O ciąży, retinoidach i Agnieszce, którą już kiedyś poznaliście


Pamiętacie Agnieszkę, której historię opisywałam w poście: "Mam na imię Agnieszka, mam 35 lat i przegrałam swoją walkę z trądzikiem"? W lipcu Agnieszka odezwała się ponownie, opisując swoje dalsze losy- niekończącą się opowieść o trądziku.

Poprzednio Agnieszka nie zdecydowała się na kurację Izotekiem, bo chciała zajść w ciążę, teraz, kiedy jest matką zdrowych bliźniaków, myśli o niej ponownie. Ja uważam, że powinna się zdecydować i pożegnać cholerny trądzik raz na zawsze. A co Wy sądzicie?


"Witam Ziemolino:)

Mam nadzieję że pamiętasz mnie jeszcze troszeczkę -to ja byłam przez pewien czas główną bohaterką Twojego bloga "Mam na imię Agnieszka, mam 35 lat i przegrałam swoją walkę z trądzikiem". Widziałam, że któregoś razu pytałaś o mnie, więc postanowiłam napisać co u mnie, a wydarzyło się, naprawdę sporo. 
Może  jednak zacznę od początku.

W okresie, kiedy pisałam poprzedni list (rok 2013), musiałam podjąć pewne decyzje. Byłam rozdarta. Przez pewien czas korespondowałam mailowo z Patrykiem, który zasugerował, że najlepiej ustalić  priorytety -albo dziecko albo kolejna walka z trądzikiem. Jedno wykluczało drugie- zdecydowałam się na ciążę.

Po gruntownych badaniach, ginekolog wykluczył PCO, natomiast, co było dla mnie kompletnym zaskoczeniem, okazało się, że bliżej mi raczej do menopauzy, niż rodzenia dzieci. Moja rezerwa jajnikowa była na wyczerpaniu a cykle bezowulacyjne- nie mogłam zajść w ciążę. 
Nigdy nie zapomnę słów około siedemdzieśięcioletniego profesora: "Kochaniutka, co z tego, że wyglądasz na 25 lat... twoje jajniki zbliżają się do menopauzy. Jak mówię, żeby zachodzić w ciąże do 25-30 tki, to nie, bo po co -nikt mnie nie słucha, bo kariera ważniejsza, podróże itp. A potem tragedia, dramat, bo nie ma dziecka." 

Rozpoczęłam kurację hormonalną, przygotowując się do inseminacji. Niestety nie powiodła się, nie będę opisywać, co wtedy czułam- miałam pretensje do wszystkich i totalnie się załamałam. Pomału zaczęłam się oswajać z myślą, że nie będę miała więcej dzieci. Tym większa była moja radość, kiedy po około dwóch miesiącach, okazało się, że jestem w ciąży i to w dodatku bliźniaczej! Szok!!! Ale jak to?! Przecież to nie możliwe, ja nie mam w rodzinie bliźniaków! Podobno duże ilości hormonów, spowodowały taki obrót sprawy.

Ciąża (mimo straszenia, że jest wysokiego ryzyka) przebiegała idealnie, donosiłam do końca, do 40 tygodnia i wyglądałam przepięknie. Moja cera nigdy nie wyglądała lepiej. Jedyny minus to przebarwienia, które pojawiły się, pomimo stosowania filtrów. Po porodzie skóra była w normie, zajęłam się więc usuwaniem przebarwień w gabinecie medycyny estetycznej. Od października do maja miałam dwa zabiegi Dermamelan i Cosmelan, oraz stosowałam przepisane kosmetyki w domu. Łuszczyłam się strasznie, ale cara idealna- przebarwienia zeszły w 80 %. Nigdy wcześniej nie byłam tak gładka. 

Jednak wygląd skóry zaczął się stopniowo pogarszać, trądzik powrócił, zabierając ze sobą "kompana" przebarwienia (wróciły wszystkie, co do jednego). I w ten sposób wróciłam do miejsca, gdzie byłam 15 lat temu, na początek moje drogi z trądzikiem. Porównuję się nieraz do chomika w klatce, który cały czas kręci się w kółko. Czuję się, jak za czasów podstawówki, kiedy używałam kosmetyków przeciwtrądzikowych, z tą jednak różnicą, że mam już 37 lat i trójkę dzieci. 

Jestem zmęczona, chcę mieć w końcu spokój. Powrócił dylemat- co robić? Wchodzić po raz n-ty do retinoidowej rzeki, jak zrobiła to Basia autorka bloga "Cudzoziemka  w kraju kobiet", czy może zastosować retinoidy zewnętrznie - uwielbiany przez Was wszystkich Atrederm? Jedną bitwę już wygrałam, zostałam mamą cudownych synów, przyszedł czas na kolejną- chcę mieć zdrową skórę. Czy mi się uda? Jestem pełna nadziei.  Przyznam, że liczę na pomoc ze strony Patryka i wsparcie od Was wszystkich, których historia jest podobna do mojej."

Tak wygląda opowieść Agnieszki, a ja chciałabym Wam jeszcze wspomnieć o Basi, którą znacie, chociażby z tego postu Basia i Izotek, czyli na trądzik potrzeba mężczyzny. Nasza śliczna przyjaciółka, po kolejnej kuracji izotretinoiną, urodziła cudowną córeczkę Ninkę, którą nazywa Ninokiem:) Dziecko jest zdrowe a mama szczęśliwa, również dlatego, że jej skóra jest gładka i wolna od trądzika. Basia namawia Agnieszkę na ponowną kurację Izo, obiecuje też, że wkrótce reaktywuje swojego bloga:) Czekam na to z utęsknieniem Basiu, a teraz zostawiam Was z Agnieszką.

