycznie trochę lepsza skóra. Jak mi rozex za bardzo wysuszy skórę to używam Iwostin Purritin krem przywracający nawilżenie
      A dlaczego nie robisz odwrotnie na dzień Rozaliac Ar a na noc Rozex. Rozex chyba ze słonkiem średnio współpracuje. Czy bierzesz jakieś witaminy na TZ?
      Czy razem z TZ masz zaskórniki?bo ja mam ogromne i nie mogę ich się pozbyć. A przeszłam serię kwasów migdałowych wysoko procentowych. Teraz kupiłam Iwostin Perfectin Puritin z kwasm migdałowym, i stosuje raz w tygodniu jako peeling, ale i tak zaskórniki są.

      Usuń
    3. Witam, rozex na dzień, bo na rozaliacu makijaż trzyma mi się gorzej i twarz bardziej się świeci.Kwestia gustu.
      Krem rozex, pomimo nazwy wysusza jeszcze bardziej.
      Nie wiem jak jest z tym mieszaniem,mi dermatolog nie kazał mieszać, a co najwyżej nałożyć za 15-30 min.cicalfat/zinalfat wg. wyboru.
      Tak mam zaskórniki, rozex działa na nie bardzo powoli i nie pozbędziesz się ich w miesiąc czy dwa. Moim zdaniem na zaskórniki lepszy jest skinoren, ale też trzeba z nim uważać bo wysusza skórę.
      Peelingi tylko bardzo delikatne i enzymatyczne, jak używasz kwasów to zrezygnowałabym z peelingu bo tylko podrażniasz dodatkowo skórę.
      W ogóle przy skórze z TR trzeba jak najmniej majstrować i broń boże myć twarz kilka razy dziennie. Poczytaj bloga Ziemoliny i komentarze znajdziesz na pewno dużo przydatnych informacji.
      Zaopatrz się w wodę termalną, dobry filtr, jak kwasy to aza i laktobionowy. I słuchaj swojej skóry, nie przesuszaj tylko nawilżaj, bo będzie gorzej.
      O pielęgnacji skory z TR to chyba mogłabym książkę napisać. Jakby co, to pisz, chętnie odpowiem.

      Usuń
    4. Dziękuję bardzo :-)
      Jutro użyję Rozexu na dzień, na Rozaliac AR( dostałam próbkę)
      Myslisz,ze jak raz w tygodniu użyję tego kwasu (5% migdałowego i 3% laktobinowego) nie zaszkodzi?

      http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=72015

      Usuń
    5. Rozex, bądź metronidazol, bo to to samo, dziła przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i hamuje powstawanie i rozwój nowych naczyń krwionosnych. To bardzo dobry preparat i należy go stosować długo wraz z innymi preparatami. Jesli wysusza należy nałozyc na niego krem nawilżajacy. Metronidazol nie dziła na przeciwzaskórnikowo takie działanie maja kwas salicylowy, azaleinowy oraz retinoidy.

      W ogole mam wrazenie, ze mylicie trądzik rózowaty z pospolitym, albo po prostu oba te schorzenia sie u Was na siebie nakładają. Tutaj sprawa jest trudniejsza bo trzeba połaczyc lecznie rosacea i acne tarda. Jak to zrobic pisałam w poscie o skórze tłustej, naczyniowej, choc post ten nie obejmuje leczenia tradzika rózowatego a jest raczej zbiorem porad dotyczacych pielegnacji.

      Problem polega na tym, ze skóra z rossacea jest bardzo wrazliwa i niewiele substancji toleruje więc znacznie zawęża nam to wybór, zwłaszcza jesli chodzi o kwasy, bo maja one działanie drazniace. najcześciej zaleca sie kwas azaleinowy, choc on również bywa drazniacy i kwasy z grupy PHA.

      Ja zwykle polecam na noc metronidazol a na dzień krem kojaco nawilzający do skóry naczyniowej czyli rosaliac AR, Ruboril, Rosacure- to absolutna czołówka jesli chodzi o łagodzenie. Do tego raz dwa razy w tygodniu kwas azaleinowy lub lactobionowy.

      Patryk poleca tez od czasu do czasu maske cynkową Apis, warto wypróbowac i pamietac aby zmywac chłodną nie ciepła wodą.

      Klasyczna forma wit. C moze podrazniac, lepiej siegnąc po tetrahexyldecyl ascorbate jej łagodniejsza postać.

      Demakijaz najdelikatniejszy z możliwych i duże ilości wody termalnej, spryskac i po chwili wytrzec.

      Fotoprotekcja niezwykle istotna, nie ma prawidłowej pielegnacji rosacea bez filtrów, najbardziej polecem Anthelios fluid ultalekki, bo nie podraznia a wręcz ma działanie łagodzace.

      Powodzenie:)

      Usuń
    6. Dziękuję bardzo za odpowiedź :-)

      Usuń
    7. Jestem tylko ciekawa czy nie zaszkodzę sobie ,jeżeli na początku będę robił peeling Iwostinem z 5% kwasem migdałowym+3%laktobinowym.Na pewno lepszy byłby ten z 7% laktobinowego, ale posiadam pierwszy, a i tak na kremy wydaje fortunę.

      Usuń
    8. Jesli Twoja skóra jest w tym momencie bardzo wrazliwa i żle reaguje na wszystko, odpuśc sobie kwasy i stosuj tylko metro i którys z wymienionych przezemnie kreemów kojacych, nie myj twarzy woda tylko płynem micelarnym i spryskuj sie obficie woda termalna.

      Usuń
  13. dziwne, że Pani zdjęcia nie ma na stronie LRP

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no własnie, próbowałam udostępnic przynajmniej 3 razy, zaraz napisze do marketingu.

