The best of 2018




2018 nie był dla bloga płodnym rokiem, niemniej udało mi się wyprodukować kilka hitów. Największą ilość wyświetleń blisko 25 tys. osiągnął post "Pozbądź się zmarszczek za jedyne 5 zł", w którym obalałam mit związany z rzekomym przeciwstarzeniowym działaniem maści z witaminą A.


https://kosmostolog.blogspot.com/2018/02/pozbadz-sie-zmarszczek-za-jedyne-5-z.html

Potem najchętniej czytaliście i komentowali dwa bardzo pracochłonne dla mnie artykuły o letniej pielęgnacji przeciwtrądzikowej i przeciwstarzeniowej- to prawdziwe kompendia wiedzy do zastosowania na własnej skórze i nie tylko w okresie letnim.

https://kosmostolog.blogspot.com/2018/06/letnia-pielegnacja-przeciwstarzeniowa.html

W dwóch postach odkrywałam też dla Was polskie produkty Neutrea i na pewno na nich nie poprzestanę, bo właśnie pojawiły się nowości z tej firmy. Wraz z kosmetykami Liqpharm i Bandi plasują się bardzo wysoko w moim rankingu i Wy również je polubiliście. Mam już pierwsze opinie o nowych filtrach Neutrea UV Protector SPF 50+. Monika donosi:
"Krem dosyć dobrze się wchłania, zostawia na twarzy delikatny film, który zupełnie mi nie przeszkadza, a nawet czuję się lepiej w taką pogodę, jaka aktualnie jest za oknem. Nawilża. Po zastosowaniu dodatkowo sypkiego pudru mogę cieszyć się matową cerą około 6-7 godzin. Po tym czasie mam wrażenie, że moja twarz wymaga odświeżenia. Uważam, że to długo, zwłaszcza biorąc pod uwagę moje doświadczenia z innymi kremami. Po kilku dniach stosowania nie mogę powiedzieć dużo więcej - ale na razie brak jakichkolwiek skutków ubocznych typu pojawienie się zaskórników itp. Na razie dobrze mi służy."

https://kosmostolog.blogspot.com/2018/09/kuracja-kwasami-na-przykadzie-preparatu.html

I ostatni artykuł, do którego inspiracją stały się nowo podjęte przeze mnie studia z kosmetologii. "Peelingi kwasowe w kosmetologii i dermatologii" to analityczny post o peelingach gabinetowych i przegląd kwasów cenionych w pielęgnacji skóry.


Wszystkim osobom, które zaczęły dopiero czytać ten blog, polecam wpis systematyzujący zawartą tutaj wiedzę, który regularnie aktualizuję:


Nie robię planów na przyszły rok, bo najlepiej pisze mi się pod wpływem impulsu, najchętniej sięgam po pióro spontanicznie i nic tak nie zabija mojej weny, jak deadline, końcowy termin oddania artykułu i różne naciski. Blog wciąż jest moim hobby i tak długo, jak nim pozostanie, będę tworzyć go z pasją i entuzjazmem. 

PS W sekrecie powiem Wam jednak, że w najbliższym czasie będzie o retinolu i witaminie C:).

Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku!
...................................
Jeśli po przeczytaniu wszystkich moich wpisów, wciąż nie wiesz, jaka pielęgnacja będzie najlepsza dla Ciebie, zapraszam na indywidualne konsultacje przez skype dotyczące skóry i włosów. Podczas takich konsultacji odpowiem na wszystkie Twoje pytania i zaproponuję indywidualny schemat pielęgnacji cery https://kosmostolog.blogspot.com/p/dermo.html

51 komentarzy:

  1. Czekam z niecierpliwością na nowe wpisy:) Retinol i witamina C to moje " święte grale" w pielęgnacji .

    OdpowiedzUsuń
  2. O tak, tak. O retinolu i witaminie C - czekam z niecierpliwością.
    Jestem w Pani wieku, z różnym nasileniem trądziku androgennego (w tym momencie spokój, ale wiem że to chwilowe) i niestety nie widzę już efektów przeciwzmarszczkowych retinolu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest całe mnostwo innych substancji i zabiegow, krore możesz wypróbować. W pewnym wieku warto wzmocnic codzienną pielęgnację np. mezoterapią iglową, dermapenem, hifu albo innymi zabiegami medycyny esterycznej.

      Usuń
    2. Tak, zabiegów jest całe mnóstwo, tylko jak się w nich odnaleźć. Skąd wiedzieć co wybrać (nie zawsze opisy są adekwatne) i jak trafić na rzetelnego kosmetologa w gabinecie... Może jakiś post na ten temat? :)

      Usuń
  3. Ziemolino, wszystkiego najlepszego w nowym roku!