PS . Na zdjęciu oczywiście Jasiek, mój słodki bratanek, biega za mną ciągle i woła- Ciocia daj buziaka!

Buziaki dla Was:)

78 komentarzy:

  1. Ponawiam czy po atredermie nada sie krem lipobase?

    OdpowiedzUsuń
  2. Osobiscie polecam Izo. Nadal twierdzę, że gdybym musiała i mogła powtórzyłabym kurację. Dziewczynom gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Milo sie czyta dalsze losy dziewczyn. Ja takze zdecydowalabym sie powtornie na Izo, gdyby zaszla taka potrzeba i mozliwosci ze strony organizmu.

      Usuń
    2. Milo sie czyta dalsze losy dziewczyn. Ja takze zdecydowalabym sie powtornie na Izo, gdyby zaszla taka potrzeba i mozliwosci ze strony organizmu.

      Usuń
    3. 2 lata po kuracji. Cera jest...normalna, standardowa pielęgnacja się sprawdza. Czasem tęsknię za absolutnym ideałem w trakcie leczenia ;), tym bardziej, że skutki uboczne miałam znośne. Badania po w porządku, żadnych problemów ze zdrowiem i komfortem życia wynikającym z przyjmowania Izo (nie muszę nawilżać nosa, oczu, noszę soczewki kontaktowe). Kilka miesięcy temu przez miesiąc utrzymywało mi się małe zoo na policzkach, wyczuwałam nawrót. Całe szczęście pomógł krem z kwasem migdałowym (10 %). Gdybym jednak musiała wrócić do leczenia, obawiałabym się wyłącznie o stan portfela. Może jestem fajnym przypadkiem, momentami mam jednak wrażenie, że izotretynoinę się trochę demonizuje.

      Usuń
    4. Tez tak uwazam, chćc ostatnio dermatolodzy zapisuja kuracje coraz smielej. Zapominaja jednak, ze bardzo wazna jest tez pielęgnacja po Izo i to nie tylko ta nawilzająco kojąca, ale aależy w odpowiednim momencie wprowadzic preparaty o działaniu keratolitycznym. Sukces kuracji Basi polegał własnie na tym, ze jest pod stała obserwacja dermatologa i reguralnie stosuje krem Acnikare.

      Usuń
  3. Witam. Trzymam mocno kciuki za Agnieszkę. Bloga Twojego oraz Basi przeczytałam już z kilka razy od deski do deski. Sama jestem posiadaczką trądziku od nie pamiętam już ilu lat. Obecnie mam 37 lat i dwóch wspaniałych Synów oraz stoję przed dylematem, czy 3 ciąża czy leczenie Izotekiem. Nie podjęłam jeszcze decyzji...

    Pozdrawiam serdecznie
    asia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, ciaza a potem kuracja Izotekiem:)

      Usuń
    2. Ziemiolino, dziękuję za odpowiedź ale razem z Mężem zdecydowaliśmy inaczej, tak więc od 25.09.2015 zaczęłam kurację :) Pozdrawiam i trzymaj za mnie kciuki :)

      asia

      Usuń
  4. sorry, że mówię to dosyć ostro, ale nie nawidze takich starych dziadów, którzy komentują, kiedy kobieta powinna zajść w ciąże. Młoda kobieta, bo ma dopiero 37 lat urodziła zdrowe, piękne dzieci, a to, że miała pewne problemy, to po to właśnie jest lekarz, aby pomóc,w sumie za to mu się płaci.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień dobry,
    Czytałam Pani post i oglądałam filmik o redermicu c i r. Nie ukrywam, że jestem bardzo ciekawa a jednocześnie trochę się boję, gdyż nie chcę zeby mi popękało więcej naczynek. Rożne opinie słyszałam, Pani w aptece nawet mi go odradziła. Mam 22 lata i nie wiem czy wiek tez tutaj nie jest jakąś barierą. I zastanawiam się czemu Pani stosowała zarówno r jak i c, i w jakiej częstotliwości. W listopadzie mam też zabieg laserowego zamykania i zastanawiam się jaki czas od zabiegi mogłabym rozpocząć kurację.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W jakim celu chcesz stosować Redermic i jaka masz cerę?

      Usuń
    2. Chciałbym pogrubić naskórek i wyeliminować drobne wypryski na czole.Myślę, że naczynkowa, mieszana w stronę suchej.

      Usuń
    3. Ewentualnie rownież uregulować wydzielane sebum. Mam też rożne malutkie krostki na czole i "bokach" policzków.

      Usuń
    4. Redermiki to silne preparaty przeciwstarzeniowe, nie wiem, czy jest sens stosowania ich u tak młodej osoby. Proponuje Active C na dzień w celu uszczelnienia naczyń i działania antyrodnikowego i Effaclar K+ na noc, aby zlikwidowac niedoskonałości.
      Możesz oczywiście spróbowac kuracji Redermikiem R w celu pogrubienia skóry, choć nie wiem na ile zadawalajace uda Ci się osiągnąc rezultaty.

      Usuń
    5. Dziękuję za odpowiedź. Rozumiem, zastosuję się do Pani zaleceń a sprawę z redermikami przemyślę. Domyślam się, że są one silne dlatego wolałam zapytać kogoś z większa wiedzą na ten temat. Może za kilka lat uda mi się pogrubić nimi skórę.

