tag:blogger.com,1999:blog-1206640309899117992024-03-25T18:10:11.119+01:00KosmostologBlog specjalistyczny o tematyce kosmetologicznej i dermatologicznej. Pomogę Ci zrozumieć swoją skórę - doświadczony kosmetolog i dermokonsultantkaZiemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.comBlogger203125tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-56274920649506666572022-11-16T16:57:00.005+01:002022-11-18T19:21:38.074+01:00Dlaczego przeciwutleniacze są tak ważne w pielęgnacji skóry- przegląd kremów<h3 style="text-align: left;"><b><span style="font-family: inherit;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTpN2wOldDxhUwThbufaELjJycIWbBsxo2DWF_XaHR8vUvS9fP-zDFUbXDI7dYcR-KF_TMsimRwgr_V8IgN13IYteMEGspmpSZVhJNnIy16wLpYqEAOqXSR5WxAbY1BQnsFyEJ_8lK0D6667orLr9RJVYTjt0oPxTdUlr2Ykn03WBb7N_QYdkOEZSJjw/s800/DSC_9983.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="531" data-original-width="800" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTpN2wOldDxhUwThbufaELjJycIWbBsxo2DWF_XaHR8vUvS9fP-zDFUbXDI7dYcR-KF_TMsimRwgr_V8IgN13IYteMEGspmpSZVhJNnIy16wLpYqEAOqXSR5WxAbY1BQnsFyEJ_8lK0D6667orLr9RJVYTjt0oPxTdUlr2Ykn03WBb7N_QYdkOEZSJjw/w640-h424/DSC_9983.JPG" width="640" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br /></div>Dlaczego przeciwutleniacze(antyoksydanty)?</span></b></h3>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="font-family: inherit;">Uważam, że
przeciwutleniacze są najważniejszą częścią pielęgnacji i każda skóra zyska na
ich wprowadzeniu. Zwykłam mówić, że młoda dobrze funkcjonująca skóra nie
potrzebuje żadnej pielęgnacji, jednak wprowadzenie przeciwutleniaczy, pozwoli
jej jak najdłużej zachować naturalny potencjał. Skóry bardziej dojrzałe zyskają
ochronę i stymulację.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="font-family: inherit;">Przeciwutleniacze witaminy
A,C,E kurkumina, resweratrol, SOD, wyciąg z zielonej herbaty itp. neutralizują
wolne rodniki, działają przeciwzapalnie, przeciwstarzeniowo i przeciwtrądzikowo.
Dla mnie najważniejsze są ich właściwości chroniące przed UV (nie używam filtrów
codziennie). Jednak nie robią tego w sposób mierzalny, który można oznaczyć
liczbą. Przeciwutleniacze wzmacniają mechanizmy ochronne, w które nasza skóra
została została zaopatrzona przez naturę. Tak mamy własny system ochrony przed
słońcem, o czym zdajemy się zapominać. Chronią przed UV, zanieczyszczaniami i
całym tzw. ekspozomem oraz neutralizacja jego szkodliwe skutki. Kluczowa jest
witamina C, zostało potwierdzone, że stosowana przed planowaną ekspozycją
słoneczną, zmniejszyła wystąpienie rumienia nawet o 50%. Poza tym witamina C
stymuluje syntezę kolagenu, wzmacnia naczynia krwionośne i cudownie rozświetla,
poprawiając koloryt. Dla mnie przeciwutleniacze są ważniejsze nawet od nawilżania,
szczególnie, ze niektóre z nich, jak kurkumina, działają również nawilżająco. I
właśnie dlatego polecam krem z przeciwutleniaczami, bo mamy dwa w jednym.<o:p></o:p></span></p>
<h3 style="text-align: left;"><b><span style="font-family: inherit;">Dlaczego krem, nie serum?</span></b></h3>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="font-family: inherit;">Ponieważ znacznie
upraszcza pielęgnację, mamy nawilżanie i antyoksydację w jednym. Większość
kremów nawilżających to ”pusta” woda na zasadzie „puste kalorie”, która nie
przechodzi zresztą poza martwą warstwę rogową. Czy nie lepiej, aby nasz krem
posiadał jeszcze inne właściwości i działał głębiej? Oczywiście zawsze możemy
wzmocnić pielęgnację i zastosować i krem i serum. Stosując krem z
przeciwutleniaczami, nie potrzebujemy już kremu nawilżającego, chyba że mamy
jakiś grubszy problem z uszkodzoną barierą. naskórkową.<o:p></o:p></span></p>
<h3 style="text-align: left;"><b><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkZS66vcKVegd6h6c2oyn0fZrpBEMy1NqjgxB9tvJ2MDhXOUnqZmvzQBtvHoUKWETc289B2l-NcIdWlj-BLUM4NFgEyaBo19m3hjIlYMlXxZLkHe2CjHwSHgadNqsV_8rhk4Ro6f0QWqW4IRAp7tkcG5_xyQ8vWUhgjRifUs94-KLl2lATOl40_75AQA/s800/DSC_0197.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="516" data-original-width="800" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkZS66vcKVegd6h6c2oyn0fZrpBEMy1NqjgxB9tvJ2MDhXOUnqZmvzQBtvHoUKWETc289B2l-NcIdWlj-BLUM4NFgEyaBo19m3hjIlYMlXxZLkHe2CjHwSHgadNqsV_8rhk4Ro6f0QWqW4IRAp7tkcG5_xyQ8vWUhgjRifUs94-KLl2lATOl40_75AQA/w640-h412/DSC_0197.JPG" width="640" /></a></div><br />Skin Science Molecules i VegeBoost</span></span></b></h3>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;">Skin
Science to niewielka marka tworzona w Gdańsku przez naukowca dr hab. n.med.
Magdalenę Górską-Ponikowską, która został człowiekiem roku Art of Beauty
Prestige Awards 2022. Firma jako pierwsza w Polsce jako bazy emolientowej używa
fermentowanych olei. To bardzo ciekawe składniki- nawilżają, działają
antyoksydacyjnie i przeciwzapalnie, regulują mikrobiotę. Fermentowane oleje nie
są komedogenne, ponieważ w procesie fermentacji zostały podzielone na mniejsze
kwasy tłuszczowe.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;">Przetestowałam
2 kremy tej marki Molecules antyoksydacyjny odmładzający krem na noc i VegeBoost
regenerująca maska krem.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;">Oba kremy
zawierają biodostępną kurkuminę zamkniętą w nośnikach transportujących ją do
żywych warstw skóry. Kurkumina jest silnym przeciwutleniaczem, który wykazuje
udokumentowaną skuteczność przeciw niebieskiemu promieniowaniu HEV emitowanemu
przez monitory. Kolejnym przeciwutleniaczem wykorzystywanym przez Skin Science
jest etylowana wit. C a także olej z awokado i witamina E.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;"></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: inherit;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDiiYS-jlZp0kUKQuR86okzpCNdAI-UPQ1J2nZY1uL82I2Q61ldpg0-pfM9OeZn3E5BOzy8v45t0owNUAB1hHz5ecz8OR2lUXrQHwipCt0tFfzGO5bU62xz8EauGJunnLNe64tzuEOlUeTqqHcWbXoEj96FwY2jXDBXA7fisD8FsyoEBJcGn7Qa8-N7A/s800/DSC_0195.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="531" data-original-width="800" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDiiYS-jlZp0kUKQuR86okzpCNdAI-UPQ1J2nZY1uL82I2Q61ldpg0-pfM9OeZn3E5BOzy8v45t0owNUAB1hHz5ecz8OR2lUXrQHwipCt0tFfzGO5bU62xz8EauGJunnLNe64tzuEOlUeTqqHcWbXoEj96FwY2jXDBXA7fisD8FsyoEBJcGn7Qa8-N7A/w640-h424/DSC_0195.JPG" width="640" /></a></span></div><span style="font-family: inherit;"><br />W masce
VegeBoost znajdziemy dodatkowo hialuronian sodu, sok z brzozy i wyciąg z
czerwonych alg. <o:p></o:p></span><p></p>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;">Oba
kremy, pomimo deklaracji na kartonikach, możemy stosować zarówno na dzień, jak
na noc. VegeBoost ma bogatą, odżywczą konsystencję, którą pokochają skóry
suche. Krem Molecules jest lekki i odświeżający. Obie formuły są bardzo
komfortowe. Skóra błyskawicznie staje się jasna i wyciszone no i ten zapach-
czuję się uzależniona. Produkty są w szklanych słoikach, ale wkrótce mają się
pojawić opakowania airless. Molecules z kurkuminą to aktualnie mój hit, używam
3 opakowanie, pierwsze dostałam od producenta.<o:p></o:p></span></span></p>
<h3 style="text-align: left;"><b><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXqhkVErBVJFucEQ1QFtNGgC1n1zcbvGsgekJly8T3ZFVTGaMOdLfwL1iBQw150Qyq7v0cJqg2SXNS5NMYGKH7pFF2vOXXgBsTVtqMHpyStJG6et9JsxLqlwn4WHCe0ZMnkeHRHtnTevdGHC-JWJRHh2b0Tw99Q2xfcaXXVtvjFQ1pO2fxpKcqXD_vXg/s800/DSC_0210.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="531" data-original-width="800" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXqhkVErBVJFucEQ1QFtNGgC1n1zcbvGsgekJly8T3ZFVTGaMOdLfwL1iBQw150Qyq7v0cJqg2SXNS5NMYGKH7pFF2vOXXgBsTVtqMHpyStJG6et9JsxLqlwn4WHCe0ZMnkeHRHtnTevdGHC-JWJRHh2b0Tw99Q2xfcaXXVtvjFQ1pO2fxpKcqXD_vXg/w640-h424/DSC_0210.JPG" width="640" /></a></div><br />Bandi C-Active Care emulsja z aktywną
witaminą C</span></span></b></h3>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;">Emulsja