    Czytam każdy Twój wpis, jest tak napakowany fachową, rzeczową wiedzą, widać, ile wkładasz w to serca i wysiłku. Szczerze mówiąc przy takiej jakości Twoich wpisów ciężko mi sobie wyobrazić, że miałaby one powstawać często lub bardzo regularnie - przecież to jest masa pracy i to pro bono.

    Ja rzadko komentuję, ten rok był dla mnie raczej wymagający, ale wciąż jestem wierną czytelniczką.

    Sama wreszcie odważyłam się na retinol, więc tym bardziej wypatruję Twojego następnego wpisu.

    Życzę Ci wielu sukcesów i satysfakcji przy dokształcaniu się :*

    M. ze Szczecina :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkiego najlepszego Malwinko, dziekuję za miłe słowa. Ciesze się, że wciąż tu zaglądasz, choć sama masz dużą wiedzę i na pewno dużą kosmetyczną intuicję.
      Buziaki!

      Usuń
  4. Szczęśliwego Nowego Roku, bogatego w wenę (Dla nas też a co ;)). Czekam na Twoje wpisy bo dzięki Tobie zaczęłam świadomą pielęgnację, po latach walki z wiatrakami. Nie wspomnę o moim świętym gralu, serum SVR no i LQ. Dziękuję i buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęśliwego Nowego Roku Aga! Tak serum SVR jest świetne:)

      Usuń
  5. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Wraz z pierwszym dniem stycznia weszłam na wyższe stężenie retinolu w tym wypadku z firmy Neutrea (chyba aktualnie mój nr 1). Uwielbiam też ich Sensitive peel i krem bazowy/ultranawilżajacy. Czekam na nowy wpis z niecierpliwością. U mnie wit. C w emulsji od Bandi i nie wyobrażam sobie odstawić tę wit.
    Ostatnio okazało się że mam nietolerancje pokarmowe i wpływa to na moją cerę (serio już widzę różnicę) ehh a ja myślałam, że moja skóra to po prostu taki beznadziejny przypadek dermatologiczny. Widzę światełko w tunelu. Pozdrawiam bardzo serdecznie i wiedz, że jesteś moim źródłem fachowej wiedzy - nie znam dermatologa (a kilku już poznałam) który by mi pomógł tak jak robisz to Ty na tym blogu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie, będę pisać o retinolu Neutrea, bo zamierzam wprowadzić wyższe stężenie po Liqu i o olejowej witaminie C w emulsji Bandi:) Cieszę się, że zmiana diety wpłynęła korzystnie na Twoją cerę i dziekuję za miłe słowa:)

      Usuń
  6. Kiedy dwa lata temu, przed moimi 39. urodzinami,przez przypadek, znalazłam się na tym blogu, nawet nie wiedziałam,jak wielkie szczęście mnie spotkało. W tę wigilię skończyłam 41. lat z ładną cerą, bez wyprysków,bez pieczenia bez buraka. Z cerą, którą w końcu polubiłam i zrozumiałam. Dzięki Twojej pracy:) Nawet nie wiesz, jak często myślę o Tobie z wielką wdzięcznością, gdy spoglądam w lustro. Dziękuję:) Wszystkiego dobrego dla Ciebie w 2019 roku��

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marzenko, cudownie, że zgladasz tu już tak długo i wciąż czerpisz inspiracje i dziekuję, że o tym piszesz, to dla mnie ważne:)

      Usuń
  7. Ja uwielbiam wszystkie wpisy na tym blogu!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkiego Naj w 2019:)
    Zyczę spełnienia marzeń oraz weny i rozwijania swego hobby. Czekam na nowe wpisy :)
    Pozdrawiam serdecznie
    Dorota
    Dośka

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam,
    Koncze stosowac Izotek za 2 miesiace i dermatolog polecil mi stosowac wyciag ze sluzu smlimaka na blizny, po skonczoeniu kuracji zostanie dolaczany retinoid zewnatrzny. Znalazlam koncentrat slimaka i zastanawiam sie czy moge go dodac do kremu Avene Chetnie Hydra? Jesli tak to w jakiej proporcji, na opakowaniu jest napisane, ze musi byc stezenie 2-5%. Pozdrawiam i licze na odpowiedz :) Julia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Avene Cleance Hydra, przepraszam za slownik :)

      Usuń
    2. Mozesz wzbogacić krem Avene śluzem ślimaka a reszta to juz matematyka