      Usuń
  6. Witam :) od początku okresu dojrzewania moja skóra przysparzała mi wiele kłopotów; była przetłuszczająca się i pokryta grudkami, od czasu do czasu ropnymi wykwitami. Chodziłam po dermatologach, ale nie przynosiło to zadowalającego efektu, brałam antybiotyki. W końcu znalazłam w internecie Effaclar Duo i dzięki niemu pozbyłam się większych grudek i na mojej skórze od dawna nie zagościł już żaden stan zapalny. Był okres kiedy moja cera była niemalże idealna. Kremu używam z przerwami od jakiś dwóch lat. Jednak od poł roku na mojej twarzy pojawiła się duża ilość zaskórników zamkniętych; białych podskórnych krostek. Effaclar Duo nie potrafi sobie z nimi poradzić. Zastanawiam się na zakupem jego brata Effaclaru K (+) lub kremu Avene Triacneal. Do tego peeling Iwostin na noc. Czy to dobry wybór? Albo mogłabyś mi doradzić coś innego? Będę wdzięczna za odpowiedź! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odradzam Avene Triacneal. Nic nie robi poza lekkim wysuszeniem cery i uszczupleniem portfela. Wydaj forsę na perfumy - zaskórników tez nie zlikwidują, ale za to będziesz ładnie pachnieć :)

      Usuń
    2. A ja uważam, że Triacneal to dobry preparat, oczywiście każdy z nas jest inny i jego skóra będzie sie inaczej zachowywać, Kuracja Triacnealem przez całą zimę, plus do tego peeling Ivostin powinna dać dobre rezultaty a potem polecam Effaclar K+ dla podtrzymania efektów.

      Usuń
    3. Dziękuje ślicznie za obydwie odpowiedzi, oczywiście wiem, że u każdego efekty mogą być inne. Zaczęło mnie nurtować jeszcze jedno pytanie, przepraszam, że tak na raty. Na mój problem lepszy będzie peeling iwostin perfectin purritin, czy lucidin? :)

      Usuń
  7. Zmiana diety - zero nabiału i pszenicy oraz Inofolic wg zaleceń Patryka i jest lepiej. U mnie. Bo nie chciałam się faszerować hormonami a po Izo już jestem 6 lat po. Trądzik wrócił na brodę i okolice żuchwy więc walczę z nim teraz tak oto;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmiana diety bardzo ważna, ale trzeba by było też zmniejszyć ilośc stresu, a to juz trudne. Więc zmiana diety plus odpowiadnia pielegnacja to już brzmi znacznie rozsądniej:)

      Usuń
  8. Hej, nie wiem czy pamiętasz, ale jakiś czas temu prosiłam Cię pod którymś z postów o poradę związku z

    nagłym pogorszeniem się stanu skóry, a co najważniejsze z nagle pojawiającymi się zmarszczkami. Od

    tego czasu byłam juz u dwóch dermatologów, teraz wybieram się do endokrynologa, przetestowałam

    dziesiątki kremów aptecznych, drogeryjnych, nawilzajacych, natłuszczajacych, do skóry suchej, wrażliwej,

    z azs i już nie wiem co robić. Skóra dalej piecze, ciągnie, nie mogę się nawet uśmiechnąć bo odczuwam

    dyskomfort, co najgorsze zmarszczki mam teraz na całej twarzy, ostatnie zrobiły się na policzkach biegną

    od nosa aż do ucha, zrobiły się z dnia na dzień, nie mam już pomysłu co mogę z nimi zrobić, już nawet nie

    myślę o tym, ze mogę coś z nimi zrobić, usunąć na stałe, czy chociażby zmniejszyć, teraz najbardziej

    zależy mi, aby nie było nowych, żeby zatrzymać jakoś ten proces, żeby nowe zmarszczki się nie

    pojawiały, żeby to uczucie napięcia skóry zeszło, no bo jak może być lepiej jeżeli nie usunę przyczyny, a

    czuje że to właśnie jest przyczyna. Dermatolodzy u których byłam nie przejęli się za bardzo tym co

    mówiłam i przypisali tylko acnelec na trądzik i tyle, do endokrynologa chcę pójść, aby wykluczyć choroby

    tarczycy. Może mogłabyś polecić mi jakiś głęboko nawilżający krem, który nawilżyłby skórę dogłębnie?

    Jak na razie kremy, których używam (chociaż ten który mam teraz Dermedic prosensiv jest najlepszy) mam

    wrażenie ze tylko oblepiają mi skórę z zewnątrz i nic więcej,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joanno, trudno mi odnieśc sie do Twojego przypadku, kiedy nie widze Twojej skóry. Wciąż waham się, czy rzeczywiście masz problem, czy po prostu troche histeryzujesz.

      Może masz atopowe zapalenie skóry i zmarszczki są spowodowane odwodnieniem? Zwłaszcza że sa to zmarszczki poziome. Zwykle jako pierwsze pojawiaja sie zmarszczki pionowe- lwia zmarszczka, bruzd nosowo policzkowyi sa one spowodowane mimiką. Jesli zmarszczki przebiegaja poziomo i towarzyszy im silne sciągnięcie muszą byc spowodowane przez długotrwałe odwodnienie.

      Czy masz też tradzik? Jaki własciwie jest Twój rodzaj skóry? Nie mogę polecic Ci kremu nawilżajacego nie wiedząc tego.