C-Active Care Bandi to produkt o właściwościach antyoksydacyjnych celowany w
przebarwienia. Mamy tutaj tetraizopalmitynian askorbylu- estrową pochodna
witaminy C rozpuszczalną w tłuszczach, trwałą i efektywną nawet w niższych
stężeniach 1-3% a także arbutynę- występującą w naturze formę kontrowersyjnego
hydrochinonu. Arbutyna rozjaśnia przebarwienia, hamując produkcję
melaniny(barwnika)i dodatkowo działa jak filtr UV. Jest bezpieczna i wykazuje
dużą skuteczność w likwidowaniu przebarwień. Trzeci kluczowy składnik to <span style="mso-bidi-font-weight: bold;">wyciąg z lukrecji<b>.</b></span> Ekstrakt
bogaty w saponiny działa przeciwzapalnie i przeciwalergicznie, zmniejsza rozwój
bakterii i rozjaśnia przebarwienia. Stosowany jest w produktach rozjaśniających
i przeciwtrądzikowych oraz, szczególnie kwas glicyryzynowy, w profilaktyce
starzenia. Rozjaśniające działanie lukrecji zostało tu jeszcze wzmocnione przez
trzy inne ekstrakty roślinne: wyciąg z morwy białej, wyciąg z liści brzoskwini
i korzenia tarczycy bajkalskiej. Emulsja wchłania się praktycznie bez śladu,
choć z wyraźnym ściągnięciem, będzie idealna dla cery mieszanej i tłustej a dla
suchej firma ma odżywczy krem z tej samej serii. Bardzo przyjemne jest uczucie
świeżości, tonizacji i ukojenia po nałożeniu tego kosmetyku.<o:p></o:p></span></span></p>
<h3 style="text-align: left;"><b><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-kf6DQ0K0JubewQeUs8JGU1FQxqzNc2P732R9c2GBlw0UoaZCsLzfEDsRyJhmMJFYgfYoOVKOY82Y7kbmh6IENEL_GN1Ibjjv2g-BNtMf17qaulilA95MFlpQ5ErtmLC0NsbGJTtwoUpL0gXoE3yx9bmUIe35fDrd8CotsWqQNW8hikBqF_pDz0lu2Q/s800/DSC_0207.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="531" data-original-width="800" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-kf6DQ0K0JubewQeUs8JGU1FQxqzNc2P732R9c2GBlw0UoaZCsLzfEDsRyJhmMJFYgfYoOVKOY82Y7kbmh6IENEL_GN1Ibjjv2g-BNtMf17qaulilA95MFlpQ5ErtmLC0NsbGJTtwoUpL0gXoE3yx9bmUIe35fDrd8CotsWqQNW8hikBqF_pDz0lu2Q/w640-h424/DSC_0207.JPG" width="640" /></a></div><br />Back to Comfort SOD-C nawilżający
krem antyoksydacyjny</span></span></b></h3>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;">Back to
Comfort to niewielka polska marka tworzona w Poznaniu przez kosmetologa i
technologa Ewę Kilian-Piętę. Autorka promuje ideę prostej kosmetologii i powrót
do komfortu w dobie, kiedy gładką skórę osiąga się często kosztem jej zdrowia. Linia
produkcyjna jest tak zaprojektowana, by zużywać jak najmniej energii a część
składników producentka pozyskuje sama, często z odpadów przemysłu spożywczego
czy meblarskiego. To są dla mnie prawdziwe eko- kosmetyki i jednocześnie
produkty, które naprawdę działają, bo producentka nie oszczędza na najwyżej
jakości substancjach aktywnych. <o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;">Przeciwutleniacze
są kluczowe dla firmy. Ja chciałabym wyróżnić antyoksydacyjny krem SOD C, o
którym już zresztą pisałam wielokrotnie.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;">Baza produktu
ma charakter ciekłokrystaliczny, podobnie jak lipidy naskórka i stanowią ją
inteligentne emolienty- kompleks składników, które wypełniają obszary, gdzie
naturalna bariera lipidowa ulega zniszczeniu, posiadają działanie łagodzące i
przeciwzapalne a kompleks lipidów jest identyczny, jak ten w 22 letniej skórze.
SOD C to leciutka emulsja będąca potężnym źródłem przeciwutleniaczy. Mamy tutaj
najbardziej stabilną etylowaną pochodną witaminy C oraz SOD czyli dysmutazę
ponadtlenkowa, naturalny przeciwutleniacz enzymatyczny. No i oczywiście mocznik-
ulubiony składnik autorki, niezbędny do nawilżenia i prawidłowego rogowacenia
skóry, składnik NMF a także hydoksyapatyt, zapobiegający jego utracie. Ważne jest,
aby nakładać tego kosmetyku naprawdę niewiele- pół pompki na całą twarz. Nie
chodzi o to, aby szczelnie zakleić skórę kremem, tylko wywołać pewne procesy. Zużyłam
4 opakowania tego kremu, pierwszy dostałam od producenta.<o:p></o:p></span></span></p>
<h3 style="text-align: left;"><b><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5rvAW2H-dLosZFsVu8KD80_QI1fXkB-35U3sBc0s-Qf0_zFxQeITTpJAZzBf6x8rfXtLcyOJqGYPDmrhNUu6rO7ntumzg4wqAfv4L4Leseu69pif55qwoB-NeyL1ESEasQEFn91UfRVALW2PbMBdUA-Zj0215SAHvpdBazvGbHGbdbz6bJtNoA27j0Q/s800/DSC_0202.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="516" data-original-width="800" height="412" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5rvAW2H-dLosZFsVu8KD80_QI1fXkB-35U3sBc0s-Qf0_zFxQeITTpJAZzBf6x8rfXtLcyOJqGYPDmrhNUu6rO7ntumzg4wqAfv4L4Leseu69pif55qwoB-NeyL1ESEasQEFn91UfRVALW2PbMBdUA-Zj0215SAHvpdBazvGbHGbdbz6bJtNoA27j0Q/w640-h412/DSC_0202.JPG" width="640" /></a></div><br />Eveline C Perfection</span></span></b></h3>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;">Eweline
to niedrogie, niegdyś polskie produkty produkowane aktualnie na najdroższej ulicy
Paryża Champs-Elysies! Przy okazji wizyty w Hebe zainteresowała mnie linia C
Perfection Eveline- seria kremów 30, 40, 50+ itd, które praktycznie są
identyczne a różnią się tylko drobiazgami. Podczas wyboru nie warto kierować
się wiekiem sugerowanym przez producenta, bo to tylko chwyt marketingowy. Ja
choć mam 50 lat, wybrałam krem 30+.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;">Ale do
brzegu- mamy tutaj 3 pochodne witaminy C: glukozyd ascorbylu (wit CG), tetraizapalmitynian
ascorbylu (olejowa wit C) i palmitynian ascorbylu- stabilizowane kwasem
ferulowym, który sam też posiada właściwości antyoksydacyjne oraz kompleks
peptydów biomimetycznych i kilka jeszcze innych bajerów, które zmieniają się
wraz z liczbą na kartoniku, dla mnie najmniej istotnych.<o:p></o:p></span></span></p>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="background: white;"><span style="font-family: inherit;">C
Perfection to nic odkrywczego, żadna innowacja. Nawet w połowie nie jest tak
komfortowy jak Molecules czy SOD C, lekko podszczypuje w bardziej wrażliwych miejscach
podczas nakładania Jednak to całkiem przyzwoity krem na bazie sprawdzonych
składników w bardzo dobrej cenie.<o:p></o:p></span></span></p>
<h3 style="text-align: left;"><b><span style="font-family: inherit;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXYHWVNhLka_tf3A3qi1vjTwPdJrRW4cYThNDTVheL3A4jDolkvGu_gvQKuS8ZvcviCISAIYNn9lEVbEry6T0AfS0oOCqMOi3S1CEABlLGkqeeT3O02kN7dEKtNb2Y32kWHdBTqayWIwfJIg8Hipo8YhDAGXGh_B8BSSJscfQw-_TYsdLMQYmQNVeqRw/s600/Effaclar_K_+_La_Roche_Posay.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="399" data-original-width="600" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXYHWVNhLka_tf3A3qi1vjTwPdJrRW4cYThNDTVheL3A4jDolkvGu_gvQKuS8ZvcviCISAIYNn9lEVbEry6T0AfS0oOCqMOi3S1CEABlLGkqeeT3O02kN7dEKtNb2Y32kWHdBTqayWIwfJIg8Hipo8YhDAGXGh_B8BSSJscfQw-_TYsdLMQYmQNVeqRw/w640-h426/Effaclar_K_+_La_Roche_Posay.jpg" width="640" /></a></div><br />Effaclar K+ La Roche-Posay</span></b></h3>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="font-family: inherit;">Inspiracja dla powstania Effaclaru
K+ La Roche-Posay były badania nad wpływem przeciwutleniaczy na skórę
trądzikową. Wolne rodniki powodują utlenianie się sebum (jełczenie) prowadzące
do zmian jago składu i tworzenia wysoce komedogennych polimerów. W wyniku
działalności wolnych rodników powstają również mikro stany zapalne, będące
sygnałem do komedogenezy (tworzenie się zaskórników). <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Witamina E i karnozyna lipofilne
przeciwutleniacze zawarte w formule Effaclaru K, działają przeciwzapalnie i
zapobiegają utlenianiu się sebum. Oprócz tego w kremie znajdziemy oczyszczający
pory kwas salicylowy i składnik matujący- airlicium.<o:p></o:p></span></p>
<p class="MsoNoSpacing"><span style="font-family: inherit;">Zastanawiałam się, czy
włączyć Effaclar K do tego zestawienia, ponieważ w formule znajdują się też
kwasy, ale jednak przewodnie dla produktu La Roche-Posay są przeciwutleniacze.
