Dlaczego tak wiele współczesnych kobiet ma trądzik?


foto czytelniczka
Dzisiejszy artykuł miałam w głowie już od dawna, a będzie on o wpływie współczesnego trybu życia oraz związanych z nim stanów zapalnych na powstawanie trądziku wieku dorosłego. W tytule umieściłam kobiety, choć trądzik dotyczy oczywiście również mężczyzn, jednak z moich obserwacji wynika, że odsetek płci pięknej w tej grupie jest znacznie większy. Moim natchnieniem był list Ani, w którym opisując swój wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju problem, przedstawiła podręcznikowy wręcz obraz powstawania i rozwoju acne tarda:). Myślę, że wielu z Was odnajdzie w liście Ani siebie. Najpierw przeczytajcie jednak mój wcześniejszy post, jak rozpoznać trądzik wieku dorosłego:
http://kosmostolog.blogspot.com/2015/01/tradzik-nie-jest-domena-tylko.html

Mój problem wygląda następująco. Mam rozszerzone pory w okolicach nosa, między brwiami i lekko powyżej, na czole. Chociaż czytałam Twój podział na pomarańczę i brzoskwinię, nie umiem się jednak w nim odnaleźć, bo mimo struktury skóry przypominajacej pomarańczę, nie mam problemów z łojotokiem. Policzki są bardzo suche, reszta twarzy raczej normalna, może lekko, przetłuszczająca się. Noszę pełny makijaż, ale nie robię żadnych poprawek w ciągu dnia, nie używam bibułek matujących, rano po przebudzeniu się nie świecę.


W artykule, o którym piszesz http://kosmostolog.blogspot.com/2012/08/sucha-czy-tusta-pewnie-mieszana.html, byłam zmuszona do pewnych uogólnień, ale myślę że i tak jest to jeden z lepszych postów na temat skórnej diagnostyki. Przy skrzydełkach nosa i pomiędzy brwiami u każdego człowieka występuje nagromadzenie gruczołów łojowych. Każdy z nas będzie też miał w tych miejscach mniej lub bardziej rozszerzone pory, choć nie musi temu towarzyszyć wyraźny łojotok. Tutaj też pojawia się łojotokowe zapalenie skóry nawet u osób z cerą suchą. Kolejna rzecz to fakt, że nasza cera może się zmieniać na przestrzeni lat i pod wpływem różnych czynników, o których dalej. Zwykle mówi się, że z wiekiem skóra ma tendencję do przesuszania i rzeczywiście tak się dzieje, ale dopiero w okresie około menopauzalnym, wcześniej, jeśli obserwujemy jakieś zmiany, to jest to najczęściej zwiększenie aktywności gruczołów łojowych i pojawienie się trądziku.

Moja skóra lubi być ściągnięta, czasem nawet piekąca, zawsze mi się wydawało że jest sucha i odwodniona, ale nigdy nie udało mi się jej odpowiednio nawilżyć. Żadne polecane Cetaphile, Physiogele, itp. nie spełniały moich oczekiwań. Kiedyś nawet doświadczona kosmetyczka powiedziała mi, że pierwszy raz spotyka się z taką skórą. 


Nie zawsze ściągnięcie i pieczenie są cechami wyróżniającymi cerę suchą, bardzo często są charakterystyczne dla tłustej/mieszanej i wrażliwej skóry z objawami łojotokowego zapalenia skóry. Jeśli dbamy o nawilżenie i stosujemy naprawdę dobry kremy nawadniające, jak chociażby wspomniany Phisiogel, czy Cetaphil i wciąż mamy opisane wcześniej objawy, należy się zastanowić, czy przyczyna naszych problemów nie tkwi przypadkiem w działalności grzybka malessezia. Więcej w tym artykule: 
http://kosmostolog.blogspot.com/2015/04/nie-wszystko-suche-co-sie-uszczy-o.html


Moje problemy dotyczą policzków, tych części bez rozszerzonych porów. W partiach tłustych akurat nic złego się nie dzieje, prócz wągrów na nosie i w okolicach brody. Natomiast suche policzki są najbardziej problematyczne– co teoretycznie kłóci się z tym co przeczytałam u Ciebie „Zaskórniki mogą się pojawić a jakże, ale musi być do tego baza w postaci tłustej skóry i nadprodukcji sebum”.

Trądzik dorosłych niestety może sie pojawić zarówno w partiach suchych, jak i tłustych. Zasada zaskórnik i potem zmiana zapalna nie obowiązuje w przypadku acne tarda, gdzie skóra jest tak rozregulowana i nieprzewidywalna, że zmiany trądzikowe pojawiają się wszędzie. 
Przede wszystkim musimy sobie uświadomić, że trądzik jest ściśle związany z mieszkiem włosowym i przylegającym do niego gruczołem łojowym, więc "pryszcze" mogą się pojawić praktycznie wszędzie, za wyjątkiem wewnętrznych części dłoni i stóp, bo tylko tam nie ma włosów. Zmiana trądzikowa na suchej skórze jest związana z wyizolowanym stanem zapalnym w obrębie konkretnego mieszka włosowego. 

Ustalenie rodzaju skóry jest ważne, ale są przypadki, w których nie musimy przeszukiwać pod mikroskopem każdego jej wycinka, by wiedzieć za wszelka cenę, czy w tym miejscu jest sucha czy tłusta, a może w ogóle jakaś inna. Jeśli mamy trądzik to go mamy i nie ma znaczenia, czy skóra jest sucha czy tłusta, pewne jest, że przypadła nam w udziale owa kluczowa nadwrażliwość receptorowa, która go wywołuje. Zresztą, tak jak pisałam wcześniej, każdy podział jest jakimś uogólnieniem, ważne by zdiagnozować problem i rozpocząć leczenie. Obecnie coraz częściej odchodzi się od klasycznego podziału na rodzaje skóry a do diagnozy sucha, tłusta czy mieszana, dochodzi jeszcze wiele innych parametrów, jak odwodnienie, unaczynienie, wrażliwość itp. Więcej w tym artykule:
http://kosmostolog.blogspot.com/2012/09/okreslenie-rodzaju-cery-to-nie-wszystko.html

foto czytelniczka
Na mojej twarzy zawsze pojawiały się zaskórniki zamknięte i różne grudki, ale jakoś sobie z nimi radziłam np. przez mechaniczne oczyszczanie. Grudki te nigdy nie przekształcały się w zmiany zapalne. Od wielu lat nie korzystam już z usług kosmetyczek, mechanicznego oczyszczania nie uznaję, bo nie służy ono moje cerze. Natomiast jakieś 2 lata temu zaczęły mi się „z niczego” (żadnej zmiany kosmetyku, itp.) tworzyć zaskórniki, grudki na całych policzkach. Początkowo było ich kilka, ale z każdym dniem pojawiały się następne. W którymś momencie całe policzki były nimi usiane. Tym razem, pierwszy raz w życiu, zaczęło się dziać coś dziwnego – otóż każda grudka po jakimś czasie, zaczynała jakby rosnąć i robić się czerwona, przeistaczając się w stan zapalny. Wyglądało to tak, że centrum było mocno czerwone i nabrzmiałe a wokół jakby czerwony obrzęk. Towarzyszyło temu swędzenie i ból. W tym czasie pamiętam kupiłam Effaclar Duo+, który przyspieszył prawdopodobnie wyciągnięcie wszystkiego na wierzch, ale nie zrobił nic więcej (nie przyspieszał gojenia, nie rozjaśniał, nie niwelował skutków). 

Jest to klasyczny obraz tworzenia się trądziku wieku dorosłego. To, że w okresie dojrzewanie nie mieliśmy problemów z cerą, nie znaczy wcale, że nie mogą się one pojawić później. U mnie na przykład trądzik rozpoczął się dopiero około 30tego roku życia. 


Kolejna rzecz- Effaclar nie wyciąga niczego na zewnątrz- to nie maść ichtiolowa. Rozprawmy się w końcu z mitem, że skóra się oczyszcza poprzez wyrzut zmian zapalnych. Bo niby w jakim celu, aby pozostawić po sobie blizny? Jeśli jakiś preparat powoduje wysyp lub go zaostrza, jest to związane raczej z jego drażniącym działaniem i stanem zapalny, który może wywołać a który jest sygnałem do komedogenezy.

Gdy całą twarz miałam już pokrytą czerwonymi gulami i nowymi grudkami (niekończący się cykl) zaczął się prawdziwy problem z ich skutkami. Na twarzy miałam prawdziwe pobojowisko  w postaci: przebarwień, blizn i dołków. Po jakimś czasie cera się nieco zagoiła, po czym proces rozpoczynał się od nowa. Właściwie mnie już same wypryski tak nie przeszkadzają, co ich konsekwencje. Na mojej skórze bardzo długo (miesiące, lata) utrzymują się przebarwienia i blizny, choć dołki nie powstają po ustąpieniu każdego wyprysku. 