      Usuń
  10. Witaj Ziemolino, od jakichś 3 tygodni stosuje SVR Sebiaclear Active, od tego czasu na policzkach pojawiają się ropne grudki. Czy ten krem może być przyczyną? Stosować dalej czy jednak kwasy PHA nie są dla mnie?
    Planuje ciążę i wciąż szukam czegos dla mojej nieidealnej skóry. Co polecasz?
    Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To trudne pytanie, sama powinnaś czuć, czy to wina kremu, znasz swoją skórę najlepiej. Z drugiej strony najłatwiej obwiniać krem, podczas gdy pielęgnacja nie ma na naszą skórę aż tak dużego wpływu, jak byśmy chcieli- rządzą nią hormony. Kolejna rzecz, jeśli krem rzeczywiście Ci nie służy to wcale nie znaczy, że winne są kwasy PHA, zawiera on również wiele innych składników a może po prostu cała formuła nie przypadła Twojej skórze do gustu. I w końcu, może to przypadek i krem nie ma w wysypem nic wspólnego- zmniejsz częstotliwość i daj mu jeszcze szansę.

      Usuń
  11. Cześć dziewczyny i Zimolino ;)
    Dzięki mojej Pani dermatolog i i twojemu blogowi (pomoc w usystematyzowaniu pielęgnacji) udało mi się pozbyć trądziku torbielowatego. Dziękuję za Twoje trudy! Śledzę twojego bloga od lat i jest to cudowne miejsce do dzielenia się doświadczeniami w tak trudnym i niezrozumiałym przez innych temacie walki o piękną i zdrową skórę.

    Ustabilizowałam hormony tarczycy hormonami syntetycznymi oraz w dużej mierze również dietą (chodzę do dietetyczny pod kątem diety tarczycowej), odstawiłam mleko, na które okazało się, że mam alergię. I cera jest mi za to naprawdę wdzięczna!

    Aktualnie moja cera jedynie lekko się zanieczyszcza zaskórnikami zamkniętymi na co stosuję serum Azelac z Sesdermy. Utrzymuje twarz w ryzach, jednak nie daje rady tak do końca wyciągnąć wszystkiego ze skóry. Macie dziewczyny jakiś pomysł z czym to mogę połączyć teraz zimą bardziej uderzeniowo na te zaskórniki zamknięte?
    Moja skóra nie znosi obciążenia więc przydało by się coś na dość lekkiej podstawie. Czy Liq cr będzie pasowało? Stosowalam kiedyś Locacid z dużym powodzeniem, więc retinoidy znoszę dobrze.

    Będę wdzięczna za podpowiedź.
    Paulina F.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeciw zaskórnikom najskuteczniejsze są substancje rozpuszczalne w tłuszczach czyli kwas salicylowy (moze w postaci 2% toniku?) oraz retinol i pochodne- Liq CR to dobry wybór:)
      Buziaki!

      Usuń
    2. Dziękuję za odpisanie�� zrobię jak sugerujesz. Sprawie sobie na razie liq CR i wplote zaczynając od 2 razy w tygodniu na noc.
      Mam w domu jeszcze ampulke Bandi 2% sali ylowy z olejkiem z drzewa herbacianego. Zobaczę raz w tygodniu. Salicylowy mocno mnie podrażnia, czy mogę ta ampulke stosować np na GODZINKĘ, a przed spaniem ja zmyć?
      Paulina F

      Usuń
    3. K. salicylowy Cię podrażnia, czy raczej olejek herbaciany? możesz oczywiście zmyc całość, ale kwas salicylowy i tak zdąży już wniknąć w pory.

      Usuń
    4. Sprawdziłam na noc tą ampułkę 2% salicyla i rano po zmyciu już miałam na całej twarzy suche skórki ale bez zaczerwienień. Przy salicylowym złuszczanie jest u mnie widoczne od razu.
      Natomiast podrażnienia poprzednio występowały plackami z zaczerwienieniami i mikro krostkami z płynem gdy kończyłam kurację z Locacidem lub gdy miałam wrażliwszą buzię po kuracji - wtedy zrezygnowałam całkowicie z salicylowego na rzecz azelainowego.
      Może teraz się przekonam, gdyż buzię wyprowadziłam z takiej nadwrażliwości jak kiedyś. Dzięki za zainteresowanie. Będę sprawdzać powolutku metodą prób raz w tygodniu, żeby znów nie wpaść w wysuszenie i wrażliwość. ;)
      Paulina F.

      Usuń
  12. Szczęśliwego Nowego Roku! I ja w końcu się ujawnię ;). Święta spedziłam na czytaniu Twoich wpisów Ziemolinko, czego wynikiem jest kilka nowych nabytków w mojej łazience ;) Od nowego roku zaczynam świadomą pielęgnację.