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo za odpowiedź :) Bardzo chciałabym, żeby było to tylko histeryzowanie, ale

      uwierz mi, że tego nie robię. Trądzik nigdy nie należał do moich problemów, krostki sporadycznie

      występowały tylko przed okresem, mam cerę mieszaną, krostki na początku występowały tylko

      na czole, potem przeszły na nos, a na końcu na brodę, aż przestały się pojawiać, dodatkowo

      czasami coś wyskakiwało na kościach policzkowych. Żeby pozbyć się blizn po trądziku

      zaczęłam używać kosmetyków z kwasami serum z bielendy z kwasem migdałowym oraz

      acnederm, dzięki którym moja cera była idealna. Kosmetyki odstawiłam w połowie marca

      zadowolona całkowicie ze stanu skóry, która absolutnie nie była przesuszona wręcz przeciwnie

      miałam wrażenie, ze kwasy dogłębnie tą skórę nawilżyły ( żadnych zmarszczek wtedy nie było).

      Miesiąc później w połowie kwietnia zaczęło dziać sie ze skórą coś niedobrego. Zaczęła mnie

      szczypać, była ściągnięta, bolała, żaden krem nie dawal jej rady, ściągniecie skór było na tyle

      duże, ze nie mogłam za szeroko otworzyć ust itd. Na początku zwalałam wszystko na stres,

      niedobór witamin, pozostałości depresji, przemęczenie pojawiły się też wtedy worki pod oczami.

      W końcu zaczeły pojawiac się zmarszczki na początku w miejscach, w tórych skóra była

      najbardziej scignieta czyli na brodzie, pjawił sie też wysyp pryszczy w tym samym miejscu.

      Potem to uczucie scianiecia zaczęło sie przesuwać coraz wyżej na policzki i to samo,

      zmarszczki i wysyp, więc teraz wyglądam jakbym miała tłustą cerę, całą twarz mam w

      pryszczach. Naprawdę nie przesadzam, chciałabym, zeby to byla nie prawda, ale uwierz mi

      codziennie boje się spojrzeć w lustro, ze tych zmarszczek będzie coraz więcej. jeżeli jeszcze to

      coś zmieni w miejscach tych zmarszczek mm tak jakby czerwone i białe pręgi.

      Usuń
    3. retinoidy w kremie to najlepszy sposób na zmarszczki + trądzik. Zdecyduj się na Locacid na noc, na dzień krem z filtrem aptecznej firmy dla skóry wrażliwej (Bioderma jest ok). Możesz też pomyśleć poważnie o laserze frakcyjnym.

      Usuń
    4. Asiu, Twój przypadek wydaje mi sie bardzo skomplikowany i naprawde nie chciałabym stawiac diagnozy na odległość.

      Wydaje mi się, ze Twoim problemem jest atopowe zapalenie skóry i zmarszczki, o których mówisz są wywołane mocnym wysuszeniem skóry, utwierdziałas mnie w tym przekonaniu pisząc, że w miejscach zmarszczek są białe i czerwone pregi.

      Zmiany zaplne, o których piszesz, mogą byc następstem, nadkażenia bakteryjnego uszkodzonej przez wysuszenie skóry lub jest to po prostu trądzik. Obie dermatozy mogą występowac równolegle, więc możemy miec trądzik i jednocześnie AZS.

      Poinnas stosowac dobrej jakosci emolienty, które naprawią uszkodzoną barierę naskórkową i zrównoważą mikrobim skór- polecam Lipicar Baume AP+, przy ostrych stanach możesz zastosowac któryś z prepartów przyspieszających regenerację Cicaplast, Cicalfate- zadziałają też przeciwbakteryjnie. Stosuj wody termalne i delikatne żele do mycia- najlepiej też z gamy Lipicar. W okresie remisji możesz się zając leczeniem trądzika.

      Chcę jednak zaznaczyć, ze nie jestem pewna tego na 100 %, bo nie jestem w stanie postawic diagnozy na odległość, nie widząc Twojej skóry, moze byc ona zupełnie błedna. Powinnas znaleźć dobrego dermatologa, który zajmie się leczeniem Twojej skóry. Zwłasza ze powinnaś łykact eż jakieś doustne preparty przeciwhistiaminowe

      Usuń
    5. Dziękuję serdecznie za odpowiedź:) Niestety , ale zobaczyłam ją dopiero dzisiaj. dziękuje za polecenie kremu na pewno wypróbuję. Jeżeli chodzi o te białe i czerwone pręgi, to mam wrażenie, ze jest lepiej nie rzucają się już tak w oczy. Jeżeli chodzi o zmarszczki to nadal nie udało mi się powstrzymać powstawania nowych. jestem wdzięczna za każda odpowiedź bo najgorsza po prostu jest niewiedza co mi dolega, ja swojej skóry kompletnie nie rozumiem. Ostatnio byłam u innego dermatologa, ogólnie poczułam, ze jest nieco bardziej kompetentny niż poprzedni, wysłuchał mnie, obejrzał skórę, zapytał o pielęgnację powiedziałam wszytsko co chciałam, ale on tylko zapytał skąd mam takie zaczerwienienia na skórze, stwierdził, ze to nie jest normalne i przepisał lek na trądzik Zineryt, który podobno ma nie wysuszać tak bardzo skóry, ale nie wiem czy go kupię. Dostałam też od niego sporo próbek w tym TriAcneal i muszę powiedzieć, ze jestem strasznie zadowolona, mam wrażenie, ze skóra jest odblokowana i wszystko z niej wychodzi, czy to nie dziwne, ze preparat, który jednak jest lekiem antytrądzikowym nawilża mi skórę lepiej niż nie jeden krem do skóry suchej czy wrażliwej? Na koniec mam do Ciebie pytanie, na które trochę boję się odpowiedzi, ale czy uważasz, ze takie zmarszczki, które są wynikiem przesuszenia skóry da sie usunąć, albo przynajmniej powstrzymać proces powstawania nowych, bo musze powiedziec, ze na tym mi najbardziej zależy?