Dermatolodzy przepisywali mi różne leki zewnętrzne, których nazw już nie pamiętam, jednak za każdym razem było to tylko leczenie objawowe i nie usuwało blizn a na tym najbardziej mi zależało. Przy tak długim czekaniu na kolejną wizytę, jak to ma miejsce w polskiej służbie zdrowia, byłam zmuszana sama dobrać sobie pielęgnację, która w pewnej mierze, pomogła mi w leczeniu owych nieszczęsnych skutków. Mija jednak rok od drugiego wysypu i nie dość, że wciąż walczę z jego następstwami, to znów pojawiają się nowe zmiany. Dla normalnej osoby taka grudka nie stanowi problemu, natomiast dla mnie to zawsze stres, bo wiem, że każda jedna pozostawi po sobie przykrą pamiątkę w postaci blizny. 


Nie można się skupiać tylko na leczeniu "skutków", pielęgnacja skóry trądzikowej powinna być stała i koncentrować się na prewencji, by nie doprowadzać do powstawania blizn i przebarwień a przynajmniej je minimalizować.

AzAc forte Arkana
Z tego też powodu tak ważne jest leczenie każdej formy trądzika,  czy to przejściowego i związanego z burzą hormonalną okresu dojrzewania, czy przewlekłych postaci acne tarda. Leczenie jest niezbędne właśnie ze względu na skutki. Nawet jeśli jakiś preparat leczy jedynie objawowo i po odstawieniu problem wraca, to mimo wszystko zapobiega owym przykrym powikłaniom w postaci blizn i przebarwień. U Ciebie mamy do czynienie z acne tarda i metodą prób i błedów (bo nie zawsze za pierwszym razem uda nam się wstrzelić w idealany produkt) musisz znależć sposób na poprowadzenie swojej cery. Twoja pielegnacja powinna być systematyczna i uwzgledniać momenty zaostrzenia oraz delikatną codzienną prewencję. Powinnaś brać w niej pod uwagę produkty keratolityczne, które będą oczyszczały pory i zapobiegały powstawaniu zaskórników a potem zmian ropnych oraz preparaty przeciwzapalne. 

Zatrzymam się na chwilkę przy produktach przeciwzapalnych, bo o ile tematyka keratolitycznego działania kwasów czy retinoidów jest nam dość dobrze znana, to jakże często zapominamy, że trądzik jest schorzeniem zapalnym. Kwasy i retinoidy są niezwykle skutecznym narzedziem regulujacym skórę trądzikową, ale stosowane w nadmiarze i bez opamiętania, mogą doprowadzić do efektów odwrotnych niż zamierzone. Każda intensywna kuracja kwasowo- retinoidowa przebiega z silnym stanem zapalnym, który może trądzik zaostrzyć. Więcej pisałam o tym w tym poście:
 Zawsze z preparatem o działaniu keratolitycznym należy stosować produkt, który ukoi skórę, zmniejszy zaczerwienienia, zneutralizuje wolne rodniki i zmniejszy stan zapalny, słowem zadba o prawidłowe działanie bariery naskórkowej.

Sama przez dłuższy czas polecałam Wam pielęgnację opartą o złuszczanie i nawilżanie, dziś wydaje mi się, że sam krem nawilżający może nie poradzić sobie z niwelowaniem stanu zapalnego. Skóra trądzikowa potrzebuje sinego uderzenie antyoksydantów i substancji przeciwzapalnych. W ogóle to nie znalazłam jeszcze produktu, który by idealnie wpasowywał się w tę potrzebę. Poszukuję preparatu, który byłby połączeniem silnych przeciwutleniaczy z substancjami kojącymi, kremu który ukoiłby zaognioną skórę i przyspieszył regeneracją i w końcu kremu a jeszcze lepiej serum o lekkiej i delikatnej konsystencji kompatybilnej z makijażem. Szybka redukcja stanów zapalnych pozwola na ograniczenie rozwoju blizn i przebarwień, zaś działanie antyoksydacyjne zapobiega powstawaniu zaskórników. Więcej pisałam o tym w tym poście: http://kosmostolog.blogspot.com/2016/05/przeciwutleniacze-w-leczeniu-tradziku.html


Pielęgnacja, która pomogła mi opanować skutki rozwoju zmian zapalnych to: AcneDerm stosowany od października ubiegłego roku, tonik PHA 10% od listopada, glinki Ghassoul i spirulina, błoto termalne z siarką, peeling enzymatyczny. Natomiast mimo ciągłego stosowania tych rzeczy, które mi pomogły i myślałam, że jak pozbędę się starych przebarwień to uzyskam ładną cerę, czuję jednak, że będzie to niekończąca się opowieść. 


serum Lukrecja Gładka Fitomed
Niestety nie tak to wygląda, acne tarda to samonapędzająca się machina- ten trądzik może trwać w nieskończoność. Wiele napisałam o trądziku, jednak wciąż zastanawiam się dlaczego dotyczy on tak dużego odsetka współczesnych kobiet. Jest to jakieś 60 % a mówi sią nawet, że  ma go 100% populacji, również zaskórniki na nosie traktowane są jako trądzik. Dlaczego nasze matki i babki nie miały tak permanentnych kłopotów z cerą? Nie trzeba chyba być wybitnie inteligentnym, by nie powiązać tego z obecnym trybem życia. Różni się ono znacznie od życia naszych przodków- dominuje w nim presja czasu, szalone tempo, stres, zanieczyszczenia i byle jaka, złożona z wysoko przetworzonych produktów dieta.

To wszystko ma wpływ na powstawanie stanów zapalnych prowadzących do licznych chorób w tym nowotworów i dotyczy również skóry.  Ów stan zapalny jest szczególnie niebezpieczny ponieważ w ogóle nie zdajmy sobie sprawy z jego istnienia, przebiega bowiem w utajnieniu. Codziennie w naszej skórze (i całym organizmie) rodzi się wiele ognisk zapalnych, o których w ogóle nie wiemy, ponieważ dobrze działający układ odpornościowy radzi sobie z nimi na bieżąco. Problem powstaje wówczas, kiedy bodźców jest za dużo a ogromna ilość wolnych rodników przerasta możliwosci naprawcze organizmu. Dochodzi wtedy do tak zwanego stresu oksydacyjnego, równowaga redoks zostaje zachwiana a szkody postępują lawinowo. W przypadku skóry trądzikowej wygląda to mniej więcej tak. Wolne rodniki wywołują stan zapalny, którego konsekwencją jest nadmierny łojotok, utlenia się sebum, którego skład staje się coraz bardziej patologiczny i powstaje mikro zaskórnik. Z zaskórnika tworzy się "pryszcz" czyli miejscowy stan zapalny mieszka włosowego i produkuje kolejne oksydanty. W którymś momencie skóra nie potrzebuje już stymulacji z zewnątrz, bo sama indukuje ogromne ilości wolnych rodników i na tym właśnie polega błędne koło trądzika. Najpierw potrzebny jest bodziec z zewnątrz, który wywołuje stan zapalny a potem już toczy się to lawinowo. 


Moja skóra jest ogólnie rzecz ujmując nierówna w swej strukturze, nigdy gładka, nawet jak nie ma typowych grudek, to są takie mikro-mini krosteczko-grudeczki, które nie robią nic złego, ale ta skóra po prostu nie jest gładka. Jest to skóra problematyczna, kapryśna, BARDZO szybko się zanieczyszczająca – mogę nie wychodzić z domu, umyć twarz rano, a wieczorem mam już czarne kropki, kilka dni bez peelingu-maski, twarz jest szorstka, zanieczyszczona, pociemniała, grubawa jakby.

Mam 28 lat i był długi czas w moim życiu, gdzie używałam przypadkowych kosmetyków – jakiś żel do mycia twarzy o wątpliwym na pewno składzie +krem Nivea (standardowy, brr), chodziłam nie raz spać w pełnym makijażu, jadałam fastfoody kilka razy w tygodniu, trochę paliłam, piłam alkohol, (w dodatku trochę się opalałam, a nigdy nie miałam problemów z dłuższym utrzymywaniem się czy tworzeniem przebarwień) – i nigdy nie miałam takich problemów jak teraz, gdzie żadna z tych rzeczy powyżej nie ma miejsca. Raczej nie spodziewam się cudów, pogodziłam się z myślą, że tak już zostanie, gdyż próbowałam wielu rzeczy, byłam u lekarza, wciąż cackam się z cerą, dbam o nią a jest jak jest. Pewnie taki już mój los. Ale może akurat coś Ci się nasunie... Szczerze mówiąc nie mam już ani nadziei, ani wiary w to, że coś podziała, nie mam też pieniędzy, żeby znów inwestować w ciemno. Poza tym, panicznie wręcz boję się czegokolwiek, co potencjalnie mnie może zapchać (odstawiłam serum liq cc), bo wiem, że każda jedna grudka będzie ze mną w swej konsekwencji następne kilkanaście miesięcy, kilka lat.