Effaclar K nie jest też kremem nawilżającym a formuła z dodatkiem airlicium
wyraźnie matuje. Jednak zdecydowałam się go umieścić, bo to świetny krem i w zależności od potrzeb, kondycji skóry i
ewentualnych problemów, może być kompletnym programem pielęgnacji cery
mieszanej/tłustej lub jego częścią.</span><span style="font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></p><h2 style="background-color: white; letter-spacing: 1px; margin: 0px 0px 10px; position: relative; text-align: justify; text-transform: uppercase;"><b><span style="font-family: inherit; font-size: small;">INDYWIDUALNE KONSULTACJE on-Line</span></b></h2><p class="MsoNoSpacing" style="background-color: white; letter-spacing: 1px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Jeśli po przeczytaniu wszystkich moich wpisów, wciąż nie wiesz, jaka pielęgnacja będzie najlepsza dla Ciebie, zapraszam na indywidualne konsultacje dotyczące skóry i włosów. Podczas miłej rozmowy online odpowiem na wszystkie Twoje pytania i zaproponuję indywidualny schemat pielęgnacji cery <a href="https://kosmostolog.blogspot.com/p/dermo.html%C2%A0" style="color: black; text-decoration-line: none;">https://kosmostolog.blogspot.com/p/dermo.html </a></span></p><p class="MsoNoSpacing" style="background-color: white; letter-spacing: 1px; text-align: justify;"><span style="font-family: inherit;">Zapraszam też na mój Instagram, taraz jestem aktywna głównie na nim <a href="https://www.instagram.com/kosmostolog/" style="color: black; text-decoration-line: none;">https://www.instagram.com/kosmostolog/</a></span></p>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-52117662684016756702022-02-23T18:25:00.009+01:002022-02-24T13:19:27.125+01:00Ulubieńscy 2021<h3 style="text-align: left;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEie-dRTMS3Ev43dbzcUdPra3xXLtmt5V1Jhj5m4lhjMRotLSLK7HoIbba92e6myRA1qZ2PZzE77ps5nIphy9R7BoH7bLpvART8mwDH_XTHG8KVqjDPiJVw1J4UqD2EXhRoD_Trwo8eBKaDToBJy6EnVtsNpJDISEexx5tt-DPwLxulYpWXmZ3tNZkJo6Q=s600" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit; font-size: small;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="600" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEie-dRTMS3Ev43dbzcUdPra3xXLtmt5V1Jhj5m4lhjMRotLSLK7HoIbba92e6myRA1qZ2PZzE77ps5nIphy9R7BoH7bLpvART8mwDH_XTHG8KVqjDPiJVw1J4UqD2EXhRoD_Trwo8eBKaDToBJy6EnVtsNpJDISEexx5tt-DPwLxulYpWXmZ3tNZkJo6Q=w640-h640" width="640"></span></a></div><span style="font-family: inherit; font-size: small;"><br> </span></h3><h1 style="text-align: left;"><span style="font-family: inherit; font-size: medium;">Krem nawilżający</span></h1><h4 style="text-align: left;"><b><span style="font-family: courier;">Ureavit Back to Comfort </span></b></h4><div><span style="font-family: inherit;"><b><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjwD3LyE4vFPVbfQyvjauxQJVE50N6m-K3b0vCUtFGvVj6K80H__M-oFy9lEDd2rFnL7GFhbWyKvv5VRB_rZq0v6Y9LY2-tHrmLAs9rTDcd5YpQkdJWV8C2p9UBFgPJMvdsg5IxBAklXU9fP7tEqg0kZRQxYdeB5VOpX6UiZhKor8ZVbMmhI1xk0fBrRQ=s600" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="398" data-original-width="600" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/a/AVvXsEjwD3LyE4vFPVbfQyvjauxQJVE50N6m-K3b0vCUtFGvVj6K80H__M-oFy9lEDd2rFnL7GFhbWyKvv5VRB_rZq0v6Y9LY2-tHrmLAs9rTDcd5YpQkdJWV8C2p9UBFgPJMvdsg5IxBAklXU9fP7tEqg0kZRQxYdeB5VOpX6UiZhKor8ZVbMmhI1xk0fBrRQ=w640-h424" width="640"></a></div><br><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br></div></b><span><div><span><br></span></div>Ureavit Back to Comfort
</span><span>to jeden z
najlepszych kremów nawilżających, jakie miałam. Jednak nie była to miłość od
pierwszego wejrzenia. Początkowo krem wydał mi się za ciężki i niepotrzebnie
perfumowany. I choć kompozycję zapachowa nadal uważam za zbędną, to już zawsze
będzie mi się kojarzyła z naprawdę fantastycznym kosmetykiem. Zwykłam mówić, że
krem nawilżający to żadna filozofia, jednak ten krem jest inny niż wszystkie.