      Usuń
  9. Pozdrawiam bohaterkę wpisu, życzę powodzenia:)
    Ziemolino, tak przy okazji, czy mogłabyś mi odpowiedzieć na pytanie, czy przed Effaclarem duo, można użyć serum z wit c, lub toniku z glukonolaktonem? Ewentualnie serum z kwasem migdałowym... Muszę wspomóc gojenie blizn, kwasy bardzo ładnie na mnie działają, tylko nie wiem gdzie je ''wcisnąć''. A nie chcę rezygnować z mojego cudotwórcy effaclaru:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myslę, ze możesz nałożyc serum pod Effaclar, aby wzmocnić jego działanie, ale oczywiście obserwuj, jak zareaguje na to Twoja skóra.

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Nie wiedziałam o tym, więc dziękuję za info:). Znalazłam natomiast informację, ze można łaczyc niacynamid z pochodną wit. C- Magnesium Ascorbyl Phosphate, nie łączy sie go tylko z kwasem ascorbinowym.

      Usuń
  10. Witaj Ziemolino, mam pytanie odnosnie dermokonsultacji w piatek w Kozichglowach, poniewaz bede jechala z Wroclawia chcialam sie zapytac w jakich godzinach najlepiej jest do Ciebie przyjechac zeby spokojnie porozmawiac, czy ewentualnie mozna sie z Toba umowic na jakas godzine?
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Evo, mozesz wpaśc o dowolnej porze, najwyżej chwilke poczekasz, jeśli będe kogos miała. Zapraszam:)

      Usuń
  11. Ziemolino, 2 tygodnie temu zdecydowałam się na kurację izotretynoiną, jednak strasznie boję się nawrotu (wiem, to trochę głupie, bo ledwo zaczęłam, ale ciężko mi się było przekonać do tej decyzji, a jak pomyślę o tym że jest ryzyko, że trądzik po zaleczeniu wróci to...). Są jakieś sposoby, żeby tego uniknąć? Boję się że mój trądzik ma jakieś dziwne podłoże i izotretynoina da efekt tylko na jakiś czas (dobre i tyle, ale to jednak obciążenie organizmu i wydane niemałe pieniądze). Moja kuracja ma potrwać około roku.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam za niedyskretne pytanie ale ile wynosi miesięczna kuracja (tak pi razy drzwi). Pozdrawiam

      asia.

      Usuń
    2. Pytasz o cenę? :) Na razie biorę niedużą dawkę 20mg, więc za lek na miesiąc wyjdzie ok 70zł (to dobra cena za ten lek, ale trzeba szukać bo ceny się różnią baardzo).

      Usuń
    3. Tak,chodziło mi o cenę. Dziękuję. We czwartek ma wizytę u dermatologa i jeśli badania będą OK, to jestem zdecydowana na kurację izo, stąd moje pytanie. Słyszałam, że kuracja jest bardzo droga ale wydałam już tyle kasy na hormony, antybiotyki, maści czy kremy, że już mi wszystko jedno...

      Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

      asia.

      Usuń
    4. Nie powinnas bac sie na zapas, jesli kuracja bedzie przeprowadzona prawidlowo, masz szanse na wyleczenie, ale oczywiscie pamietaj o pielegnacji po Izo. Nalezy,odpowiednio wczesnie wprowadzic preparat o dzialaniu keratolitycznym. Dermatolog Basi poleca Acnicare, ja mysle, ze powinno sie wprowadzic jakis retinoid na skore np. Differin.

      Nie martw sie o wysyp, a jesli nastapi, zastosuj antybiotyk na skore np. Clindacne i duze dawki niacynamidu o dzialaniu przeciwzapalnym.

      Usuń
  12. Mam kilka pytań dotyczących cery naczynkowej ( czytałam jeden post na blogu).. Mam 33 lata. Na mojej twarzy nie widać naczynek, ale niestety.. wczesną jesienią i wiosną, gdybym nie używała kosmetyków do cery naczynkowej moja skóra byłaby wieczorem bardzo czerwona przez 2-3 godziny. Moja pielęgnacja wiosną i jesienią wygląda tak (pominę oczyszczanie, makijaż i krem pod oczy): rano krem do cery naczynkowej iwostin, wieczorem krem przeciwzmarszczkowy 30+, latem i zimą rezygnuję z kosmetyków na naczynka i stosuję krem 30+ . Jak wspomniałam, mam 33 lata i chyba powinnam używać kremu "silniejszego" nie tylko wieczorem, ale i rano. Czy zastąpić krem na naczynka specjalnym serum? Czy nakładać je cały rok, czy tylko jesienią i wiosną? A może nie rezygnować z kremu? Tylko czy mogę nałożyć krem na naczynka, poczekać np. 20 minut i nałożyć krem przeciwzmarszczkowy? Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zima lepiej stosowac preparaty typowo do skory naczynipwej np. Serum Rosaliac AR, bo skora jest wowczaw wyjatkowo nadreaktywna, ze wzgledu na czeste zmiany temperatur. Latem mozesz z kolei stosowac kremy i serum z wit. C, beda uszczelniac naczynia, ale zadzialaja rowniez przeciwstarzenjowo. Jesli zalezy Ci na szczegolnie na profilaktyce starzenia polecam retinol na noc-najlepiej retinol do skory wrazliwej czyli Redermic R

      Usuń
    2. Dziękuję :)

      Usuń
  13. Ziemolinko, mam pytanie. Chciałabym zacząć stosować serum z Bielendy z kwasem migdałowym, ale boję się przejściowego pogorszenia cery. Czy stosowałaś może to serum i możesz mi powiedzieć ile około trwa ten wysyp wszystkiego co siedzi pod skórą i czy późniejsze efekty stosowania serum wynagradzają to? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja stosuję serum z Bielendy codziennie. Na mnie działa łagodnie i nie pogorszyła mi się cera. Chociaż na początku myślałam, że to kolejny niewypał bo nie widziałam efektów, ale teraz moja twarz wygląda lepiej. Warto jednak uzupełnić pielęgnację o dodatkowy kosmetyk np. z kwasem azelainowym.