Aniu będziesz się jeszcze cieszyć piekną i gładką skórę,  nie możesz się jednak poddawać i nawet w momentach remisji nie rezygnować z odpowiedniej pielęgnacji. Trądzik wieku dorosłego może się ciągnąć latami a jak powiedziała doktor Magdalena Łopuszyńska "trądzik to nie choroba, to fizjologia". Kontrowersyjne, ale warte głebszej analizy. Ta sama dermatolog powiedziała też "Kolejnym błędem jest odstawienie leczenia po opanowaniu objawów. Trzeba stosować leczenie podtrzymujące do momentu całkowitego ustąpienia tendencji do powstawania zmian trądzikowych. Nawroty zmian zniechęcają pacjentów do dalszego leczenia. W ogóle warto wspomnieć, że ten, kto nie ma predyspozycji do powstawania trądziku, czyli nie ma tzw. nadwrażliwości receptorowej, zawsze będzie miał ładną cerę. Niezależnie od trybu życia i diety. Inna osoba s predyspozycją do wyprysków, która ma ładną, wyleczoną skórę, może mieć znowu twarz usianą krostami. Wystarczy, że np. zmieni pracę, stresuje się i obiada słodyczami, a po miesiącu będzie miała wysyp." 

Effaclar Duo
Zatem jakie są moje propozycje dla Ani? Ponieważ służył jej Acnederm powinna nadal stosować preparaty z kwasem azeleinowym. W aptece ma do wyboru: Acnederm, Skinoren, Finacea, Hascoderm. Ciekawe połączenie kwasu azeleinowegoi jego pochodnej azeloglicyny oferuje polska firma Arkana w preparacie AzAc forte 15% krem, preparat ten wyszperał wierny czytelnik tego bloga Szymon:). Z listu Ani wynika, że jej największym problemem są zmiany zapalne i powstałe po nich przebarwienia. Kwas azeleinowy działa przeciwzapalnie i rozjaśniająco, stosujemy go na noc. Na dzień polecam Effaclar Duo+ La Roche Posay, lub Sebium global Biodermy. Oba kremy łączą w sobie działanie przeciwzapalne i przeciwzaskórnikowe, by zapobiegać nawrotom. Pielęgnację tę można wzmocnić dodatkowo jakimś tonikiem z kwasami a w kosmetyczce zawsze powinien się znajdować produkt do stosowania miejscowego, by szybko wyhamować zmiany zapalne. Może to być antybiotyk np. Clindacne lub któryś z aptecznych środków do nakładania bezpośrednio na "pryszcz" chociażby Effaclar AI.

W razie przesuszenie proponuję krem Toleriane ultra na noc La Roche- Posay- można go nakładać zarówno na dzień jak i na noc. Krem nawilża, działa kojąco i antyoksydacyjnie. Jest to bardzo udane połączenie przeciwzapalnego niacynamidu i neurosensyny oraz antyoksydantów witaminy E i karnozyny. Z tańszych preparatów Szymon wynalazł Serum Lukrecja Gładka polskiego producenta Fitomed. Niacynamid, panthenol, magnez PCA, oraz wyciągi ziołowe w tym z lukrecji- skład wydaje się obiecujący. Do mycia proponuję preparat raczej do skóry suchej i wrażliwej np. nowy Lipicar żel Lavente La Roche Posay lub Sensibio DS Biodermy a w okresie letnim należy nie zapominamy o stosowaniu filtrów. 

Należy obserwowac skórę i reagować na jej potrzeby modyfikując schemat pielęgnacyjny. Zmienność i cykliczność jest charakterystyczna dla acne tarda. Po okresie wysypu i zaostrzenia zmian zapalnych, kiedy konieczne jest intensywne leczenie oparte o kwasy czy retinoidy (http://kosmostolog.blogspot.com/2012/10/atrederm-pogromca-zaskornikow.html), pojawiają się momenty wyciszenia i remisji. Wówczas również należy regulować skórę, ale w sposób mniej inwazyjny
(http://kosmostolog.blogspot.com/2014/01/schemat-pielegnacji-nawilzanie-i_20.html).


Toleriane ultra noc
Sekretem pieknej skóry jest cierpliwa i reguralarna pielęgnacja a ponieważ nie jest ona wyizolowaną wyspą, jak mawia Patryk, a częścią większej całości- naszego organizmu, do problemu trądzika należy podejść holistycznie. Pisałam wyżej, że przyczyną takiej epidemii acne tarda jest nasz obecny styl życia. Na stres i zanieczyszczenia środowiska często nie mamy wpływu, ale możemy minimalizować ich skutki, chociażby poprzez stosowanie antyoksydantów.  Natomiast na pewno mamy wpływ na dietę, nie jest ona co prawda bezpośrednią przyczyną pojawiania się trądzika, ale umiejętnie prowadzona może zminimalizować jego objawy. Np. znaczne ograniczenie weglowodanów i produktów powodujących szybki wyrzut insuliny do krwi, pozwoli znacznie zmniejszyć łojotok. Warto zmniejszyć w swoim menu równiez ilość mleka i jego przetworów, pochodzących od faszerowanch hormonami krów- pamiętajmy, że skóra jest narsządem hormonozależnym i reaguje na hormony w żywności. Efekt wzmocni kombinacja roślinnych antyandrogenów w postaci smacznej herbatki z wierzbownicy drobnokwiatowej, mięty i pokrzywy. Kolejna rzecz to przeciwutleniacze, nie można kontrolować  skóry tradzikowej bez odpowiedniej dawki antyoksydantów w postaci suplementu diety. Ja polecam Phytobiolgical dr. Ratha, a Patryk znalazł jego tańsza alternatywę Olimp Ati-OX Power Blend. 

Dieta to zresztą temat rzeka i dziś chciałabym go jedynie zasygnalizować, przyjdzie czas na odzielny post, aczkolwiek nie czuję się ekspertem w tej dziedzinie i wciąż zbieram informacje. Tymczasem życzę Tobie Aniu, jak i wszystkim osobom borykajacym się z trądzikiem- cierpliwości, bo często trudno ją w sobie odnależć. Życzę też Wam wszystkich cudownych wakacji, udanych urlopów, dużo słońca i witaminy D, która jest niezwykle przydatna w wielu zapalnych dermatozach w tym tradziku:)

Buziaki!

PS. Jeśli po przeczytaniu wszystkich moich wpisów, wciąż nie wiesz, jaka pielęgnacja będzie najlepsza dla Ciebie, zapraszam na indywidualne konsultacje przez skype. Podczas takich konsultacji odpowiem na wszystkie Twoje pytania i zaproponuję indywidualny schemat pielęgnacji cery https://kosmostolog.blogspot.com/p/dermo.html

95 komentarzy:

  1. Ciekawy post, bardzo rzeczowy 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. A propos nawilżania i antyosydantów: używam ostatnio takiego preparatu i jestem bardzo zadowolona. Faktycznie czuję większe nawilżenie i takie jakby ukojenie skóry. Wygląda ona też lepiej. Czy to faktycznie może być tak dobry produkt?
    https://www.ladymakeup.pl/sklep/Lumene-rozswietlajaca-emulsja-hialuronowa.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myslalam raczej o silniejszym kompleksie przeciwzapalnym a to jest kolejne serum z witamina C i kwasem hialuronowym, ale dziękuję za polecenie.

      Usuń
  3. Wyszperał i sam z powodzeniem nieprzerwanie używa tego produktu od połowy maja :)

    Ślę moc uścisków i dobre myśli dla Ciebie oraz mamy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szymek jak sprawdza się to serum?
      Nadawało by się do nawilżania na noc podczas kuracji retinoidami?
      Od września planuję rozpocząć kurację Atredermem i poszukuje jakiegoś produktu nawilżającego na noc w dni kiedy nie będę stosowała Atredermu.

      Usuń
    2. Wiesz, serum stosuję od niedawna. I to też nieregularnie. Wyszukałem je i podrzuciłem Ziemolinie, a w sumie to chyba Ann była pierwsza. Ona zużyła całe opakowanie i może więcej powiedzieć niż ja. Napisała o nim też poniżej. Ja używam kwasu AzA od poł roku. Tutaj mogę więcej napisac.

      Tak na szybko tylko- bardziej skłaniałbym się w kierunku działania serum jako preparatu łagodzącego, wyciszającego rumień/zaczerwienienie przy trądziku różowatym. Owszem nawilża, ale w jakim stopniu- trudno mi powiedzieć. Kupiłem je raczej jako zamiennik do kremu Sakura.