    Zakupiłam Liq CC i CR oraz Bandi peeling z kwasami na naczynka. Jako nawilżacz wybrałam hydraphase rich ale chyba jest dla mnie za treściwy.Wydawało mi się że mam odwodnioną skórę ale rich to jednak dla mnie za dużo dobrego.

    Dzięki Twoim wpisom odkryłam oleje do demakijażu. Na razie Skin79 ryżowy ponieważ był najłatwiejszy do dostania ;)

    Dziękuję Ci że jesteś i że Ci się chce ;)

    Pozdrawiam gorąco.
    Joanna F.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, wspaniale, że się ujawniłaś:) Hydraphese riche sprawdzi się w trudniejszych warunkach atmosferycznych i w momencie, kiedy będziesz dłużej używac retinolu i poczujesz jego moc:)

      Usuń
  13. Po ponad roku czytania Twojego bloga wreszcie wypełznę z norki. :) Chciałabym Ci bardzo podziękować - to wskutek zawartych tutaj informacji dowiedziałam się o retinolu i uporządkowałam sobie pielęgnację cery.

    Teraz będzie rzewna historia. ;-)
    Trądzik mam od lat trzydziestu, czyli od dziesiątego roku życia. Czasem nikły (antykoncepcja hormonalna, czas ciąży), czasem bujny i wulkaniczny. Zaskórniki to stały element krajobrazu, podobnie jak popękane naczynka przy nosie i na brodzie. Do tego nierównomierny koloryt, pory-kratery i od niedawna drobne zmarszczki. Niby nic, tym bardziej, że czasem jest po prostu dobrze. Ale czasem zamiast twarzy widzę żle wyrobione ciasto drożdżowe z żurawiną i makiem. Mało miło.

    No i właśnie Twoje rzeczowe, podparte badaniami teksty zmotywowały mnie do systematycznego zajęcia się twarzą. Nie techniką "w rozpaczy lecę do dermatologa/drogerii, przez tydzień używam wszystkiego, później mi się odechciewa, co mogę - wyciskam, czego nie mogę - chowam pod podkładem". Ani też "kupuję trzy nowe różne cuda, po dwóch tygodniach mi się nudzą."

    Sprawiłam sobie serum retinolowe Bandi i przez pierwsze półtora miesiąca używałam go solo. Codziennie albo co drugi dzień, na noc. Rano myłam twarz, kładłam lekki krem, chowałam się pod podkładem.
    Później dołączyłam do tego - co drugi dzień, albo rano - serum z witaminą C. Dodałam co rano esencję Bandi Pure Care (ślicznie nawilża) i krem Hada Labo. Wieczorem zmywam makijaż mleczkiem Celii i domywam najprostszym żelem Bielendy (C+D).

    Niby nic - retinol, hialuron, witamina C, trochę okluzyjnych fermentowanych glutków. Ale efekty są zacne. Nie używam podkładu. Zaskórniki otwarte sobie poszły, zamknięte są w zaniku, skóra się ujędrniła i ujednoliciła kolor. Pryszcz pojawia się czasem: jeden albo dwa raz na półtora miesiąca i jest wtedy punktowo mordowany MedicSkin+. Dawno nie miałam takiej cery.
    Dziękuję,
    Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby nic? retinol, witaminy C i fermenty to jest coś! Nic więc dziwnego, że widzisz poprawę w wyglądzie cery.
      Nie jestem miłośniczką stosowania Mediqskin punktowo, co prawda antybiotyk w nim zawarty będzie działał przeciwbakteryjnie i przyspieszał znikanie zmian zapalnych, jednak z drugiej strony tretinoina, która właśnie stan zapalny wywołuje.
      Fajnie, że wypełzłaś z norki Madziu:)
      Buziaki!

      Usuń
    2. czy polecasz stosowanie Mediqskin ten w którego składzie jest tretynoina i kwas glikolowy bez antybiotyku na całą twarz w celach wyłącznie anty agin

      Usuń
    3. Nie, efekt drażniący jest zbyt duży a permanentny stan zapalny paradoksalnie stzrzenie przyspiesza

      Usuń
    4. masz na myśli duże łuszczenie skóry ? mówiąc o efekcie drażniącym. A gdyby ono nie wystąpiło to znaczyłoby że mogę :)
      Pozdrawiam
      ania

      Usuń
  14. Czy mycie pedzli żelem do twarzy np. ziaja z lisciami manuka moze miec wplyw na powstawanie na skorze zmian tradzikowych? Np. wiekszej ilosci zaskornikow zamknietych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, żel jest za krótko na twarzy by mieć takie zdolności. Staraj sie jednak za bardzo skóry nie wysuszać i nie podrażniać, bo to właśnie stan zapalny jest sygnałem do komedogenezy.