      Usuń
    2. Kwas migdalowy i jeszcze w takim stezeniu jest naprawde delikatny i nie powinien powodowac wysypu, przestan sie martwic na zapas. Jesli wysyp sie pojawi po jakiej kolwiek substancji nalezy zmniejszyc czestotliwosc stosowania, wprowadzic produkt nawilzakaco-kojacy, oraz antubiotyk miejscowo na wypryski.

      Usuń
  14. Mam pytanie... Porwałam się na Atrederm (ten słabszy) jako próba przed ostatecznością (izotekiem ;). Smarowałam się nim już 4 dni z rzędu i tylko trochę się łuszczę wokół ust i na nosie. Mam bardzo zanieczyszczoną skórę i mnóstwo zaskórników... Niby trochę wrażliwa na policzkach i naczyniowa pod oczami, ale mimo pielęgnowania jej - pozapychana wszędzie, gdzie się da (+ problem z przetłuszczaniem się CAŁEJ głowy, ale szkoda mi kasy i zdrowia na izotek...).
    Czy robienie sobie przerwy w stosowaniu Atre jest KONIECZNE? Ten słabiutki moim zdaniem skóra znosi fantastycznie... Chyba trzeba uważać, ale przy tym mocniejszym Atre?
    Owszem, buzia jest teraz bardzo delikatna (próbowałam coś wycisnąć i zeszło razem ze skórą wokół, brawa dla mnie...) ale wywala mi znów bolące gule na żuchwie i policzkach, z którymi nie radzi sobie Clindacne...
    Dermatolog zalecał przerwę w przypadku bardzo dużego podrażnienia - pieczenie, swędzenie, intensywne łuszczenie...
    Z jednej strony - czy warto torturować skórę w oczekiwaniu na szybkie efekty, z drugiej - czy lepiej Atre dawkować powolutku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cierpliwosc w przypadku leczenia tradzika jest konieczna cnota- pozostan przy nizszym stezeniu. Po 4 dniach nie mozna powiedziec NIC na temat tolerancji tretinoiny, z kazda kolejna aplimacja rosnie wrazliwosc skory i znika bariera naskorkowa. Wyzsza dawka nie zadziala lepiej, na pewno bardziej podrazni.

      Usuń
  15. Ja po 5 latach walki zdecydowałam się na Izo, jeśli będzie trzeba przejdę dwie kuracje, ale mam 27, w tym wieku cierpliwość i wiara w wyleczenie środkami zewnętrznymi się kończy. Dziś mijają dwa miesiące leczenia i już jest dużo lepiej, skutki uboczne znośne. Dziewczyny, pamiętajcie, to lek, nie nazywajmy go trucizną, bo tylko Izo potrafiło wyleczyć twarze i dusze tak wielu osób na całym świecie. Jeśli chodzi o nawrót, to w wielu miejscach można przeczytać o przyczynach, ale najczęściej jest to dużo lagodniejszy trądzik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zmagam się z podjęciem decyzji odnośnie izo,boję się tych skutków ubocznych.Problem z cerą mam od lat licealnych,dzisiaj mam 29 lat,moja cera nie wygląda ciekawie,również mam problem z nadmiernym przetłuszczaniem się włosów i całego ciała.

      Usuń
    2. Ja mam 37 lat, na trądzik choruję już od ponad 20 lat. Na kurację izo jak dotąd się nie zdecydowałam i raczej już się nie zdecyduję.

      Usuń
    3. Gdybym 15 lat temu miala mozliwosc kuracji Izo, na pewno bym sie zdecydowala, wiem tez, ze moje zycie wygladalo by zupelnie inaczej bez tradzika

      Usuń
    4. Ja też mam 37 i tydzień temu zdecydowałam się na kurację :) Wspiera mnie Mąż, Rodzina i Przyjaciele. Już teraz jestem szczęśliwa bo mam nadzieję, że trądzik zniknie z mego życia na zawsze. Pozdrawiam

      asia.

      Usuń
  16. Witam, Mam 26 lat i również jestem w ciąży (8 miesiąc), niestety ciąża nie wpłyneła dobrze na moją cerę. 2 lata temu trafiłam do lekarza który zaproponował kurację izo. Odmówiłam, bo staraliśmy się wtedy o dziecko. Na szczęcie się udało i już za 2 miesiące będziemy rodzicami :) Teraz gdy rozwiązanie jest już bliskie zaczynam poważnie myśleć o kuracji izo. Zastanawia mnie tylko ile czasu musi upłynąć od zakończenia kuracji do rozpoczęcia bezpiecznych starań o kolejne dziecko i czy to bezpieczne (czy nie wpływa na płód nawet po odczekaniu tego bezpiecznego okresu).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wedlug badan juz miesiac po kuracji mozna zajsc w ciaze, jesli dla bezpieczenstwa zalozysz margines 3 miesiace, powinnas byc zupelnie spokojna

      Usuń
  17. Mysle, ze w koncu uda Ci sie pozbyc tradzika,raz na zawsze, pamietaj jednak, ze bardzo wazna jest tez pielegnacja po kuracji.

