Kasia ślubnie
Dziś będzie na temat, czyli kosmetycznie. W końcu blog o mazidłach miał być.
Chcę Wam pokazać makijaż ślubny Kasi- mojej ulubionej klientki i przyjaciółki- chyba mogę już tak powiedzieć.
Kasię malowałam wielokrotnie i zwykle były to rożne wersje smoki eye. W dzień ślubu postanowiłyśmy, że będzie inaczej. Przy make- upie ślubnym należy unikać obrysowywania dolnej powieki- nie znam bowiem panny młodej, która by nie uroniła choć jednej łezki w tym dniu, a nie chcemy mieć przecież rozmazanej panny młodej.
Zrobiłam zatem Kasi na górnej powiece grubą kreskę eyelinerem, którą potem roztarłam brązowym matowym cieniem.
Zamarzyły nam się sztuczne rzęsy i nie żeby Kasia ładnych rzęs nie miała, ale sztuczne dały efekt bardziej dramatyczny i burdelowy- bo jak wiadomo w całym tym ślubie najważniejsza jest noc poślubna :)
Makijaż udał się świetnie- był wyrazisty ale nie narzucający się- myślę, że to zresztą moja cecha rozpoznawcza- maluje tak by mówiono "o jak pięknie wyglądasz" a nie "o jak pięknie się umalowałaś". Kasia zatem wyglądała pięknie a makijaż, który tak ładnie sfotografował mi Ziemek, okazał się bardzo niefotogeniczny- fotogeniczna natomiast okazała się w nim Kasia :)
Jak widać Kasia jest śliczna i bez makijażu
Jesteś w dobrych rękach :) |
Bardzo naturalny i delikatny makijaż :) Ja też robię sobie kreski i górną i dolną ale jakoś nie potrafię osiągnąć takiego efektu czy górną kreskę robisz kredką??
OdpowiedzUsuńKresski robie eyelinerem a potem rozcieram matowym brazowym cieniem- zeby nie byly takie graficzne- efekt poteguja sztuczne rzesy, ktore jak widac wygladaja bardzo naturalnie :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle przepięknie... co to za cień na powiece na trzecim zdjęciu? pozdrawiam marta ruda plaza :)
OdpowiedzUsuńLancome- jasny krem cala powieka i pod okiem a w zalamaniu jasny cieply braz, musniety rozem La Roche- Posay i na sam koniec zloty pylek gosh- moj ulubiony:)
UsuńWażne, zeby dodać, że makijaże Andżeli wyglądają tak samo pięknie o 11 przed południem i 4 nad ranem...bez żadnych poprawek w trakcie;))Dzięki ANGEL!!Czysta przyjemność być przez Ciebie malowaną..hehe...a sztuczne rzęsy po tym makijażu pokochałam;)
OdpowiedzUsuńDziękuje Kasiu za te miłe słowa. Jest mi naprawde bardzo przyjemnie. Ajlowju:)
UsuńSlicznie! Az mi.sie slub znow zamarzyl.
OdpowiedzUsuńpiękny, rozświetlony i naturalny ;)
OdpowiedzUsuńpiękna modelka, makijaż idealny na ślub. właśnie taka kreska mi się zawsze marzyła. wiem już jak , będę próbować :)
OdpowiedzUsuńCiesze sie, ze post okazal sie przydatny:)
Usuńpiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńbiuroimago.pl
Makijaz - > cos pieknego!!!
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż. Masz świetną rękę i bardzo ładnie dobierasz kolory. Zawsze chciałam się nauczyć sztuki malowania oczu i o ile kreski nie stanowią już dla mnie wiedzy tajemnej to kolory i sztuka malowania oczu cieniami jest mi niezbyt dobrze znana. Czy możesz mi polecić kolory w jakich było by mi dobrze?? Które cienie twoim zdaniem są godne polecenia?? Tak żeby było milej to dodam że jestem blondynką ale moje włosy są 3 kolorowe (nic z nimi nie robiłam już tak mam) odcień jasnego blondu, ciemnego i lekko miodowy, a oczy są niebieskie z lekką zielenią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Justyna
WItam Szanowną Panią :)
OdpowiedzUsuńOd około roku czasu czytam Pani bloga i korzystam z cennych porad. Dzięki nim wyprowadziłam sobie moją cerę na prostą drogę ;p Wreszcie jestem z niej zadowolona,mogę nakładać minimum makijażu i cieszyć się naturalnością :) Dziś mam pytanie podnośnie pewnego drogiego kosmetyku do rzęs... firmy Revitalash Nouriche-odżywka do rzęs. Czy naprawdę daje tak spektakularne efekty,jakie przedstawiają osoby jej używające? Czy jej skład jest bezpieczny dla naszych rzęs i czy efekt utrzymuje się długo? Od zawsze marzą mi się piękne,długie,gęste rzęsy...CHciałabym sobie zrobić prezent urodzinowy i zafundować kuracje takim kosmetykiem i cieszyć się pięknymi rzęsami, W wakacje wychodzę za mąż oraz mam wiele innych impez także fajnie byłoby mieć zalotne spojrzenie :p Z niecierpliwością czekam na Pani odpowiedz.
Pozdrawiam cieplutko :)
Owszem efekty są spektakularne, rzesy są dłuższe i grubsze, natomiast nie zwieksza się ich ilość, bo każdy ma określoną ilość cebulek. Bimatoprost -substancja aktywna jest stosowana przy jaskrze, gdyż zmniejsza ciśnienie w galce oczymej, ponoć w postaci eyelinera nie przenika do oka, sama stosuje ten preparat i jestem bardzo zadowolona, przy czym efekty nie są trwałe, trzeba potem stosować preparat przypominajaco raz dwa W tygodniu. Polecam odżywkę z AA long 4 lashes, jest znacznie tańsza a efekty te same
UsuńOwszem efekty są spektakularne, rzesy są dłuższe i grubsze, natomiast nie zwieksza się ich ilość, bo każdy ma określoną ilość cebulek. Bimatoprost -substancja aktywna jest stosowana przy jaskrze, gdyż zmniejsza ciśnienie w galce oczymej, ponoć w postaci eyelinera nie przenika do oka, sama stosuje ten preparat i jestem bardzo zadowolona, przy czym efekty nie są trwałe, trzeba potem stosować preparat przypominajaco raz dwa W tygodniu. Polecam odżywkę z AA long 4 lashes, jest znacznie tańsza a efekty te same
UsuńDziękiję pięknie za odp :) Super,że istnieje tańszy specyfik,który również przyniesie pozytywny efekt. Zamawiam preparat z AA i czekam na zmiany.
UsuńPozdrawiam cieplutko! :)