To wyjątkowa formuła stworzona z prawdziwą znajomością fizjologii skóry, a nie
tylko mieszanina modnych aktualnie składników. Ciekłokrystaliczna baza emulsji jest
wzbogacona o olej ze słodkich migdałów, olej awokoado i masło karite. Trzeba się
przyzwyczaić, że tego kosmetyku używa się znacznie mniej, niż tradycyjnego. Na
całą twarz wystarczy pół pompki, tak by zainicjować określone procesy w skórze
a nie tylko ją przetłuścić i obciążyć. Jeśli krem „poci” się na skórze trzeba
go po prostu dłużej wsmarować.<span></span></span></span></div><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2022/02/ulubienscy-2021.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-59989645119826697122021-08-18T09:12:00.003+02:002021-08-18T09:12:28.435+02:00Moja aktualna pielęgnacja<p><span style="font-family: inherit;"> </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: inherit;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhegBBRTFi0NYn3rcosX0und8Jdz6ENvVQw-x-2FB2DVYy9GUNe2od13YIjSgGfYwvx7zR4Uyh5ulKslDmJzfOsZs5mZOhXjoeLNd6KaesJ1sR_qzCC6z8bwFqkaX7CAKahMMqCk5at5Oty/s800/moja_pielegnacja.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="523" data-original-width="800" height="418" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhegBBRTFi0NYn3rcosX0und8Jdz6ENvVQw-x-2FB2DVYy9GUNe2od13YIjSgGfYwvx7zR4Uyh5ulKslDmJzfOsZs5mZOhXjoeLNd6KaesJ1sR_qzCC6z8bwFqkaX7CAKahMMqCk5at5Oty/w640-h418/moja_pielegnacja.JPG" width="640"></a></span></div><span style="font-family: inherit;"><br></span><p></p><p class="MsoNormal"><span style="font-family: inherit;">W okresie jesień- zima zafundowałam swojej cerze prawdziwą
katastrofę ekologiczną, początkowo nieświadomie a potem już celowo, chciałam
sprawdzić co dzieje się z tak intensywnie stymulowaną przez różne substancje
cerą. Poza tym moja skóra to mój warsztat pracy, testuję wiele produktów, by
móc je Wam potem polecić. Szczególnie ważne są dla mnie indywidualne
konsultacje, tutaj muszę być pewna efektu terapetycznego, a zgłaszają się do
mnie osoby z poważnymi problemami skórnymi.<span></span></span></p><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2021/08/moja-aktualna-pielegnacja.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com38tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-27523640249738551122021-07-01T18:59:00.001+02:002021-07-01T18:59:50.619+02:00Apteczne filtry UV 2021- przegląd<p class="MsoNoSpacing"><span style="font-family: inherit;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: inherit;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWN0IGxQz3pa2QThr3hFBfYjaHVh9OPNHgakNfuLYc4eGslUTulSuwo85CQHLhconkdLMHPcmUUaTg52BeWSVWA305eUarRmaVvJg_BeqBA_cGIrXoRe312GCTF6gN3FIbJ5sDuJ0hdunN/s700/vichy_bioderma_avene_svr_spf.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="464" data-original-width="700" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWN0IGxQz3pa2QThr3hFBfYjaHVh9OPNHgakNfuLYc4eGslUTulSuwo85CQHLhconkdLMHPcmUUaTg52BeWSVWA305eUarRmaVvJg_BeqBA_cGIrXoRe312GCTF6gN3FIbJ5sDuJ0hdunN/w640-h424/vichy_bioderma_avene_svr_spf.JPG" width="640"></a></span></div><span style="font-family: inherit;"><br>Bardzo lubię filtry firm
aptecznych, cenię za solidność, bezpieczeństwo i przyjemność stosowania. Ufam
producentom dermokosmetyków, bo przez wiele lat pracowałam dla Vichy i La
Roche-Posay i wiem, jakie znaczenie przywiązują te firmy do badań. Wydaje się to
szczególnie istotne w związku z kontrowersjami wokół filtrów azjatyckich, w
przypadku których nigdy nie mamy pewności co do realnej ochrony. Pisała o tym
Basia. na swoim Instagramie <a href="https://www.instagram.com/basia.blog/" rel="nofollow">https://www.instagram.com/basia.blog/<span></span></a></span><p></p><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2021/07/apteczne-filtry-uv-2021-przeglad.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-73790080554576119852021-03-12T14:03:00.000+01:002021-03-12T14:03:40.863+01:00Cica-krem<p><span style="font-family: inherit;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheQgNmTE-fJ_OW8mjqpQlb4Flz7EsIqAhlEdaLAWGDYAEIb2-gno7NtQ8Wrw1OZ5RjRGnjjbMpe-11ZKQgMfv1jNCADW4kwV8T1KGlXoO8gu9NiJ9bxTtSTtv5VXIQQJsg9aCDgvxX0MtX/s900/DSC_5467.JPG" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" data-original-height="597" data-original-width="900" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEheQgNmTE-fJ_OW8mjqpQlb4Flz7EsIqAhlEdaLAWGDYAEIb2-gno7NtQ8Wrw1OZ5RjRGnjjbMpe-11ZKQgMfv1jNCADW4kwV8T1KGlXoO8gu9NiJ9bxTtSTtv5VXIQQJsg9aCDgvxX0MtX/w640-h424/DSC_5467.JPG" width="640"></span></a></div><span style="font-family: inherit;"><br></span><p class="MsoNoSpacing"><span style="font-family: inherit;">Krem typu cica, czy cica-krem
to preparat ochronny, przyspieszający regenerację, kojący i odbudowujący
barierę skórną. Powstał, aby wspomóc skórę po zabiegach i podczas kuracji
kwasowo- retinoidowych. Szybko okazało się, że posiada znacznie więcej
zastosowań i przydaje się w każdej kosmetyczce, czy apteczce. Świetnie radzi
sobie z jakimikolwiek uszkodzeniami skóry dorosłych i dzieci: otarcia, odparzenia,
szorstkość, suchość czy świąd. <span style="mso-spacerun: yes;"> </span>Cica-krem
przyspiesza gojenie i stymuluje mechanizmy naprawcze skóry, może być stosowany na
gojące się rany i pomaga w wykształceniu prawidłowej blizny.<span></span></span></p><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2021/03/cica-krem.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com62tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-39731809746603492512020-01-12T10:10:00.001+01:002021-04-15T09:58:53.222+02:00Retinol, apitoksyna i polihydroksykwasy, jak łączę je w swojej pielęgnacji<br>
<div style="margin-bottom: 0cm;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZyuqSNuZVnHkSQpHkioboZqSh0ievqaaoxSA3kzcKuL1wtXKOuxDzygtQNubWKoGuB8XDJNxySHS9NrI4YhNCIMxtgKLOusOGlJ8uOEVu7Q3vLVBZ_E61aXz1KyDb0w88MxuZ7-XHAFd-/s1600/kosmostolog_ziemolina.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="438" data-original-width="800" height="350" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjZyuqSNuZVnHkSQpHkioboZqSh0ievqaaoxSA3kzcKuL1wtXKOuxDzygtQNubWKoGuB8XDJNxySHS9NrI4YhNCIMxtgKLOusOGlJ8uOEVu7Q3vLVBZ_E61aXz1KyDb0w88MxuZ7-XHAFd-/s640/kosmostolog_ziemolina.jpg" width="640"></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;">Zawsze dzielę pielęgnację skóry na dwa etapy. W okresie wiosenno- letnim używam głównie nawilżaczy, przeciwutleniaczy i filtrów UV i staram się zachować to, co osiągnęłam w zimie. Okres jesień/zima to czas na kwasy i retinoidy oraz konkretne stymulowanie skóry. Kuracja tymi substancjami powinna trwać dobre pół roku, więc zwykle rozpoczynam ją już we wrześniu a kończę około kwietnia/maja.</span><br style="background-color: white;"><br style="background-color: white;"><span style="background-color: white;">Kiedy prezentowałam Wam moje najnowsze odkrycie, którym było serum <a href="https://apigenroyal.com/produkt/serum-apigenroyal/" rel="nofollow" target="_blank">Apigen Royal </a>z jadem pszczelim i kwasem szikimowym od razu pojawiły się pytania, czy można je stosować razem z retinolem. Postanowiłam wypróbować to na własnej skórze i po kilku miesiącach terapii mogę powiedzieć, że to bardzo dobre połączenie:) Moja aktualna kuracja to zestawienie retinolu, apitoksyny (jadu pszczelego) i kwasów PHA</span><span style="background-color: white;">.</span></span><br>
</div><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2020/01/retinol-apitoksyna-i-polihydroksykwasy.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com167tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-62817225754627389062019-12-02T11:04:00.002+01:002019-12-02T11:04:47.054+01:00Bandi peeling kwasowy nie tylko na naczynka<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkoEWsHFvKYikVU7JmE8yib2o3A590NZwGRpO5f-DR2T-V-H8huxS56a_dbsSbamSkk5kTuSaFrX5B013DyGCPW-4ZnQQ2t9qPqBF3bZJ0sneIV3EBNIFYdx5mzByRFAjlV9ArcsuuXCzh/s1600/Bandi_peeling_kwasowy_na_naczynka.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="522" data-original-width="800" height="416" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkoEWsHFvKYikVU7JmE8yib2o3A590NZwGRpO5f-DR2T-V-H8huxS56a_dbsSbamSkk5kTuSaFrX5B013DyGCPW-4ZnQQ2t9qPqBF3bZJ0sneIV3EBNIFYdx5mzByRFAjlV9ArcsuuXCzh/s640/Bandi_peeling_kwasowy_na_naczynka.JPG" width="640"></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="background: 0px 0px rgb(255, 255, 255); border: 0px; box-sizing: border-box; outline: 0px; padding: 0px 0px 1em; text-size-adjust: 100%; vertical-align: baseline;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #333333;"><br></span></span></div>