    OdpowiedzUsuń
  18. Skonczyłam kurację izotekiem dwa lata temu, odpowiednia dawka, pani dermatolog wszystko dobrze obliczyla, trwala 7 miesiecy.. Niestety teraz trądzik powrocil i stosuje retinoidy zewnetrzne, nigdy nie wezme juz izoteku, poniewaz spowodowaly za duzo skutków ubocznych, które trwają do dzisiaj ;/ izotek to nie zawsze 100% wyleczenie ;) dodam, ze hormony mialam i mam w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysle, ze pielegnacja bez problemu wyregulujesz so ie skore, zwlaszcza, ze tradzik zapewne nie jest juz tak silny jak przed kuracja. Natomiast szkoda, ze kuracja trwala tylko 7mcy, uwazam ze minomum to 9mcy.

      Usuń
  19. Życzę Twojej bohaterce, Agnieszce, wygranej walki! Kochanych maluchów już masz, teraz spełniaj swoje marzenia o cerze bez trądziku! Trzymam kciuki! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ziemiolino,myslę że moja cera popsuła się po zażyciu androcuru.
    Muszę myć codziennie głowę,mam ogromny problem z łojem na twarzy,plecach,klatce piersiowej,nawet za uszami.
    Nie wiem co mam dalej począć.
    Pogorszyła mi się również cera na twarzy,nie wiem czy mam skorzystać czy adrederm czy izoteku-bronię się od niego
    Proszę Cię o pomoc

    OdpowiedzUsuń
  21. Tradzik zniszczyl mi najlepsze lata mojego zycia,pisze to swiadomie.
    Kremy,papki,masci z antybiotykami,laser ipl,ciagle kuracje antybiotykami itp
    Nic mi dlugofalowo nie pomoglo.
    W reku juz mialam recepte na izotek,ale sie wachalam.
    Dostalam w prezencie od szwagierki lampe do walki z tradzikiem swiatlemLED czerwonym i niebieskim.
    I to byl strzal w 10!!!! Tradzik zszedl tak w 98% i to naprawde szybko.
    Ale trzeba uzywac regularnie.Na poczatku naswietlalam twarz codziennie,potem co drugi dzien i ciagle bylo dobrze.Jak pojechalam na 3 tyg do Meksyku na urlop problem wrocil,wiec znowu zaczelam naswietlania i jest spoko.Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy możesz coś więcej napisać odnośnie leczenia trądziku lampami?
      Jak długo czeka się na efekty?
      Jakiej firmy masz lampę?
      Chciałabym ją kupić
      Będę wdzięczna za odpowiedź,tym bardziej że również tak jak tobie trądzik niszczy moje najlepsze lata

      Usuń
  22. Moja kuzynka uzywala lampy Beautiful skin dr Kern.Z lampa fluorescencyjna.
    Ja mam typowa lampe led ze swiatlem niebieskim i czerwonym.
    Lampy led nie opalaja,a lecza.
    Jest wiele info w necie,wiele lamp do wyboru.
    Mnie ta lampa uratowala,moja twarz i odzylam nareszcie.Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak długo trzeba czekać na poprawę stanu skóry?
      Czy taka lampa poradzi sobie również z nadmiarem łoju na twarzy?moja skóra świeci się jak żarówka

      Usuń
  23. Ja zauwazylam duza poprawe juz po kilku dniach,po 10-12 dniach buzia byla prawie calkiem wyleczona.
    Czasami mi cos wyskoczy przed miesiaczka,hormony,rozwalona tarczyca,ale jest i tak o niebo lepiej.
    Uzywalam kremy z antybiotykami , retinoidy zewnetrznie,skinoren i inne masci ,nic mi na dluzsza mete nie pomagalo.Przeszlam wiele kuracji antybiotykami,ktore rozwalily mi watrobe.
    Lampa led pomogla mi bardziej niz nawet zabiegi laserem ipl i laserem fraxel.Oba te lasery ladnie zwezaly pory,niwelowaly przebarwienia a le to wlásnie lampa led zapobiegala nowym zmianom na skorze.
    Upierdliwe jest takie naswietlanie,czasami mi sie nie chce.Ale warto sie zmobilizowac.Jak juz jest lepiej to naswietlam co 2-3 dni. Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli zostaje mi tylko jedno wyjście,kupić również lampę.
      Mam nadzieję że i mnie pomoże i będę bardzo zadowolona z efektów
      Napiszę po jej wypróbowaniu jakie są moje odczucia

      Usuń
  24. Mam pytanie. Czy bedac w ciąży mogę stosować zel do mycia i tonik Effaclar (ten niebieski z alkoholem)? Zadalam już to pytanie przez facebooka na niemieckiej stronie La Roche (mieszkam w Niemczech) i jako odpowiedz otrzymałam, ze wszystko kosmetyki sa przebadane i można je bezpiecznie stosować w ciąży. Ale przecież Effaclar K ma w sobie retinoidy (przynajmniej ta wczesniejsza wersja). Dlatago ta odpowiedz jakos mnie nie uspokaja i nie zadowala. A jakie jest Twoje zdanie. Będę bardzo wdzieczna za odpowiedz. Ula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałam juz o tym wielokrotnie- Effaclary działaja powierzchniowo i mozna je stosowac w ciązy, tym bardziej jesli taka odpowiedz uzyskałas od producenta. Wersja z retinolem, już nie jest produkowana a bazowała na jego bardzo delikatnej pochodnej i to w stęzeniu homeopatycznym:)

