Zakochałam się w Warszawie :)
Dużo złych rzeczy słyszałam o Warszawie, ale po spędzonym tam weekendzie, muszę powiedzieć, że można się w Warszawie zakochać a na pewno w Warszawiankach, mniejsza zresztą rodowitych, czy napływowych:)
Kochane dziękuję za tak tłumne przybycie do Arkadii. Było ciężko, bardzo pracowicie, ale ile radości i jaka frajda. Dziękuję za wszystkie miłe słowa:) Ajlowju!
Nie było za dużo czasu na rozmowę, nie udało mi sie Was dobrze poznać, natomiast poznałam Wasze cery i w większości są to cery bardzo ładne i zadbane a Wasza pielęgnacja świadoma i przemyślana- cieszę się, że umiecie wprowadzać w życie moje rady. Miałyście oczywiście dużo pytań:). Kiedy kieruję Was do moich koleżanek z innych miast, mówią często- "Te Twoje czytelniczki są zawsze takie trudne" a ja Was za to bardzo cenię, bo lubię trudne pytania i niezmiennie wiele się od Was uczę. Szkoda tylko, że macie takie złe zdanie o swoich cerach, ale to chyba już taka nasza kobieca przypadłość- nigdy nie jesteśmy wystarczająco doskonałe. Spróbujcie pokochać swoje skóry, nie zadręczajcie ich, traktujcie z czułoscią, bo muszą Wam służyć całe życie.
Kochane dziękuję za tak tłumne przybycie do Arkadii. Było ciężko, bardzo pracowicie, ale ile radości i jaka frajda. Dziękuję za wszystkie miłe słowa:) Ajlowju!
Nie było za dużo czasu na rozmowę, nie udało mi sie Was dobrze poznać, natomiast poznałam Wasze cery i w większości są to cery bardzo ładne i zadbane a Wasza pielęgnacja świadoma i przemyślana- cieszę się, że umiecie wprowadzać w życie moje rady. Miałyście oczywiście dużo pytań:). Kiedy kieruję Was do moich koleżanek z innych miast, mówią często- "Te Twoje czytelniczki są zawsze takie trudne" a ja Was za to bardzo cenię, bo lubię trudne pytania i niezmiennie wiele się od Was uczę. Szkoda tylko, że macie takie złe zdanie o swoich cerach, ale to chyba już taka nasza kobieca przypadłość- nigdy nie jesteśmy wystarczająco doskonałe. Spróbujcie pokochać swoje skóry, nie zadręczajcie ich, traktujcie z czułoscią, bo muszą Wam służyć całe życie.