      Usuń
  14. A co z filtrami w tzw spray-u. Jeżeli ja nakładam filtr na czysta skórę później krem BB lub podkład, wychodząc z pracy tez po tych kilku godzinach chciałabym mieć ochronę i nie myusieć w pracy robic demakijażu, myślałam że produkty typu:
    http://www.roseroseshop.com/en/wholesale/12500386-w-nature-republic-california-aloe-power-lasting-sun-spray-150ml-spf50-pa-x-10ea.html
    uratują mnie w takiej sytuacji. Co wy na to?

    OdpowiedzUsuń
  15. No właśnie ja też nie wiem. Podobno filtr działa tylko 2godziny po nałożeniu. Trzeba byłoby w ogóle nie nakładać podkładu do pract i przed wyjściem z pracy znowu zakładać filtr. Bo jak się nałoży na makijaż to się wszystko zroluje.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dosmarowywanie filtrem co 2 godziny obowiązuje w ekstremalnych warunkach plażowych, kiedy filtry chemiczne szybko tracą stabilnośc a mineralne mogą ulec rozkładowi, w warunkach miejskich nie ma takiej potrzeby.
    Generalnie filtry chemiczne maja ograniczoną stabilność, ale te z LRP są stabilne do 6 h, natomiast filtry mineralne działaja przez cłay czas, kiedy sa na skórze, odbijając swiatło. Przestają działać dopiero kiedy je zmyjemy.

    OdpowiedzUsuń
  17. O mamo kochana świetny blog! Szkoda, ze tak późno na niego trafiłam. Może wtedy uniknęłabym błędów (jak np. solarium+krem effaclar duo. Zgroza). Cera naczynkowa, tłusta strefa T, zaskórniki... to ja. Niby krostki i pryszcze nie wyskakują za często i zdążyłam się z tym wszystkim oswoić i zdecydowałam przeczekać do czasu, aż nasz domowy budżet odetchnie i będzie mnie stać na coś więcej niż pieluszki (mam dzidziusia!). Jedno tylko nie daje mi spokoju i błagam o radę w kwestii pielęgnacji, bo jestem zupełnie zagubiona i skołowana. Otóż mam na twarzy (policzek i broda) szorstką, przesuszoną skórę. To pojawiło się jakieś dwa lata temu. Obszar zmieniony jest suchy, pory są rozszerzone, a każdy z nich zakończony białą niteczką (zrogowaciały naskórek?), po której zdrapaniu pojawia się krew i dwudniowa opuchlizna (ciekawość pierwszy stopień do pieczenia). Skóra w tym miejscu jest wrażliwsza i stale 'zaogniona' (na brodzie jeszcze nie, ale to pewnie kwestia czasu). Byłam u lekarza, który stwierdził, że nie może mi pomóc, bo to sprawa czysto kosmetyczna. No i klops. Dziura w budżecie, bida aż piszczy a ten policzek to z miesiąca na miesiąc wygląda gorzej i mam wrażenie, że to się rozprzestrzenia:(
    Co może mnie uratować? Złuszczać delikatnie? Czy skrobać? A może tylko smarować 'na tłusto' chćby takim alantanem i czekać aż przejdzie? Koleżanka powiedziała, żeby spróbować maści cebulowej (contractubex). A ja już nie chcę eksperymentować i pogarszać sprawy. Wiem, że w moim wypadku podstawa to filtr UV 50. Szkoda, że ciężko znaleźć taki w przystępnej cenie, który nie spływa z buzi wraz z makijażem. Do tego raz w tygodniu złuszczanie, codzienne mycie rano i wieczorem(płyn do higieny intymnej o neutralnym PH) i demakijaż (mleczko/płyn micelarny), rano krem matujący, wieczorem trochę cięższy nawilżający. Dostałam teraz od znajomej kilka kosmetyków, których nie używa (m.in. naprawczy krem Avene, którego używam na noc i maskę Alpha-H Liquid Gold, po której moja cera o dziwo nie piecze i jest nieco gładsza… Ale czy w moim wypadku można?). Proszę o wytknięcie wszystkich błędów. Przepraszam za styl, ale mój Franek cały czas siedzi na kolanach i ‘pomaga’ mamie pisać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana nie umiem Ci pomóc, bo nie mam pojecia co Ci dolega, sprawa wydaje sie skomplikowana i nie umiem postawic diagnozy na odległośc, nie widząc tej zmany.
      Przykro mi, jedyne co przychodzi mi na myśl, to prepart Cicaplas-t ma bardzo szerokie spektrum działania, bo koi, nawilża, działa przeciwświądowo i przeciwbakteryjnie a przede wszystkim przyspiesza raganerację. Nawet jesli nie pomoże, to nie zaszkodzi a mozesz go stosowac również u maluszka, koszt to ok 28 zł.

      Usuń
    2. PS. Buziaki dla Franka:)

      Usuń
    3. Dziękuję bardzo za odpowiedź! Chcę udać się do dermatologa, ale czy on potraktuje mnie poważnie? Zastanawiam się co to może być, zakazenie grzybiczne (nie swędzi), bakteryjne, początek trądziku różowatego?Z lekarzami juz tak jest, ze dobrze miec jakies przypuszczenia, bo inaczej bagatelizuja albo zbywaja... Regeneracji na przestrzeni dwóch lat mimo uzywania alantanu nie zauważyłam, skóra była tylko trochę mniej szorstka - to wszystko co udało mi sie osiagnac. Presyłam dwa ugryzienia i buziaka od Franka (ostatnio zaczął całować dziewczyny w swoich książeczkach :)

      Usuń
  18. Dziś kupiłam , dziś zrobiłam selfie i udostępniłam - jak na razie jest na stronie tylko 112 zdjęć :-(

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Kosmostolog , Blogger