      Usuń
    3. Wybralam to serum dla Was ze wzgledu na zawartość wyciągu z lukrecji o właściwościach przeciwzapalnych, przeciwutleniających, depigmentacyjnych oraz bakterio i grzybobojczych. Powinno się sprawdzić w przypadku większości zapalnych chorób skóry.

      Usuń
  4. Super artykuł.
    Ja mam teraz inny "problem" - ciąża = zakaz stosowania kwasów. I już boleśnie to odczuwam bo jednak peelingi mechaniczne to nie to samo. Buzia szybko się przetluszcza i pojawiają wypryski.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super artykuł.
    Ja mam teraz inny "problem" - ciąża = zakaz stosowania kwasów. I już boleśnie to odczuwam bo jednak peelingi mechaniczne to nie to samo. Buzia szybko się przetluszcza i pojawiają wypryski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niekoniecznie. Wiadomo że szaleć z kwasami nie możesz ale np.kwas azelainowy czy glukonokakton jak najbardziej . poczytaj sobie. nie warto się męczyć bo wcale nie musisz.

      Usuń
    2. Dokladnie tak, male dawki kwasow dzialaja powierzchniowo, tylko w warstwie rogowej naskórka. Mozesz smialo stosowac np Effaclary, no i maseczki z glinki swietnie dbaja o skore w ciąży.

      Usuń
  6. Witam. Mam 31 lat z tradzikiem walcze od 16 lat:-( stosowalam chyba wszystkie dostepne leki masci i kremy dostepne na rynku jestem tez po dwoch kuracjach izotekiem efekt fajny ok 3 lat spkoju i wszystko wraca:-( mam skore tlusta ale odwodniona. Obecnie moja pielegnacja jest nie przemyslana i przypadkowa na codzien stosuje phisiogel ostatnio rano i wieczorem mineralny makijaz raz w tyg peeling enzymatyczny i maseczka z glinki zielonej fitomed, a i oczywiscie filtry demakijaz, to przypadkowy micel i zel do mycia. W planach mam zmiany i wieczor to bedzie skinoren, a rano, chce wyprobowac cos nawilzajacego filtry i makijaz mineralami myslalam serum, krore sie pojawilo u Ciebie na blogu LIQ CE ale jest na noc, to jak mam je nalozy pod skinoren na czy sprobowac ten w wit C rano pod cos nawilajacego?Mam troche problem ulozeniem sobie pielegnacji wyrobieniem sobie jakiegos schematu licze po cichu na mala podpowiedz z Twojej strony, bo niestety lekarze tylko wyposuja recepty i w tej kwestii nie sa pomocni:-(z gory dziekuje i ppzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomnialam dodac, ze moje zmiany w 90% sa zmianami ropnymi:-(

      Usuń
    2. Próbowałaś wyeliminować całkowicie nabiał? ja też myślałam, że to napewno nie od tego mam trądzik.. ale gdy przestałam jeść nabiał to było o wiele lepiej + olej lniany systematycznie na czczo:) i zwróć uwagę na trawienie

      Usuń
    3. Dzieki bardzo:-) nabialu spozywam bardzo malo ale z tym olejem lnianym mnie zaciekawilas musze sprobowac. Na chwile obecna zmienilam ckowicie pielegnacje i tak rano lrp hydreane legere na filtr filtr lpr anthelios xl i podklad mineralny annabelle minerals wieczorem makijaz zmywam effaclar zel _(jest rewelacyjny)plyn micelarny i effaclar duo dwa razy w tyg peeling enzymatyczny organique i glinka zielona fitomed:-) bardzo bym chciala wlaczyc,to serum o ktorym byla mowa w poprzednich postach ale nie wiem kiedy rano czy wieczorem?pozdrawiam

      Usuń
    4. polecam ten post jeśli chodzi o mleko i filmik ktory jest w poście http://www.aniamaluje.com/2016/08/dlaczego-nie-pije-mleka-przepis-na.html

      Usuń
    5. Serum z wit E nie nadaje sie na.dzień, bo jest za tluste, pod Skinoren tez bym nie nakladala, bo moze zaburzyc wchlanianie.kwasu. Moze naprzemiennie ze Skinorenem? Glamid, polecany przez Angelike tez jest.godzien uwagi ze wzgledu na silne dzialanie przeciwzapalne.
      Nie nakladaj też na skore.zbyt wiele, na rynku jest mnostwo ciekawych produktow i łatwo przechowywać.

      Usuń
    6. Dziekuje za odpowiedz tak wlasnie zrobie bede stosowala na przemian z effaclar duo, bo jednak chwilowo zrezygnowalam z kremu skinoren.Mam jeszcze pytanie Ziemolino prowadzisz moze jeszcze dermokonsultacje o ktorych wspomnialas w poprzednich postach?Ciesze sie ze odkrylam Twoj blog znowu mam nadzieje, ze moze byc lepiej:-) dziekuje rowniez kokosowa:-)

      Usuń
    7. W tym momencie udzielam konsultacji tylko przez skype. Szczegóły w tej zakładce: http://kosmostolog.blogspot.com/p/dermo.html?m=1

      Usuń
    8. W tym momencie udzielam konsultacji tylko przez skype. Szczegóły w tej zakładce: http://kosmostolog.blogspot.com/p/dermo.html?m=1

      Usuń
  7. Spróbuj Glamid'u i Davercin w płynie na zmiany zapalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wyciszysz zmiany zapalne to wtedy pomyśl o serum z wit. C.

      Usuń
  8. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj ;)
    Czy serum LIQ CE będzie dobre do nawilżania na noc 25 letniej skóry z ogromem zaskórników? Próbuję jakoś usystematyzować swoją pielęgnację ale póki co każdy wybrany produkt zapycha jeszcze bardziej. Jedyne co pomaga na to atrederm, ale z racji na porę roku, czekam bezczynnie aż znowu będę mogła go stosować

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem Ann, ale wydaje mi się, że powinnaś spróbować. Nie jest to produkt przebadany na skorach tlustych, majac jednak wiedze na temat przecowutleniajacych właściwości wit. E,mogę domyślać się że się nada. U mnie sprawdza się świetnie:)

      Usuń
    2. Pisałam wczoraj o tym serum na blogu. Mam skórę tłustą i świetnie się sprawdziło. Rano budzę się z idealnie gładką i nawilżoną cerą bez nadmiernej ilości sebum. Jestem zakochana :)

      Usuń
    3. Dziekuję za Twoja opinię Madziu, staram sie zebrac jak najwięcej informacji o działaniu tego serum przy skórach tłustych. /twój artykuł przeczytałam z zainteresowaniem. Chcciałam tylko zaznaczyć, ze nazwa mojego bloga to kosmoStolog a nie kosmotolog:)

      Usuń
  10. Witaj Ziemolino,

    Dawno mnie tu nie był, alecieszę się na nowy wpis - pewnie obgadamy go dziś z Szymonem, hiihihih :P

    A tak na serio, to przede wszystkim życzę dużo zdrowia dla Mamy i szybkiego powrotu do pełni sił.

    Serum z Fitomedu jest godne uwagi - bardzo fajnie zachowuje się pod makijażem i przyjemnie nawilża/koi skórę. Jedyny minus to wydajność... Przy stosowaniu 1-2 razy dziennie wystarczyło mi na niecałe 3 tygodnie, ale myślę, że i tak niebawem kupię kolejne opakowanie.