<div style="background: 0px 0px rgb(255, 255, 255); border: 0px; box-sizing: border-box; outline: 0px; padding: 0px 0px 1em; text-size-adjust: 100%; vertical-align: baseline;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="color: #333333;">Naprawdę nie wiem, jak to się mogło stać, że nie poświęciłam jeszcze oddzielnego postu jednemu z moich ulubionych kosmetyków </span>Peelingowi kwasowemu na naczynka Bandi,<span style="color: #333333;"> który od dawna Wam polecam i o którego skuteczności przekonałam się również na własnej skórze.</span></span></div>
<a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/12/bandi-peeling-kwasowy-nie-tylko-na.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com93tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-42234136483736416902019-10-16T09:47:00.000+02:002019-10-16T16:15:02.240+02:00Zabieg z jadem pszczelim Apigen Royal<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhb2xAJQnGjYG02pVXlzoFKVannvjasOQoXlspFT4x0f6CWUQwAGYc3FKAI1UrD885uWGmjegGgd4fM3drJoQZNIsx4rgiANGxoec160R-7wc9q2HwnjlnSezzwWfQSB_xDPv-BVex33b5G/s1600/kosmostolog.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" data-original-height="466" data-original-width="700" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhb2xAJQnGjYG02pVXlzoFKVannvjasOQoXlspFT4x0f6CWUQwAGYc3FKAI1UrD885uWGmjegGgd4fM3drJoQZNIsx4rgiANGxoec160R-7wc9q2HwnjlnSezzwWfQSB_xDPv-BVex33b5G/s640/kosmostolog.jpg" width="640"></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">przed zabiegiem</td></tr>
</tbody></table>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;">Pisałam Wam ostatnio o mojej aktualnej pielęgnacji opartej o serum z jadem pszczelim. Udało mi się osiągnąć naprawdę świetne rezultaty, choć nie byłby one tak spektakularne, gdybym nie stosowała dodatkowo profesjonalnego peelingu Apigen Royal.</span></span><br>
<a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/10/zabieg-z-jadem-pszczelim-apigen-royal.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com150tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-23428007461058002692019-09-25T10:09:00.001+02:002019-09-25T11:40:44.220+02:00Synchrovit C serum z witaminą C<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhllewrys2veOXDreyhGI2st8-xZ_vhSgWSXQuKY63xfcqHltROYT5Ob00llkWyNhDgGfMVw_6gIM8aKDjKx1xltpQaUAaI4LZkuYpW9j3NIyDMGldqNlN1LLvYUiWxTKyysgFgd2yX3P4V/s1600/Synchrovit_C_Synchroline.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="464" data-original-width="700" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhllewrys2veOXDreyhGI2st8-xZ_vhSgWSXQuKY63xfcqHltROYT5Ob00llkWyNhDgGfMVw_6gIM8aKDjKx1xltpQaUAaI4LZkuYpW9j3NIyDMGldqNlN1LLvYUiWxTKyysgFgd2yX3P4V/s640/Synchrovit_C_Synchroline.JPG" width="640"></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: inherit;"><br style="background-color: white;"><span style="background-color: white;">W laboratoriach wciąż powstają nowe pochodne witaminy C, mamy więc SAP, MAP, palmitynian</span><span style="background-color: white;"> czy tetraizopalmitynian ascorbylu oraz wiele innych. Jednak królowa jest tylko jedna i kwas askorbinowy wciąż pozostaje najbardziej aktywny biologicznie i najskuteczniejszy. Jest też najlepiej przebadany, a efekty jego działania są widoczne praktycznie od razu w postaci lepiej napiętej, rozświetlonej skóry. Przypomnę Wam dziś właściwości kwasu askorbinowego oraz przedstawię serum z witaminą C i SOD Synchrovit C firmy Synchroline.</span></span><br>
<a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/09/synchrovit-c-serum-z-witamina-c.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com60tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-61286603331690407542019-09-02T09:58:00.000+02:002020-07-07T13:49:57.329+02:00Pielęgnacja mojej cery oparta o jad pszczeli<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguALe3GtBpjPh2ADP-muqsbObQrvUj-E2B2jo_xZAtwK1zI-l-LrrT6YynULu1plC0KIl7_UobY3rZnkM6zciQfgcK29aBLjNwSAWqIKkzDKTvpPx2is7T9CG1di-JS-KKJu4lQXxjUHpK/s1600/kosmostolog_ziemolina.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="531" data-original-width="800" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguALe3GtBpjPh2ADP-muqsbObQrvUj-E2B2jo_xZAtwK1zI-l-LrrT6YynULu1plC0KIl7_UobY3rZnkM6zciQfgcK29aBLjNwSAWqIKkzDKTvpPx2is7T9CG1di-JS-KKJu4lQXxjUHpK/s640/kosmostolog_ziemolina.JPG" width="640"></a></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br></span>
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Kiedy wrzuciłam na Instagram </span><a href="https://www.instagram.com/kosmostolog" rel="nofollow" target="_blank">https://www.instagram.com/kosmostolog</a><span style="background-color: white; font-family: inherit;"> post o swojej aktualnej pielęgnacji Ola napisała: „Parę lat temu mnie zainspirowałaś do używania retinolu, filtrów i porządnego nawilżania skóry. Wtedy NIE MOGŁAM UWIERZYĆ, że masz tyle lat, co miałaś :) Po paru latach od tej inspiracji spotykam czasem osoby, które NIE MOGĄ UWIERZYĆ, że ja mam tyle lat, co mam 😊 Dziękuję!”</span><br>
<div class="MsoNoSpacing">
<span style="font-family: inherit;"><br style="background-color: white;"><span style="background-color: white;">Kilka lat temu odkryłam przed Wami zalety retinolu, dziś chciałabym Wam przedstawić właściwości innej niesamowitej substancji- jadu pszczelego. Opowiem Wam zatem o aktualnej pielęgnacji mojej cery opartej o apitoksynę</span><span style="background-color: white;">. Będzie długo, zaparzyliście już kawę?</span></span><br>
</div><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/09/pielegnacja-mojej-cery-oparta-o-jad.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com143tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-28130812026517517562019-08-08T11:25:00.000+02:002019-12-29T20:32:14.998+01:00Minimalizm w pielęgnacji skóry, czyli wielkie sprzątanie łazienek<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFeDAYogNcqTwVkKpygcEiCvLX9D0EVhm_ALc-0a_kgoGbOpuX_fmbpDJ2YYYKGCN_9rhUmjiDJcrffHDI0a7oSY9PzCsv7cGWOIHsKPezsqM62oIhOlbfSe7tHCX1MT-bl074gCVf2oQB/s1600/pielegnacja_skory.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="531" data-original-width="800" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiFeDAYogNcqTwVkKpygcEiCvLX9D0EVhm_ALc-0a_kgoGbOpuX_fmbpDJ2YYYKGCN_9rhUmjiDJcrffHDI0a7oSY9PzCsv7cGWOIHsKPezsqM62oIhOlbfSe7tHCX1MT-bl074gCVf2oQB/s640/pielegnacja_skory.JPG" width="640"></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br></span></span><br>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;">Ostatnio mam coraz większe wyrzuty sumienia, że prowadzę blog kosmetyczny i polecam wciąż nowe produkty, które zagracają Wasze i tak już mocno przeładowane toaletki i uginające się półki w łazienkach, przyczyniając się tym samym do zanieczyszczania środowiska. </span><span style="background-color: white;">I chociaż wszystkim moim wpisom towarzyszy idea </span><span style="background-color: white;">minimalizmu</span><span style="background-color: white;">, to wielu z Was i tak niewiele sobie z tego robi i chyba tylko podczas indywidualnych konsultacji jestem w stanie przekonać Was, do okrojenia zawartości swoich kosmetyczek.</span></span><br>
<a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/08/minimalizm-w-pielegnacji-skory-czyli.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com137tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-68819856829639215392019-06-24T09:59:00.000+02:002019-06-24T23:07:39.085+02:00Nowy Anthelios shaka fluid SPF 50+ La Roche-Posay<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0cze4tvt7YCNbaOyuJDtqKYsvS3YhHRcRZZV5QFbbmJW0TM408t7vuZBSPgIV2ha-EZKcFVqDlmX21AB14PidxOCU607edxcvzA5pftgWWLwc1z3skAOpB-l_C6TmWKPlD7XF3FQd0p-E/s1600/anthelios_shaka_fluid.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="531" data-original-width="800" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0cze4tvt7YCNbaOyuJDtqKYsvS3YhHRcRZZV5QFbbmJW0TM408t7vuZBSPgIV2ha-EZKcFVqDlmX21AB14PidxOCU607edxcvzA5pftgWWLwc1z3skAOpB-l_C6TmWKPlD7XF3FQd0p-E/s640/anthelios_shaka_fluid.JPG" width="640"></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br>