      Usuń
  25. Witam serdecznie :) zacznę od tego, iż dość niedawno odkryłam Twój blog, który jest dla mnie niesamowitą skrabnicą wiedzy. Wiedzy którą gdzie usłyszałam, przeczytałam ale nie była usystematyzowana. Dzięki Tobie wiem juz co z czym jesć:) Mam takie pytanie , możliwe że odpowiedź na nie jest gdzieś na blogu ale ja do niego nie dotarłam. Szybko przybliżę swoj problem. 9 lat brałam tabletki antykoncepcyjne i po odstawieniu niesamowicie mnie wysypało na szyi, i brodzie. Ten stan trwa z lepszymi lub słabszymi okresami półtora roku. Bardzo mi sie poprawiła cera gdy zaczełam pić regularnie olej lniany i smarować nim twarz , ale gdy w miare juz mi sie ten trądzik unormował przestałam i wszystko wróciło na nowo z tym że zaatakowane zostało również czoło. Znów wróciłam do oleju . Od 5 tygodniu używam effeclar duo stosuje serum z kwasem migdałowym dwa razy w tyg Teraz moje pytanie - kiedy przejdzie mi ten wysyp pryszczy. Nie było tak żle nawet podczas powrotu tradziku , ale od kiedy stosuje effeclar duo cera sie pogorszyla i nic a nic nie jest lepiej. Czy moze mam jakies uczulenie na skladnik kremu ??drugie pytanie i ostatnie to pryszcze powstaja na tlustej cerzez z zanieczyszczonych porow natomiast ja powiem ci szczerze na brodzie nie widze u siebie zadnych porow nawet rozszczerzonych czy zapchanych . Nawet wpisywalam na google jak wygladaja te pory bo ja u siebie nic takiego nie widze i nie wiem skąd te pryszcze sie biorą. Na koniec dodam ze hormony mam podobno ok , gdyz robilam badania . Prosze o pomoc

    OdpowiedzUsuń
  26. Kurcze, nie chce wyrokowac, ale tak szybki powrot lojotoku, nie wrozy nic dobrego. Swietnie, ze stosujesz izotretinoine zewnetrznie, dolacz do tego picie wierzbownicy, oraz tabletki Poldanen 3×2 tabl. Pielegnacja po, jest niezwykle istotna i dobrze poprowadzona powinna zapobiec nawrotom.

    OdpowiedzUsuń
  27. Czesc Ziemolinko, trafilam na Twojego poniewaz po odtsawieniu antykoncepcji hormonalnej strasznie popsula mi sie cera. Gule po bokach zuchwy, lojotok i zaczopowane biale krostki na brodzie. Anttkoncelcje bralam wiele lat i mialam duzo mniejsze problemy, zwykle seria kwasow co roku i odpowiednie kosmetyki potrafily utrzymac ją w przyzwoitym stanie. Teraz jestem w trakcie serii kwasow, zaufana kosmetolog usuwa mi tez niektore zmiany mechanicznie, poniewaz z doswiadczenia wiemy ze nieusuniete jakby zarastaja skora i tworza nierownosci ktore sa potem na skorze miesiacami poki znowu nie wywala. Przy kwasach stosuje physiogel i cicaplast. Po serii kwasow zamierzam stosowac na blizny bioderme white objective a moze polecasz cos innego? Po przeczytaniu Twoich artykulow mysle tez po kwasach o smarowaniu effaarem K na noc i mam pytanie - Czy mozna effaclar laczyc na noc z serum z witamina c? W jakiej kolejnosci nakladac? Tez mnie skusilas tym serum:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Czy wiadomo jak teraz wygląda skóra Agnieszki? Czy dalej jest dobrze? Dziękuje za informacje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałam do Agnieszki, ale mi nie odpowiedziała

      Usuń
  29. Cześć,
    Jestem w 6 miesiącu ciąży i po odstawieniu duacu nasiliły się u mnie problemy z trądzikiem.
    Obecnie stosuje effeclar duo +, krem z kwasem migdałowym 10% pharmaceris i naturalne"wspomagacze" typu zielona glinka, olejek z pestek malin i żyworódka ;)
    Zastanawiam się nad włączeniem jakiegoś zabiegu w gabinecie kosmetycznym- jaki zabieg bezpieczny w ciąży polecasz?

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdy nie miałam tego problemu, za to teraz mam tylko 4 krosty na brodzie zawsze co miesiąc i nie mogę się ich pozbyć. Ale to nie jest problem w porównaniu z waszymi zmaganiami. Uczę się czym jest trądzik i jak go rozpoznać i tak trafiłam na ten post. Życzę wytrwałości, gratulacji z pociech :) i wiary w to, że są na świecie ludzie dobrze wam życzący... oby takich jak najwięcej.

    OdpowiedzUsuń
  31. Proszę o pomoc. Stosowałam epiduo co drugi , trzeci dzień na twarz. Zaszłam w ciążę, ale na początku do ok 7 tygodnia nie wiedzialam i niestety stosowałam ten kosmetyk. Teraz strasznie się boje, jaki mogło mieć wpływ na dzidzia. Czy ktoś stosowana początku ciąży i urodziło się zdrowe dziecko. Dodam że jak tylko się Dow o ciąży to przestałam stosować. Badania genetyczne i połowów wyszły dobrze. Ale żyję w strachu. Juz 31 tyg

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Kosmostolog , Blogger