    Właśnie mam na wykończeniu LRP Lipkar Surgras i chyba skusze się na polecany przez Ciebie Lipkar Gel Lavant :)

    Moc uścisków!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, ze jestes Ann i ze jeszcze tutaj zagladasz :-)
      Tak seruma rzeczywiscie małą pojemność.
      Zel lavante właśnie kupiłam w promocji 750 ml za 43zl.
      Pozdrowienia dla Szymona :-)

      Usuń
  11. Życzę zdrowia Twojej mamie.
    Też borykam się z tym problemem. Jednak udało mi się znaleźć dobrą dermatolog, która mi pomogła i w tym momencie jest super.
    Tylko, wiadomo, że muszę cały czas dbać o cerę i dietę. Wystarczy się na moment zapomnę i już coś zaczyna się pojawiać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko,jesli jestes tak bardzo zadowolona z leczenia, wpisz proszę swojego lekarza do zakladki Dobry Dermatolog

      Usuń
  12. [...]Sama przez dłuższy czas polecałam Wam pielęgnację opartą o złuszczanie i nawilżanie, dziś wydaje mi się, że sam krem nawilżający może nie poradzić sobie z niwelowaniem stanu zapalnego. Skóra trądzikowa potrzebuje sinego uderzenie antyoksydantów i substancji przeciwzapalnych. W ogóle to nie znalazłam jeszcze produktu, który by idealnie wpasowywał się w tę potrzebę. Poszukuję preparatu, który byłby połączeniem silnych przeciwutleniaczy z substancjami kojącymi, kremu który ukoiłby zaognioną skórę i przyspieszył regeneracją i w końcu kremu a jeszcze lepiej serum o lekkiej i delikatnej konsystencji kompatybilnej z makijażem. Szybka redukcja stanów zapalnych pozwola na ograniczenie rozwoju blizn i przebarwień, zaś działanie antyoksydacyjne zapobiega powstawaniu zaskórników[...] W TAKIM RAZIE POLECAM TO : http://www.imageskincare.pl/produkty/showproduct/119/29/0/balancing-antioxidant-serum

    OdpowiedzUsuń
  13. Dość dobrą pielęgnacją jest kilka produktów z Paula's Choice. Filtry to moje ulubione produkty do całorocznej pielęgnacji. Minus to cena. Kosmetyki dosyć wydajne.
    Na chwilę obecną ponad wszystko uwielbiam serię Niod - Deciem. Magia. Minus cena.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak sie ma Twoja cera Angeliko, udalo Ci sie nad nia zapanować? Czy pojawiają się jeszcze czyraki i jak tarczyca?

      Usuń
    2. Moja cera ma się nieźle na chwilę obecną.
      Strefa T się przetłuszcza umiarkowanie z filtrem mocniej. Nie przeszkadza mi to nic a nic:) Używam fluidu z paskudnym składem silikonowym i alkoholem denat oraz kuleczki Guerlain :)
      Zaskórniki, mniejsze stany zapalne są i będą- to też malutka zasługa Mireny. Ogółem cera opanowana bez kwasów czy differinu.To sprawka nowej pielęgnacji, która jest raczej anti aging niż anti acne :)
      Pod wpływem silnego stresu wyszła z 4 miesiące temu jedna mega bomba blisko nosa. Powtórna historia z remontem :)
      Czyraki nigdy nie powróciły ( zasługa suplementacji i wit. D). Tarczyca - nie odczuwam dyskomfortu. Każda z nas żyje swoim życiem ;) Ziemolino trzymaj się mocno i do następnego postu.

      Usuń
  14. Witaj ;)
    Chciałabym prosić cię o pomoc w walce z wągrami. Z płaczem spoglądam w lustro kiedy nie potrafię znaleźć kawałka zdrowej skóry (skóra tłusta, 25 lat).
    Przygodę z dermatologami zakończyłam już jakiś czas temu, każdy wydawał mi się podchodzić do problemu w stylu "czego chcesz dziewczyno, ludzie to mają problemy z trądzikiem". Wypisywali bez spojrzenia na skórę epiduo, differin itd.
    Po buncie przeciwko całemu światu i dermatologom stosowałam avene cleanance expert, pharmaceris 10% kwas migdałowy, effaclar duo i nic przy każdym z nich. Po kompletnej rezygnacji z walki kupiłam od niechcenia serię ziaja liście manuka i tak patrzę w lustro jak problem się nasila.

    1. Czy mogłabyś coś polecić do czasu aż będę mogła zastosować atrederm, który jako jedyny daje radę z moją twarzą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może Effaclar K + w połączeniu z tonikiem z kwasem salicylowym?

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo, wypróbuję ;)
      Czy tonik z kwasem salicylowym można kupić jako gotowy produkt?

      Czym najlepiej nawilżać twarz w awaryjnych sytuacjach, żeby znowu jej nie zapchać?

      Usuń
    3. Paula's Choice ma taki produkt - http://www.paulaschoice.pl/pl/p/Skin-Perfecting-2-BHA-Lotion-Exfoliant-100-ml/122. Dużo kosztuje, bo 139zł za 100 ml. Biochemia Urody ma zestaw do samodzielnego wykonania - dziecinnie prosty, no i koszt bajeczny.

      Usuń
    4. Przepaść cenowa jest duża. Różnica i to duża jest w składzie. Biochemia w tej cenie proponuje spirytus. Paulas Choice alkoholu nie wpycha. Pozdrawiam

      Usuń
    5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    6. Od niedawna stosuje tonik z BU i moje naczynka na policzkach bardzo źle reagują. Czy powodem jest właśnie ten alkohol? Może rzeczywiście warto zmienić na Paula's Choice?

      Usuń
    7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    8. Asiu, czy stosowałaś wcześniej kwas salicylowy ? Alkohol może być problemem jak i częstotliwość stosowania produktów z kwasami. Paulas Choice to dobry produkt. Nie podrażnia. Jest wydajny. Jak się nie mylę, jest też wersja zapobiegająca zaczerwienieniom. Jest wersja w żelu z 1% zawartością kwasu.Alkohol nie jest wskazany dla skór trądzikowych. Możesz też spróbować Glamidu.

      Usuń
    9. Użyłam dopiero dwa razy na wieczór, skóra na policzkach mocno zareagowała ramieniem i napięciem. Rano policzki były już uspokojone. Wcześniej nie stosowałam żadnych kwasów. Jedynie wraz z tym tonikiem na wieczor rozpoczęłam plyn Pharmaceris z 2% kwasem migdałowym. Ten drugi używam rano i skóra bardzo dobrze reaguje. Myślałam, że złapałam Boga za nogi kupując na BU tonik za grosze. Chyba raczej wyskrobie kasę na plyn Pauli. Wziąć tonik czy liquid?

      Usuń
    10. Chciałabym Cię Angeliko zapytać o jeszcze jedno. Planuję jesienią zrobić delikatną kurację serum migdałowym 10% z BU, ale tam też jest sporo alkoholu... więc mogę zapomnieć. Czy znasz jakiś produkt, który będzie bezpieczniejszy dla mojej cery? Obecnie stosuje Effaclar Duo i K+ i rezultat jest widoczny, jednak czuję, że czas spróbować coś działającego głębiej, aczkolwiek delikatnie. Z góry dziękuję za odpowiedź :-)

      Usuń
    11. A może warto wybrać się do salonu na peeling kwasem migdałowym?:)
      Raz na dwa tygodnie np.

      Co do alkoholu- u mnie wszelkie toniki na alkoholu odpadają. Mam jedynie krem z AzA, ale tam alkohol służy jako rozpuszczalnik do kwasu. Wszystko inne mam bez alkoholi i innych kwasów :)

      Usuń
    12. Trochę obawiam się wizyty w salonie z powodu silnego stężenia kwasu. Wyobrażałam sobie, że niskim stężeniem powoli przyzwyczaję skórę i, jeśli wszystko będzie ok, kiedyś skorzystam z zabiegów, albo i nie jeśli skóra nie będzie tego potrzebowała.

      Usuń
    13. Osobiście poleciłabym wizytę u dermatologa. Niech to lekarz zdecyduje o zabiegu oraz o doborze rodzaju kwasu. Dermatolog może więcej zaoferować niż salon :) a może dostaniesz tylko retinoidy a kwasy nie będą potrzebne...Osobiście używałam z Paulas Choice 4% kwasu salicylowego i 9 %. Dostępne na ebay. Ten 9 % to najlepszy produkt- można go np. nałożyć raz na tydzień lub co drugi dzień. Drogi i jest go mało w buteleczce:( ma taką oleistą formułę = zero podrażnienia.Moja cera np. źle odbiera kwas azaleinowy a ten 9 % czy 4% salicylowego nie robi krzywdy. Poczytaj też o kwasie pirogronowym.

      Usuń
    14. Nawiązałem do salonu, bo moja kosmetolożka jest osobą wykształconą, z dużą wiedzą, bardzo ostrożną, ale dobrze dobierała mi zabiegi i bardzo mi też pomogła.
      Owszem, lekarz to lekarz- bez dwóch zdań. Z całym szacunkiem do mojej pani dermatolog (która świetnie mi dobrała leki i preparaty) ale powiedziała mi tyle, że śmiało mogę się udać na zabiegi do dobrego salonu :) Więc dokonałem słusznego wyboru.

      Zaproponowałem kwas migdałowy, bo to peeling który można stosować przez cały rok, jest mocno bakteriobójczy i też fajnie gojący skórę. Nie ma po nim żadnego łuszczenia, dlatego można normalnie funkcjonować. Podczas zabiegu czuć troszkę ciepło na twarzy i nie ma zaczerwienienia :) To nie TCA :)

      Oczywiście decyzja należy do Ciebie. Sam używam kwasu azelainowego w kremie, ale raz na miesiąc/półtora wspomagam się zabiegiem w salonie- peelingiem AzA lub kwasem laktobionowym, co pozwala utrzymać mój trądzik różowaty w ryzach :)
      Skoro masz tendencję do rozszerzonych naczynek może warto zmienić kwas?