W ubiegłym miesiącu pisałam Wam o szkodliwości filtrów UV stosowanych w kremach do opalania. Badania na temat przenikalności, toksyczności endokrynologicznej i szkodliwości dla środowiska substancji promieniochronnych są bardzo niepokojące, nie znaczy to jednak, że mamy natychmiast, bezzwłocznie, teraz, now zaprzestać stosowania filtrów, zwłaszcza kiedy na zewnątrz upały rodem z Sahary. Trudno wyjść na słońce bez kremu z filtrem i zaprzepaścić efekty całej wcześniejszej pielęgnacji. Należy jednak zachować umiar i dokonywać świadomych wyborów.<br>
<a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/06/nowy-anthelios-shaka-fluid-spf-50-la.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com127tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-86099528855552014562019-05-14T10:10:00.000+02:002019-08-02T20:00:38.950+02:00Niebezpieczne związki<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGYrSQz7atbRyCQ07AmHjJB84hOod0BjhEAfsWn5aqC5Cb9ooplzgOhXkb18WrJVJE46ozCv-ETpemJ1Y3KD8FEjDwNaBi3Dle1PcDuMXuJB1uA0hyphenhyphenLnT4i30EYDouN1vhpeDEjuN0tWF/s1600/szkodliwosc_filtrow_uv.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="531" data-original-width="800" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgGYrSQz7atbRyCQ07AmHjJB84hOod0BjhEAfsWn5aqC5Cb9ooplzgOhXkb18WrJVJE46ozCv-ETpemJ1Y3KD8FEjDwNaBi3Dle1PcDuMXuJB1uA0hyphenhyphenLnT4i30EYDouN1vhpeDEjuN0tWF/s640/szkodliwosc_filtrow_uv.JPG" width="640"></a></div>
<br>
Od pierwszych artykułów na tym blogu piszę o konieczności ochrony skóry przed promieniowaniem słonecznymi i zachęcam Was do stosowania kremów z filtrami. Nigdy nie należałam jednak do filtromaniaczek i zawsze apelowałam o rozwagę również w kwestii stosowania substancji promieniochronnych. Dziś wiem, że słusznie, bo choć ochrona przeciwsłoneczna jest konieczna, to substancje, których do tego używamy, pozostawiają wiele do życzenia. Co jakiś czas pojawiają się informacje na temat ich przenikalności, właściwości proestrogennych, neurotoksyczności i szkodliwości dla środowiska. Wiecie, że daleka jestem od uskuteczniania teorii spiskowych, straszenia i ekoterroryzmu, ale obok tych doniesień nie można przejść obojętnie.<br>
<a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/05/niebezpieczne-zwiazki_14.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com121tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-77009799558690648872019-03-08T09:56:00.001+01:002019-05-13T17:14:15.686+02:00Sensicure PWS, co to w ogóle są te micele i dlaczego płyn micelarny Synchroline, jako jedyny nie odwadnia skóry?<span style="font-family: inherit;"><br></span>
<br>
<div class="MsoNoSpacing">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyRbtYDkWm_eunuI451U6-MIDRbKkceyLxyxvtW6hSLenAPhtUYPWM5XwwHU3cC9Ydra2arfofs5l24wYTfKamzGemk-9WVe4Fp_e01lg9-rZHGOslfR9rXjhqovatXWiV1PQ0nMpjAZ-H/s1600/sensicure_PWS_synchroline.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="529" data-original-width="800" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyRbtYDkWm_eunuI451U6-MIDRbKkceyLxyxvtW6hSLenAPhtUYPWM5XwwHU3cC9Ydra2arfofs5l24wYTfKamzGemk-9WVe4Fp_e01lg9-rZHGOslfR9rXjhqovatXWiV1PQ0nMpjAZ-H/s640/sensicure_PWS_synchroline.jpg" width="640"></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;">Płyn micelarny to wodny roztwór miceli przeznaczony do oczyszczania i demakijażu skóry. Myślę, że kosmetyk ten jest Wam dobrze znany, ale co to w ogóle są te micele?</span></span><br>
</div><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/03/sensicure-pws-co-to-w-ogole-sa-te.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com204tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-58747826211037004202019-02-22T09:52:00.000+01:002019-03-17T21:12:54.491+01:00Polihydroksykwasy w pielęgnacji każdego rodzaju skóry<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: inherit;"><br></span>
<br>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-OftalehyphenhyphentCS8rNC89-dXXkcxdm-InzU1LvZNVClR6c-o6SSE0LA5gHg4xrxXMoLMOffLNxGKvqVG6Kwsr-vBKGe30Grdw0QOiZwpnTB1BJOmC340UOe7Juie_uYErGAKIah5ghQLok8C/s1600/polihydroksy-neostrata-bionic-face-ceam.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="531" data-original-width="800" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh-OftalehyphenhyphentCS8rNC89-dXXkcxdm-InzU1LvZNVClR6c-o6SSE0LA5gHg4xrxXMoLMOffLNxGKvqVG6Kwsr-vBKGe30Grdw0QOiZwpnTB1BJOmC340UOe7Juie_uYErGAKIah5ghQLok8C/s640/polihydroksy-neostrata-bionic-face-ceam.jpg" width="640"></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;">Pisałam Wam już o witaminie C oraz retinolu, dziś moja kolejna ulubiona substancja, czyli kwas laktobionowy a w zasadzie oba kwasy PHA laktobionowy i glukonolakton.</span><br style="background-color: white;"><br style="background-color: white;"><span style="background-color: white;">Zawsze uważałam, że mam bardzo odporną skórę i że nic nie jest w stanie jej ruszyć. Pastwiłam się nad swoją twarzą przez wiele lat, aż kuracja tretinoiną</span><span style="background-color: white;"> tak dała mi popalić, że moje myślenie o skórze zmieniło się o 180 stopni. </span><span style="background-color: white;">Zrozumiałam, że</span><span style="background-color: white;"> po pierwsze pielęgnacja daje nam duże możliwości, ale nie jesteśmy w stanie kontrolować skóry w 100%, i po drugie, najważniejsze to wiedzieć, kiedy przestać i sobie odpuścić. Zdałam sobie sprawę, że</span><span style="background-color: white;"> nie można skóry złuszczać w nieskończoność a ciągłe drażnienie i tak już mocno prozapalnej cery wywoła tylko większe spustoszenie i efekty odwrotne do zamierzonych.</span></span><br>
</div><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/02/polihydroksykwasy-w-pielegnacji-kazdego.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com185tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-2508385300025695722019-01-24T10:02:00.000+01:002019-11-15T14:49:01.007+01:00Moja aktualna pielęgnacja retinolem<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPBn_S-GXSMbif3LTbKZxjgWPBLk8J7znei2u1ZphpCGMqPf1qFdMfOwPKIYzwhQS5j5hrVpmI2iThSW-EQW1UTA7tRv1t93Ic-VAbI1kblL3UpdzUZEjTVDtYfim3rLHOYw9UwJIOtlZj/s1600/moja-aktualna-pielegnacja-retinolem.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="531" data-original-width="800" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhPBn_S-GXSMbif3LTbKZxjgWPBLk8J7znei2u1ZphpCGMqPf1qFdMfOwPKIYzwhQS5j5hrVpmI2iThSW-EQW1UTA7tRv1t93Ic-VAbI1kblL3UpdzUZEjTVDtYfim3rLHOYw9UwJIOtlZj/s640/moja-aktualna-pielegnacja-retinolem.JPG" width="640"></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br></span>
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Tegoroczna kuracja retinolem idzie mi jak po grudzie. Zaopatrzona w świeżutką buteleczkę serum Liq CR rozpoczęłam ją już we wrześniu, jednak po pierwszej aplikacji </span><span style="background-color: white; font-family: inherit;">pojawiła mi się jakaś kaszka na twarzy, a pozbycie się jej zajęło mi dobry tydzień.</span><span style="background-color: white; font-family: inherit;"> Po tym czasie zastosowałam oczywiście serum ponownie, bo nie takie akcje przerabiałam na swojej twarzy- wiedziałam, że to minie. Minęło, choć nie tak szybko, jak przewidywałam, kaszka pojawiała się uparcie po kolejnych trzech aplikacjach. Cóż skóra to żywy wciąż zmieniający się narząd i bywa nieprzewidywalna. Może różnie reagować na dobrze sobie znaną substancję, czy preparat. Jeśli coś nam służyło przez wiele lat, nie musi tak być do </span><span style="background-color: white; font-family: inherit;">końca</span><span style="background-color: white; font-family: inherit;"> </span><span style="background-color: white; font-family: inherit;">życia</span><span style="background-color: white; font-family: inherit;">.</span><br>
<a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/01/moja-aktualna-pielegnacja-retinolem.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com254tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-70905809292802539942019-01-10T09:40:00.000+01:002019-03-20T17:38:52.576+01:00Olejowa witamina C, arbutyna i wyciąg z lukrecji czyli emulsja C-Active Care Bandi<span style="font-family: inherit;"><br></span>