      Usuń
  15. Ziemiolino, na noc stosuję peeling na naczynka Bandi. Generalnie skóra jest wyciszona, nadal mam trądzik w postaci wielu zmian ropnych ale na pewno nie jest gorzej niż było tylko, ze rano moja skóra jest cała pokryta sebum, widzę te kropelki wychodzące z porów... Czy to znaczy ze powinnam je zmienić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, to nie jest wina serum, ono w żadnym wypadku nie nasila łojotoku. Może powinnaś wprowadzić jednak kosmetyk bardziej przeciwtrądzikowy np. Sebiaclear active, taz z PHA, ale z dodatkiem kwasu salicylowego.

      Usuń
  16. Cześć dziewczyny i Ziemolino! Wszystkiego dobrego w nowym roku! Chciałabym zapytać czy któraś z Was miala okazję używać szczoteczkę soniczną foreo luna. Czy faktycznie jest to dobre narzędzie do oczyszczania twarzy? Mnie interesuje głównie obietnica producenta dotycząca redukcji zaskórników. Aktualnie zmywam minerały olejkiem Whamisa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem miłosniczką stosowania dodatkowych narzędzi do oczyszczania twarzy, nie wierzę też w zdolności szczoteczki do usuwania zaskórników, chetnie jednak wysłucham opinni, może ktoś z Was używał?

      Usuń
  17. O tak, post o Retimaxie był bardzo przydatny w - tak naprawdę - rozwianiu wątpliwości o cudowności tej maści, która zatrzymuje rzekomo czas :) i sprawia, że się nie starzejemy!

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj Ziemolino, gratulacje za kolejny świetny rok z blogiem :)

    Mam do Ciebie ważne dla mnie 2 pytania. Będę bardzo wdzięczna jeśli mi odpowiesz :)

    Mam 26 lat, skórę z trzymanym w ryzach trądzikiem, trochę przebarwień.
    Nie mam problemów z naczynkami. Jestem blada, od zimna zaróżawiają (?) mi się policzki, ale bardzo lubię ten efekt.


    1. Co myślisz o 1-2 razy w tygodniu przy wieczornym myciu buzi rytuale naprzemiennego plukania buzi ciepla woda i zimna. Ciepła, zimna, ciepła, zimna. I tak przez ok. 3 minuty, zmieniając temperaturę wody co najmniej 10 razy ( ;) ) .
    Lubię koloryt twarzy po takim zabiegu.
    Co uważasz?
    Czy wplywa to negatywnie czy pozytywnie na stan cery?


    2. Czy polecasz oklepywanie twarzy przy nakładaniu kremu/naparu/esencji ??

    2.1. - czy oklepywanie powinno być wykonane od góry do dołu czy od dołu do góry (zgodnie z zasadą grawitacji) Czy przy oklepywaniu nie ma to znaczenia?


    Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam serdecznie i życzę Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku :)

    Klaudia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 1. Naprzemienne płukanie ciepła i zimna wodę bedzie pobudzać skórę, jednak przy cerach naczyniowych nie jest wskazane
      2. Tak warto oklepać cerę, najlepiej zgodnie z przebiegiem mięsni twarzy, albo chociaż z dołu do góry

      Dziekuję za przejrzystą forme pytań, pozdrawiam Cię serdecznie:)

      Usuń
  19. Ziemiolino,
    Co sądzisz o deep phyto peeling?

    OdpowiedzUsuń
  20. Witaj Ziemiolino, właśnie zaczęłam przygodę z Liq CC i chciałam zapytać czy nakładając je w zimie również jest konieczność stosowania filtrów?

    Chciałabym stosować to serum rano a SVR Sebiaclear Active wieczorem.
    Czy będę potrzebować jeszcze nawilżacza?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Nowy Rok już dawno się rozpoczął, więc życzę Ci, Ziemolino, wszystkiego dobrego! I oczywiście wielu ciekawych i pozytywnych doświadczeń z kosmetykami, może odkryjesz jakieś kolejne cudo :) Moja opinia o Neutrea UV Protector jest już znacznie bardziej rozbudowana niż ten krótki akapit w Twoim poście :) Nie chcę się tutaj rozpisywać bez Twojej zgody, prześlę Ci na facebooku moje spostrzeżenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję Moniu, chętnie zapoznam się z Twoimi spostrzeżeniami:)

      Usuń

Copyright © Kosmostolog , Blogger