      Usuń
    15. Dziękuję serdecznie za pomoc i pozdrawiam :-)

      Usuń
    16. Tonik w formie liquidu jest tłustszy. Zostawia taką warstewkę na twarzy. Ten tonik jest lżejszy w konsystencji- mi bardziej odpowiadał. Tego anti redness nie miałam.

      Usuń
  15. Witam Cie serdecznie. Mam 18 lat i mam problemy z cerą. Mam cerę tłustą która się niemiłosiernie łuszczy pomiędzy brwiami a do tego (chyba tak to się nazywa-plytko unaczyniona) ponieważ mam ciągle bez ustawiania czerwoną (bardzo) twarz i to całą nie miejscami. Mam tak od urodzenia w dodatku po mamie. Stad pytanie Czy jest możliwość żeby doprowadzić ją do porządku ? Jest w ogóle cos co zmniejszy zaczerwienienie ? Proszę o pomoc bo brak mi juz sił wygladam jak jakiś alkoholik a jak nałoże makijaż Buzia jak tarka + tłusta po 30 min :( Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesli Twoja twarz jest czerwona od urodzenia i podobna ma mama, to jest to sprawka genow, wiec nie da sie zrobic za wiele. Natomiaat wydaje mi sie, ze Twoj rumien jest podkrecony przez łojotokowe zapalenie skóry. Wyprobuj Kerium DS krem.

      Usuń
    2. O skorze tłustej i naczyniowej pisałam w tym poście http://kosmostolog.blogspot.com/2014/04/skora-tusta-naczyniowa-czyli-o-skornej.html?m=1

      Usuń
    3. Dziękuje. Wyprobuje, post przeczytam może wpadne jeszcze na jakas pomocna informacje.

      Usuń
  16. Witam,

    mam skórę tłustą i skłonną do alergii. Dermatolog przepisał mi Ivostin ale on tylko zaognia trądzik i prawdę mówiąc mam wrażenie, że wzmaga łojotok zamiast nawilżać cerę. Wcześniej używałam Białego Jelenia z kozim mlekiem (na opakowaniu widnieje informacja, że to krem do skóry suchej i odwodnionej, ale ze skłonnością do alergii). Nie pomaga mi, ale też nie szkodzi, nie zaognia trądziku i nie wywołuje stanów zapalnych jak większość kosmetyków, których do tej pory miałam pecha próbować. Czy pomimo iż moja cera jest tłusta polecałaby Pani dalsze stosowanie Białego Jelenia? Czy może Pani polecić bezpieczny, hiper-alergiczny krem nawilżający do tłustej cery? W poście "jak pielęgnować tłustą cerę" widziałam, że poleca Pani kosmetyki do nawilżania i złuszczania cery, ale boję się, że znów moja wrażliwa skóra tylko się zaogni i niepotrzebnie wydam pieniądze na kosmetyki, których nie będę używać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jezeli zamierzasz pielęgnować skórę tłustą wyłącznie przy pomocy kremu nawilżającego, to lepiej juz nie nakladaj na nią niczego, zwlaszcza ze taka cera czesto w.ogóle nie.wymaga nawilżania.

      Tlusta skora.nie.funkcjonuje prawidłowo i należy ją wspomagać w tym w czym sobie nie radzi czyli w zrzucaniu martwych komórek, które zalegają na jej powierzchni sklejone grubą warstwą łoju. Sam krem nawilzajacy nie.tylko nie pomoże, ale jeszcze to skorze.utrudni.

      Jesli zalezy Ci na.uzyskaniu pieknej cery, niezbędny jest produkt regulujący o dzialaniu keratolitycznym, zmniejszajacym łojotok i odnawiajacym. Proponuję rozpocząć od Effaclaru K+.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź. Używam też specjalnego płynu do mycia twarzy, robię peelingi, używam toniku. Mimo wszystko skóra wydaje się też odwodniona, często się złuszcza. Dodam tylko, że mam jeszcze młodą cerę, mam 22 lata, więc też staram się - być może niesłusznie - używać jak najdelikatniejszych i najbardziej naturalnych kosmetyków. Co do poleconego przez Panią specyfiku - nie widzę nigdzie informacji czy stosowanie jest zalecane na noc czy na dzień?

      Usuń
    3. Slusznoe Patrycjo, dlatego polecilam Ci delikatny preparat do codziennej pielegnacji. Mozesz go uzywac na dzien i na no, na dzien lub na noc. Zastosowany na dzien daje efekt matujacy.

      Usuń
    4. Slusznoe Patrycjo, dlatego polecilam Ci delikatny preparat do codziennej pielegnacji. Mozesz go uzywac na dzien i na no, na dzien lub na noc. Zastosowany na dzien daje efekt matujacy.

      Usuń
  17. Rzeczowy post i przydatny dla mnie. Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnio trafiłam na coś takiego, jak olej Perilla ( z pachnotki ). Nadaje się do cery przetłuszczającej?

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten żel lavante jakiej jest firmy?

    OdpowiedzUsuń
  20. Ziemolino, polecałaś mi na moją mocno zanieczyszczoną twarz effaclar k w połączeniu z tonikiem z kwasem salicylowym, a co powiesz na połączenie effaclaru z którymś z produktów z serii Bandi Ani Acne?
    1)Kremowa kuracja antytrądzikowa
    1,5% kwas salicylowy + olejek z drzewa herbacianego
    2)Skoncentrowana ampułka antytrądzikowa
    2% kwas salicylowy + olejek z drzewa herbacianego
    3)Peeling kwasowy antytrądzikowy
    10% kwas pirogronowy, salicylowy, migdałowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O bardzo ciekawe preparaty. Mogłabyś dołączyc ten peeling np raz w tygodniu.
      Możesz też oczywiście zastąpić Effaclar K pozycją pierwsz- kremowa kuracja jest pewnie dostpniejsza cenowo, ale w produkcie LRP masz dodatkowo przeciwutleniacze, które zapobiegając utlenianiu sę sebum przeciwdzaiłają powstawaniu zaskórników.

      Usuń
  21. Witam
    Błagam o pomoc. Od 12 roku życia borykam się z trądzikiem. Aktualnie mam 26 lat i nie mogę się pozbyć tego dziadostwa. Byłam u kilku dermatologów, na ogół moje wizyty kończyły się antybiotykoterapią. W przyszłym roku mam swój ślub, nie chcę się już dłużej truć, zwłaszcza że półroczna kuracja dawała efekt roczny. Po roku problem zawsze powracał, na dzień dzisiejszy mój trądzik nie jest aż tak nasilony, zmienił się jego rodzaj. Mam cerę tłustą, miejscowo jest sucha błyszczy okropnie, z masą czarnych punkcików i podskórnych gródek. Nie ma podkładu po którym bym się nie świeciła, aktualnie nie używam podkładów i pudrów żadnych i nie mogę patrzyć na swoją twarz. Mam rozszerzone pory, a od czasu do czasu pojawiają się ropne wykwity, po których borykam się z przebarwieniami których nie mogę się pozbyć. Nie umiem dobrać odpowiedniej pielęgnacji, mam tego świadomość. Czytałam wszystkie Twoje posty, ale nie potrafię ułożyć jakiegoś sensownego schematu. Boję się że jak zacznę używać tych kwasów nieumiejętnie, zmasakruję twarz jeszcze bardziej. Chcę zacząć od zera, zamienić drogeryjne kosmetyki na jakieś lepsze. Proszę o pomoc ..Czytałam o kwasie salicylowym, chciałam też kupić to serum z vitaminą C. Wiem że też musze nawilżyć tą twarz, pomyślałam o kremie z serii hydraphase. Proszę o pomoc ..nie wiem od czego w ogóle zacząć 

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Schemat pielęgnacji skóry trądzikowej polega na codziennym stosowaniu preparatów keratolitycznych i przeciwzapalnych oraz silniejszej kuracji raz w roku w czasie, kiedy nie ma silnego nasłonecznienia. Ponieważ sezon głebokiego złuszczania się zbliża, może powinnaś pomysleć o Locacidzie i przeprowadzic kilkumiesiączna kurację tretinoina? Zapytaj o ten lek swojego dermatologa.
      Możesz sie tez zdecydowac na zabieg kwasami lub laserem ale w tym celu najlepiej wybrać się do specjalisty.
      Jesli chodzi o codzienną pielegnację to jest tak wiele preparatów i trudno mi powiedzieć, który będzie najlepszy dla Cibie, zwłaszcza, ze nie napisałas jakie substancje stosowałas do tej pory i jakie były rezultaty. Wstępnie mogę Ci zaproponowac Effaclar K na dzień, Kerium DS krem na noc i do tego tonic Pharmacris z kwasem migdałowym 2 razy dziennie i 2 razy w tygodniu peeling na noc Ivostin Puritin Perfactin, póżniej mozesz zwiekszyc czestotliwośc stosowania tego peelingu. Pisałam o nim tutaj http://kosmostolog.blogspot.com/2014/10/czas-na-gebsza-odnowe-skory_29.html
      i jeszcze do picia herbatka z wierzbownicy.