<br>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM_8rBhHZaoU9HBKyj3YJXqkfyZizlKZBs-XDL8YITwtGw7EDZfaRtF8QkYpqfTxy__4aCG4FtLysO7dwshptUbD1hyphenhypheneCkvNeJ8iczqv5kfAsMMI1wM1mkYeouAn8vXQ4OG0Bswmaid2hU/s1600/bandi-c-active-care.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="397" data-original-width="600" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgM_8rBhHZaoU9HBKyj3YJXqkfyZizlKZBs-XDL8YITwtGw7EDZfaRtF8QkYpqfTxy__4aCG4FtLysO7dwshptUbD1hyphenhypheneCkvNeJ8iczqv5kfAsMMI1wM1mkYeouAn8vXQ4OG0Bswmaid2hU/s640/bandi-c-active-care.jpg" width="640"></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;">Lubię czasami wypróbować nowy kosmetyk bez wcześniejszej analizy INCI, lubię poczuć jego działanie bez sugerowania się składem. Kiedy otworzyłam kartonik emulsji C-Active Care Bandi</span><span style="background-color: white;"> wiedziałam tylko, że zawiera olejową witaminą C i że nie jest to moja ulubiona substancja:</span><span style="background-color: white;">).</span></span><br>
</div><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/01/olejowa-witamina-c-arbutyna-i-wyciag-z.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com104tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-8822765208484596542019-01-02T10:14:00.000+01:002019-02-28T16:15:20.276+01:00The best of 2018<br>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBzk_QKcOdUeHDt3oyDaD3V14KGO9NB-dQwtWBAA5Ow4JZWfqNYdZvyZ-fXu8Pp8-_F7MaQ55ARMdFiF1HLtTcpOvsHQ9_vC_K7_OxBnn1ZYITUi9AmBcgSwZDgYFgcRZsvBZWEC7INEyU/s1600/DSC_8598+-+Kopia.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="354" data-original-width="800" height="282" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBzk_QKcOdUeHDt3oyDaD3V14KGO9NB-dQwtWBAA5Ow4JZWfqNYdZvyZ-fXu8Pp8-_F7MaQ55ARMdFiF1HLtTcpOvsHQ9_vC_K7_OxBnn1ZYITUi9AmBcgSwZDgYFgcRZsvBZWEC7INEyU/s640/DSC_8598+-+Kopia.jpg" width="640"></a></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background: white; color: black;"><span style="font-family: inherit;"><br></span></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="background: white; color: black;"><span style="font-family: inherit;">2018 nie był dla bloga płodnym rokiem, niemniej udało mi się
wyprodukować kilka hitów. Największą ilość wyświetleń blisko 25 tys. osiągnął
post "Pozbądź się zmarszczek za jedyne 5 zł", w którym obalałam mit związany z
rzekomym przeciwstarzeniowym działaniem maści z witaminą A.</span></span></div>
<a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2019/01/the-best-of-2018.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com51tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-20187151473507812092018-11-15T10:18:00.000+01:002019-06-27T19:39:28.817+02:00Peelingi kwasowe w kosmetologii i dermatologii<span style="font-family: inherit;"><br></span>
<br>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8PuZGrbEXpJ-hbJQvKJMvttbV3SbMKh_UmyQ8_QUARuJy_JwghjWBx78YQ9hfvR6F8T-gjgioO2zEEbURkbdqtlY_y7ezkb7B1X4vaJ9rHlCNrberUlOkXb0dXmObnszXOzyrq0BqIshD/s1600/DSC_0491.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="525" data-original-width="800" height="420" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh8PuZGrbEXpJ-hbJQvKJMvttbV3SbMKh_UmyQ8_QUARuJy_JwghjWBx78YQ9hfvR6F8T-gjgioO2zEEbURkbdqtlY_y7ezkb7B1X4vaJ9rHlCNrberUlOkXb0dXmObnszXOzyrq0BqIshD/s640/DSC_0491.JPG" width="640"></a></div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br></span>
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Często zadajecie mi pytania na temat pielęgnacji gabinetowej, interesują Was zabiegi u kosmetologów i dermatologów, pytacie który kwas będzie najlepszy dla Waszej skóry, jaki rodzaj terapii wybrać. Ponieważ właśnie rozpoczęłam studia magisterskie z kosmetologii, będę sukcesywnie wzbogacać treść bloga o zabiegi wykonywane w gabinecie oraz branżowe ciekawostki.</span><br>
<span style="background-color: white; font-family: inherit;"><br></span></div>
<div class="MsoNormal">
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;">Dziś napiszę o peelingach chemicznych wykonywanych w gabinetach kosmetycznych i dermatologicznych a przy okazji zrobię też krótki przegląd najpopularniejszych kwasów. Do napisania artykułu zainspirował mnie arcyciekawy wykład z kosmetologii leczniczej prowadzony przez doktor Martę Hasse</span><span style="background-color: white;">- Cieślińską, która w niezwykle zajmujący, ale też bardzo jasny sposób przedstawiła właściwości poszczególnych peelingów oraz wskazania i przeciwwskazania do nich. Streszczenie wykładu wzbogaciłam o informacje znalezione w dwóch publikacjach, rozejrzałam się też w ofercie producentów peelingów i dodałam swoje własne doświadczenia. Artykuł kieruje do kosmetologów oraz wszystkich osób zainteresowanych tematyką pielęgnacji i leczenia skóry. Będzie długo, parzcie herbatę:)</span></span><br>
</div><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2018/11/peelingi-kwasowe-w-kosmetologii-i.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com191tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-13868301867863874192018-10-11T09:59:00.004+02:002019-02-28T16:17:24.425+01:00Wywiad z trychologiem Agatą Suska<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhycJr8B5-jgHcX30IqkzzS1ADo799wUNL6jdGoikc2GDQXm1Oono__qcaNU4X3pTV8CFZtqzmwShPj9_mRRV7RfkipPuQjVkuBhciE1ssgFFg-2qanKQpgeaMRLET4cumFlmnf6rdgLcJp/s1600/Do+wywiadu+ZABIEG.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="577" data-original-width="800" height="460" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhycJr8B5-jgHcX30IqkzzS1ADo799wUNL6jdGoikc2GDQXm1Oono__qcaNU4X3pTV8CFZtqzmwShPj9_mRRV7RfkipPuQjVkuBhciE1ssgFFg-2qanKQpgeaMRLET4cumFlmnf6rdgLcJp/s640/Do+wywiadu+ZABIEG.png" width="640"></a></div>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<span style="background-color: white; font-family: inherit;">Rozpoczęłam właśnie studia magisterskie na wydziale kosmetologii o specjalności trychologia, zanim jednak zostanę Waszym osobistym trychologiem, którym zresztą już po części jestem, zanim to jednak nastąpi, mam dla Was wywiad z Agatą Suska, która jest kosmetologiem oraz trychologiem i to ona będzie odpowiadała na Wasze pytania- oddaję jej dzisiaj blog we władanie:)</span><br>
<a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2018/10/wywiad-z-trychologiem-agata-suska.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com120tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-2015629734628874172018-09-26T09:40:00.000+02:002019-02-28T16:17:53.317+01:00Kuracja kwasami na przykładzie preparatu Summer Peel Neutrea<span style="font-family: inherit;"><br></span>
<br>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqT44xdaMbqkYhUIndcjfzXWJLItS4SrpgkF5jWMOdkAehSbpT_3CrCZje9rISUUYAcDiOnT50nF6Uz7sUmO1I_EmyxtBIePxs5l-Bf2CNePZj_1AfG62hLl7l3NwbNoR22fMRfRyAoIDQ/s1600/DSC_0112.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="528" data-original-width="800" height="422" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiqT44xdaMbqkYhUIndcjfzXWJLItS4SrpgkF5jWMOdkAehSbpT_3CrCZje9rISUUYAcDiOnT50nF6Uz7sUmO1I_EmyxtBIePxs5l-Bf2CNePZj_1AfG62hLl7l3NwbNoR22fMRfRyAoIDQ/s640/DSC_0112.JPG" width="640"></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;">Jak mają się Wasze skóry po lecie, czy zastanawiacie się już nad jesienno- zimową kuracją? W tym sezonie chcę Was namówić na pielęgnację kwasami. Pamiętacie preparat Summer Peel <a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2018/01/testujemy-polskie-produkty-neutrea.html" target="_blank">klik</a></span><span style="background-color: white;">? Na początku roku zgłosił się do mnie producent kosmetyków Neutrea i zaproponował ich przetestowanie. Bardzo spodobał mi się skład i przyjęłam propozycję bez wahania, ale akurat byłam w trakcie kuracji retinolem i moja skóra nie potrzebowała dodatkowych wrażeń. Zaproponowałam testowanie czytelnikom i dziś wracam z Waszymi recenzjami oraz kilkoma uwagami na temat kuracji kwasami. Summer Peel testowały dla nas Beata, Agnieszka i Agata. Zanim przejdę do ich recenzji małe wprowadzenie.</span></span><br>
</div><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2018/09/kuracja-kwasami-na-przykadzie-preparatu.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com178tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-88997970548054951982018-08-31T10:01:00.000+02:002018-08-31T10:41:32.664+02:00Zdrowie to podstawa, zacznij od skóry<span style="font-family: inherit;"><br></span>