      Usuń
  22. Witaj Ziemolino,

    "Poszukuję preparatu, który byłby połączeniem silnych przeciwutleniaczy z substancjami kojącymi, kremu który ukoiłby zaognioną skórę i przyspieszył regeneracją i w końcu kremu a jeszcze lepiej serum o lekkiej i delikatnej konsystencji kompatybilnej z makijażem."

    - próbowałaś serii Azelac od Sesdermy?
    Dla mnie jest rewelacyjna, koi, a jednocześnie zawiera kwasy, które radzą sobie z niedoskonałościami i przyspieszają likwidację przebarwień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy produkt, ale chodziło mi raczej o coś zupelnie bez kwasów i działania keratolitycznego, chodziło mi o produkt, który bedzie można stosować równolegle z kremem kwasowym i krem, który skórę ukoi, zadziała przeciwzapalnie, przeciwutleniająco i zregeneruje barierę naskórkowa.
      Dziekuję za polecenie:)

      Usuń
  23. Cieszę się, że prowadzisz tego bloga. Mam 24 lata, walczę z trądzikiem od 10 lat. Trzech dermatologów mnie leczyło i się poddało. Nigdy nie zgodziłam się na doustne retinoidy, jedna pani dermatolog sama mi odradzała, spotkałam się raczej z niechęcią z ich strony do przepisywania tych leków. Jedna dermatolog mi powiedziała, że musiałbym robić przy niej testy ciążowe. Kiedy ostatni mój dermatolog rozłożył ręcę, po troszę się podłamałam. Spróbowałam odstawić gluten na pół roku, nie jadłam pieczywa itd....zaczęło być delikatnie lepiej, ale nie mam nietolerancji na gluten, dzisiaj normalnie zjem makaron :) przestałam słodzić herbatę, odstawiłam słodycze (czasem zgrzeszę, przyznaję) i też nastąpiła lekka poprawa. Ostatnio jednak znowu dostałam wysypu....trądzik z policzków, czoła zniknął...a powędrował sobie na żuchwę i szyję. Czasem wyskoczą mi wielkie, bolące gule. Będę walczyć dalej. Nie ukrywam, że trądzik znacznie obniżył jakość mojego życia. NA studiach, kiedy jeżdziłam tramwajem słyszałam przytyki, raz ktoś nieznajomy obok mnie się wypowiadał, że wystarczy alkohol i nie byłoby problemu. Gdzie się nie pojawiłam tam temat trądziku. Przykro mi, że to mnie spotkało. Twarz mam jak po deszczu mikrometeorytów, złuszczam kwasem migdałowym. Teraz są wakacje, skóra odpoczywa od kwasu. Idzie jesień, terapia od nowa, ale to już pod kątem blizn. Trzymam za was kciuki, kobietki! Wspierajmy się, bo trądzik, to wielkie psychiczne obciążenie, szczególnie dla kobiet.

    Iwonek24

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekujemy Iwonko i zyczymy wielu sukcesów w walce z trądzikiem. Na tym blogu znajdziesz na pewno wiele przydatnych informacji:)

      Usuń
  24. Podobno przy trądziku nie można jeść nabiału. A co z laktoferyną która pochodzi z mleka? Dermatolog powiedział żebym kupiła sobie tabletki 4Akne które zawierają właśnie laktoferynę. Teraz nie wiem czy brać je czy nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wszystkie składniki zawarte w mleku są złe, lactoferyna ma na przykład działanie przeciwbakteryjne, ale i tak nie polecam tego suplementu. Spróbuj substancji o działaniu antyandrogenowych: wierzbwnica+mieta+pokrzywa cudownie zmniejszaja łojotok.

      Usuń
  25. Używam pod oczy toleriane ultra yeux. Czy zwykły toleriane ultra jest równie delikatny? Z chęcią zakupiłabym go i stosowała do całej twarzy razem ze skórą pod oczami, a wersję yeux sobie darowała. Nie jest to przypadkiem zwykły marketing: oddzielny produkt pod oczy i na twarz?

    OdpowiedzUsuń
  26. O witaj Buerlinii:) Krem Toleriane yeux to czysty marketing, krem wyprodukowany na siłe, który pewnie umrze śmiercia naturalną. Wersja do twarzy ma testy okulistyczne, więc swietnie nadaje się również pod oczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję za szczerą opinię, cieszę się, że mogę zaoszczędzić :) Ściskam :)

      Usuń
  27. Witaj :) Mam 28 lat. Problem z trądzikiem przewinął się u mnie jakieś 12 lat temu,gdy zaczynałam dojrzewać. Zostało mi kilką mało widocznych blizn na policzkach.

    Teraz wszystko powróciło. Niestety... Niezależnie od tego, czy jestem przed miesiączką, czy w jej trakcie. Trzy razy w miesiącu, na mojej buzi, pojawiają się 3 a czasem 4 duże,czerwone banie. Mam wrażenie, ze zbiera się w nich woda. Ostaja, bolą, wyglądają bardzo nieprzyjemnie. Staram się ich nie dotykać, lecz niestety, czasem chęć wyciścnięcia jest silniejsza ode mnie.. a wiadomo jak to potem wygląda.. W efekcie wszystko się rozlewa, przez co gojenie trwa dwa razy dlużej.
    Cały czas byłam przekonana, że moja skóra na twarzy jest odwodniona. Po umyciu, buzia często była sciągnięta. Po nałożeniu podkładu, widziałam, że w niektórych miejscach wydaje się być mocno przesuszona. Każdy krem dosłownie zostawał 'wpijany' przez moja skórę.. Dlatego też ja na każdym kroku, starałam się ją jak najwięcej nawilżać ( wczoraj wieczorem natknełam się Twój post o często popełnianym błędzie jakim jest mylenie cery tłustej z suchą i to zaczeło mnie mocno zastanawiać...) Tylko skąd świecenie się w ciągu dnia ? Głównie strefa T. I druga kwestia - skóro mam skórę odwodnioną, to skąd ten niefajny trądzik? Przeważnie na lewym policzku. A dokładniej jego dolne część. Tam lubi mnie 'atakować'
    Wczoraj postanowiłam pójsć do dermatologa. Pani lekarka. po obejrzeniu mnie, stwierdziła, że mam twarz wrażliwą, a moja skóra jest ewidentnie TŁUSTA- ŁOJKOTOWA, stąd też pojawiający się trądzik. Przepisano mi Skinoren w kremie, do stosowania raz dziennie ( wybrałam go jako krem pod podkład, ponieważ Pani doktor absolutnie zakazała mi stosowania jakichkolwiek innych kremów) do tego mam spryskiwać przez 10 dni mój lewy policzek, (czyli tam,gdzie aktualnie mam stan zapalny i dwa czerwone bomble) specyfikiem Dexapolcort N - tylko przez 10 dni, później go odstawić. W następnej kolejności, po tych 10 dniach, mogę stosować punktowo Davercin. Twarz mam przemywać płynem micelarnym. Rano i wieczorem po umyciu buzi. Nie wiem jak wytrzymam bez kremu na noc. Dzisiaj po raz pierwszy posmarowałam się Skinorenem, po czym nałożyłma odrobinę podkładu ( nie lubię mocno zapychać buzi) i odnosze wrażenie, że moja buzia pęka :( jest tak bardzo sucha w niektórych miejscach.. Druga sprawa to fakt, że byłam tydzień temu w górach, grzało, było strasznie gorąco. Używałam 50ki,ale widzę, że skóra została zbyt ostro potraktowana przez słońce. Pani doktor stwierdziła, że jeśli przetrzymam dzielnie ten pierwszy okres,to później będzie już tylko lepiej. A ja mam obawy, że moja buzia już nigdy nie będzie prominna i odpowiednio napięta/ nawilżona :( Zastanawiam się, czy postawiono mi dobrą diagnozę - przepisano odpowiednie dla mojej cery leki ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakos mi umknął Twój komentarz Pati. Nie rozumiem dlaczego lekarka zakazała ci stosowania innych kosmetyków- to jakis absurd. Powinnas wproadzic krem nawilzajaco kojacy np Hydreanae LRP.
      Skóra tłusta może być odwodniona.
      Polecam posty: http://kosmostolog.blogspot.com/2012/08/sucha-czy-tusta-pewnie-mieszana.html
      http://kosmostolog.blogspot.com/2014/01/schemat-pielegnacji-nawilzanie-i.html

      Usuń
  28. Witam, dopiero nie dawno odkryłam tego bloga, bo od niedawna zmagam się z bardzo dużym wysypem tego trądziku, o którym pisała do Ciebie czytelniczka Ania. Mój problem polega również na tym, że mieszkam aktualnie za granicą i nie dostanę tutaj niektórych produktów, byłam oczywiście u dermatologa, ale usłyszałam, że to pewnie uczulenie na wodę i przepisała mi Duac Acne żel, który właśnie kończę no i, który niestety nie pomógł. Miałam kiedyś podobny problem z wysypem okolic żuchwy, ale wtedy była też inna sprawa, bo brałam hormony, teraz nie mogę znów ich zażywać, bo to nie jest rozwiązanie. Bardzo proszę o radę, chciałam również zapytać czy ten Atrederm mógł by mi pomóc i czy mogę go dostać bez recepty? Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. za mało informacji, napisz cos więcej o swoim problemie

      Usuń
    2. Jako 17 letnia dziewczyna dostałam bardzo mocnego wysypu czerwonych grud na żuchwie co spowodowało wiele wizyt u lekarzy w tym u ginekologa, od tego czasu zaczęła się moja przygoda z hormonami. Brałam je do 21 roku życia, z odstępami czasami nawet półrocznymi. W zeszłym roku koło sierpnia odstawiłam je całkowicie z racji tego, że już ich nie potrzebowałam. Teraz mam 23 lata i od kąt miałam 17 lat nie musiałam się już zbytnio martwić o stan cery, ale od 3 miesięcy, a nawet już mogę spokojnie powiedzieć do pół roku zmagam się z czymś gorszym niż jak miałam 17 lat. Wysypuje mnie głównie w okolicach szyi i żuchwy, czasem też na czole i policzku, ale bardzo mało. Są to bolące czerwone gule. Cerę mam mieszaną z tego co się orientuje, bo tak mi przeważnie mówili i lekarze i kosmetyczki i sama też to widzę, jest sucha na bokach, a świeci się w strefie T. Aktualnie nie smaruję się już Duac Acne żel, też dlatego, że się skończył. Zakupiłam effaclar duo + i narazie smaruję się nim tydzień. Jak do tej pory widzę lekką poprawę, ale tylko w okolicy czoła, reszta tzn te czerwone wielkie bolące gule nie znikają no i też się pojawiają. Myję również buzie żelem effaclar LRP, który mi bardzo pasuje no i tyle z pielęgnacji. Nie wiem co dalej robić, kiedyś dostałam również od dermatolog maść epiduo i scinocren albo coś takiego, miało podobne działanie do tego który teraz używałam duac acne, wysuszał skórę, ale nie wysuszał trądziku. Jestem bezradna co do tego, ponieważ nie mam tu na kogo liczyć. Aktualnie jestem w Niemczech i mam wizytę dopiero na grudzień, ale nie do tego czasu popadnę w depresję. Proszę o pomoc.

      Usuń
  29. Hej. Nie wiem dlaczego dopiero teraz trafiłam na twojego bloga. Mam 25 lat i od roku zmagam sie z trądzikiem. Myślałam, ze jest to spowodowane od nietolerancji laktozy czy glutenu. Wiec staram sie ich nie spożywać, ale problem nie znika. Myślałam, ze jest to od migdałów. Szczerze to nigdy nie miałam z nimi problemów. Przypuszczałam również, ze to hormony. Wiec pytałam mojego ginekologa czy jakos można z tym walczyć. Proponował mi tabletki antykoncepcyjne, ale stanowczo odmówiłam ponieważ moja siostra miał zakrzepicę wlasnie od tabletek antykoncepcyjnych! Wole ich unikać nawet jeśli nie ma powiązan genetycznych z jej choroba. Wole nie ryzykować. Mysle, ze mam skore mieszana strefa T jest przetłuszczająca sie a policzki suche No i przede wszystkim trądzik na brodzie w szyja. Sa to pryszcze które mnie strasznie niekiedy bola:/ jako nastolatka nie miałam problemów z trądzikiem, teraz mam 25 lat. Moze nie wyglada on jakos strasznie, ale wiadomo przeszkadza mi i przede wszystkim boli. Dzieki Tobie wiem Jam ten trądzik sie nazywa. Tylko nie wiem jak sobie z nim radzić. Mieszkam w Angli i mój lekarz przepisał mi jedynie "epiduo" które tylko strasznie wysuszyło moja skore na brodzie. A nie pomogło. Czy jakies produkty z vichy czy z LRP sa w stanie pomoc mi z tym walczyć?? By miec piekna cerę tak jak kiedys;((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Epiduo to dobry praparat, ale włącz tez kosmetyk nawilzający np Hydreana.
      Poniewaz widzę, że nie czytałas bloga, polecam ci nastepujace artykuły:
      http://kosmostolog.blogspot.com/2015/07/czym-rozni-sie-oczyszczanie-od.html
      http://kosmostolog.blogspot.com/2014/01/schemat-pielegnacji-nawilzanie-i.html
      i tutaj knnkretne polecenia:
      http://kosmostolog.blogspot.com/2014/01/schemat-pielegnacji-nawilzanie-i_20.html

      Usuń
    2. Ja również mam podobny przypadek i jestem załamana. Dermatolog przepisał mi epiduo do stosowania naprzemiennie z normaclinem( tylko na szyję i boki gdzie zmiany są największe), na pozostała część twarzy mam stosować uriage hyseac k18. Do oczyszczania stosuję aknicare(wcześniej babydream) a na dzień oillan redukujący naderaktywanośc oraz lrp anthelios 50(matujący). Stan mojej cery się kompletnie nie poprawia... nie oczekuję rezulatów po 3 dniach - wiem,że z trądzikiem to długa i żmudna walka ale już powinno być widać poprawę a mam wrażenie że zmian jest coraz więcej(czoło, policzki). Jestem załamana... żaden podkład nie chce się trzymać na twarzy(obecnie stosuję iwostin correctin), w sumie nawet nie wiem w jaki powinnam zainwestować bo znów pieniądze wyrzucone w błoto... Wszystko trochę chaotyczne ale nie miałam nigdy takiego wysypu... czy powinnam nadal prowadzić dotychczasową pielęgnację czy Pani zdaniem warto coś jeszcze dołączyć/odrzucić? Pozdrawiam, Kinga.

      Usuń
  30. Witam!
    Czy przy karmieniu piersia mogę stosować Efeclar duo?Jakie kwasy są bezpieczne?

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  32. Dzień dobry :) Od pewnego czasu zaczęłam czytać pani blog.Strasznie mnie zainteresował. Mam problem z cerą od czasów gimnazjum. Nawet nie wiem ile użyłam maści i antybiotyków.Mam cerę tłustą i wrażliwą. Nie umiem sobie poradzić ze stanami zapalnymi, zaskórnikami i rozszerzonymi porami. Już nie wspomnę o bliznach po trądziku.Nie mam równej gładkiej cery. Od kiedy stosuję kosmetyki apteczne widzę różnicę,ale to mi nie wyleczy.Przyszedł czas kiedy przestałam chodzić do dermatologa ,bo zwątpiłam w jego pomoc. Przez tą twarz wpadłam w depresję. Wiem,że bez dermatologa nic nie zdziałam. Mam zamiar zrobić badania hormonalne i zacząć kurację izotekiem.

    Moja pielęgnacja:

    Rano i wieczór- żel oczyszczający dla cery tłustej i wrażliwej Effaclar la Roche porasy
    Rano- krem nawilżający hydraphase la Roche porsay
    Wieczór – płyn micelarny soraya clinic clean cera wrażliwa, krem effaclar k( po kremie duo mam strasznie ściągniętą twarz, czerwoną i mnie piecze ), a potem maść benzacne 10%
    Raz w tygodniu robię peeling enzymatyczny perfecta z olejami ( cera wrażliwa,naczyniowa i sucha) i maseczkę z glinki zielonej i aktywnego węgla albo nawilżająco
    Na wiosnę i lato kupiłam krem ochronny ivostin purritin solecrin 50 spf
    Jaki błąd robię w pielęgnacji? Jak powinnam pielęgnować twarz? Za mało złuszczam twarz? Będę wdzięczna za pomoc :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Mnie zastanawia jedna rzecz. Skoro wysyp jest skutkiem drażniacego dzialania kwasow czy retinoidow, to co robic w takcie kuracji? Przeczekać az samo minie? Ja na razie wprowadzilam Effaclar duo i "rosną" mi te pryszcze jak grzyby po deszczu :( nie wiem jak mam to ugryźć, skoro mitem jest, że cera sie w ten sposob oczyszcza :( Odstawic? Czekac?

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Kosmostolog , Blogger