<br>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg62dz484-t-7iXXuhx4LqBPzBncbeAPGY8v65M_bep3GdcSqwOyAM6dGFqH63N9L3pSamqElvQDU2h002XZEVngizwSEJzS54xn0h2kMOUqUp5sOjmthLjKojnPHpD414-nkLfrlKCOC7w/s1600/RA01_572838048add1_U.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" data-original-height="665" data-original-width="800" height="532" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg62dz484-t-7iXXuhx4LqBPzBncbeAPGY8v65M_bep3GdcSqwOyAM6dGFqH63N9L3pSamqElvQDU2h002XZEVngizwSEJzS54xn0h2kMOUqUp5sOjmthLjKojnPHpD414-nkLfrlKCOC7w/s640/RA01_572838048add1_U.jpg" width="640"></span></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="line-height: 115%;"><br></span><span style="background-color: white;">Przez wiele lat pracowałam dla Vichy. Rozpoczynałam w czasach, kiedy marka owiana była mgiełką tajemnicy a skuteczność jej produktów niemal legendarna. Krążyło mnóstwo plotek, jakoby firma dodawała do kremów sterydy i antybiotyki. Były to też pierwsze kosmetyki sprzedawane w aptekach, co teraz wydaje się naturalne, ale wówczas budziło duże kontrowersje- w końcu do apteki chodzimy po leki. Aurę niesamowitości, podkręcały po mistrzowsku przygotowywane kampanie reklamowe. Może pamiętacie jeszcze zdjęcie modelki, która zdejmuje pokrytą cellulitem skórę, jak spodnie (motyw potem wielokrotnie podrabiany), albo smukłą kobiecą stopę, której pięta jest tak czarna i popękana, że nie powstydziłby się jej najstarszy kloszard. Reklamy poruszały i intrygowały, nie można było przejść obok nich obojętnie. Studiowałam wtedy kulturoznawstwo i zaliczyłam wiedzę o reklamie celująco, dzięki podjęciu wątku Vichy</span>.</span><br>
</div><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2018/08/zdrowie-to-podstawa-zacznij-od-skory.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com193tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-18594623600810613562018-08-22T10:17:00.001+02:002019-02-28T16:18:45.022+01:00Laser frakcyjny co2- relacja z zabiegu<span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: inherit;"><br></span>
</span><br>
<div class="MsoNormal">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhytxWLdHBCVrexR_nDeYdAsALQdSxPDeov_OFLBS9cV4UQyF4GOtQYvDDDfOwjvcqWgOVU6iuAM5lFTdBdSezEUcIm5D_Xor0LEkgxD-72iBlqE01LMO05XwYFaG3qKz2NBB84tUzfISHq/s1600/1.1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"></span></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0-KWpzAjZYeIbTEex7Qb0dRbk45J8svYINwNu6gMYEbL4hMLPYFkBKKdpsDAUCKhdt5ZDrixstIyFZjrTba6oY82abJripITya7W6U7R0_2oiaISY9Sc5uH8M8Kt3_5dGnZJ4MXF4ghB8/s1600/Laser-co2-finxel-f2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" data-original-height="700" data-original-width="700" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi0-KWpzAjZYeIbTEex7Qb0dRbk45J8svYINwNu6gMYEbL4hMLPYFkBKKdpsDAUCKhdt5ZDrixstIyFZjrTba6oY82abJripITya7W6U7R0_2oiaISY9Sc5uH8M8Kt3_5dGnZJ4MXF4ghB8/s640/Laser-co2-finxel-f2.jpg" width="640"></span></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;">Tematyką laseroterapii chciałam zająć się już dawno. Nie mam jednak praktycznie żadnych doświadczeń związanych z tym urządzeniem (nie licząc depilacji łydek), dlatego wciąż ją odsuwałam na później. Z pomocą przyszła mi Adriana, która poddała się niedawno zabiegowi z użyciem lasera frakcyjnego i zaproponowała, że opisze związane z tym przeżycia. Ja pozwolę sobie tylko na krótki wstęp oraz uwagę, że nie czuję się ekspertem w tematyce światłolecznictwa i chciałabym, abyśmy potraktowali ten post raczej jako forum wymiany doświadczeń. Myślę też, że sama Ada w </span><span style="background-color: white;">miarę</span><span style="background-color: white;"> możliwości</span><span style="background-color: white;"> odpowie na Wasze pytania.</span></span></span><br>
</div><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2018/08/laser-frakcyjny-co2-relacja-z-zabiegu.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com67tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-78758240386587101402018-07-01T09:41:00.000+02:002019-02-28T16:19:47.093+01:00Letnia pielęgnacja przeciwtrądzikowa<br>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="background: white;">
</span></span>
<br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: inherit;"><span style="background: white;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-tA4JVdrhHGT35H54PEfvbVikz6EAAsQIkYLPXGibDvmY98vvDWDdGCb1xFrYAIelcZJtL9hdrqMPKTM_bFiStKrLybL8JK5yhw90tJMfoyvLvVIFSIYnRCEcJXCn_QgsCdyBbQ2SMpuH/s1600/753ad6f37a5cb514ae864b0315ea8ddd_1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="624" data-original-width="1360" height="292" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-tA4JVdrhHGT35H54PEfvbVikz6EAAsQIkYLPXGibDvmY98vvDWDdGCb1xFrYAIelcZJtL9hdrqMPKTM_bFiStKrLybL8JK5yhw90tJMfoyvLvVIFSIYnRCEcJXCn_QgsCdyBbQ2SMpuH/s640/753ad6f37a5cb514ae864b0315ea8ddd_1.jpg" width="640"></a></span></span></div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background: white;"><br></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background: white;">Skóra trądzikowa po intensywnych zimowych kuracjach jest zwykle w miarę
wyregulowana i wolna od trądziku. Jedyne co może jej dolegać na wiosnę to
lekkie przesuszenie czy uwrażliwienie. Najlepiej złagodzić je preparatami z
kwasami PHA, bo idealnie przywracają skórze równowagę po kwasach i retinoidach.
Pisałam o tym w marcu <a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2018/03/kilka-pielegnacyjnych-wskazowek-na.html" target="_blank">klik</a>, teraz mamy początek lipca i perspektywę naprawdę
upalnego lata, chcemy przez cały ten czas zachować zdrową skórę, jak najdłużej
utrzymać efekty swoich kuracji i beztrosko cieszyć się wakacjami.</span></span><br>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br>
</div><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2018/07/letnia-pielegnacja-przeciwtradzikowa.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com301tag:blogger.com,1999:blog-120664030989911799.post-57493666886497700442018-06-03T10:34:00.000+02:002019-08-02T20:02:03.129+02:00Letnia pielęgnacja przeciwstarzeniowa<span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: inherit;"><br></span>
</span><br>
<div style="margin-bottom: .0001pt; margin: 0cm;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3kkyziXOLqGdYijdY_aZ1dv1zNctJ_jwkewF6txJDgSwFye7-hVSmFh2nRjtRsAxYE02w37rE86Xz42OhEh4Oqpy_I5obLKrQM3EfXsexiRaGjmtab6JnKZx_AKfzb7TrN5qqoAb7CUuX/s1600/ZZFJ7650s.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><span style="font-family: inherit;"><img border="0" data-original-height="533" data-original-width="800" height="426" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh3kkyziXOLqGdYijdY_aZ1dv1zNctJ_jwkewF6txJDgSwFye7-hVSmFh2nRjtRsAxYE02w37rE86Xz42OhEh4Oqpy_I5obLKrQM3EfXsexiRaGjmtab6JnKZx_AKfzb7TrN5qqoAb7CUuX/s640/ZZFJ7650s.jpg" width="640"></span></a></div>
<span style="font-family: inherit;"><span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;"><br></span></span>
<span style="font-family: inherit;"><span style="background-color: white;">Wiem, że czekaliście na ten post długo- za długo, mam jednak nadzieję, że nie zniechęciliście się zupełnie i ktoś jeszcze tu zagląda. Niestety nie zawsze można wszystko zaplanować, bo często to życie planuje za nas. U mnie działo się dużo i źle, ale wracam do żywych z nadzieją, że co nas nie zabije to nas wzmocni. Wracam jeszcze w ostatniej fazie tej pięknej, słonecznej wiosny, akurat, by pomóc Wam w zaplanowaniu letniej pielęgnacji.</span><br style="background-color: white;"><br style="background-color: white;"><span style="background-color: white;">Opowiem Wam dziś, jak dbać o skórę po kuracji retinolem i jego pochodnymi, by cieszyć się jej zdrowiem przez całe lato. Post podzieliłam na dwie części o pielęgnacji przeciwstarzeniowej i przeciwtrądzikowej. Będzie też o mojej pielęgnacji i egipskich wakacjach. Będzie długo i ciekawie, możecie parzyć kawę:)</span></span></span><br>
</div><a href="https://kosmostolog.blogspot.com/2018/06/letnia-pielegnacja-przeciwstarzeniowa.html#more"></a>Ziemolinahttp://www.blogger.com/profile/14522820884608785338noreply@blogger.com200