Zabieg z jadem pszczelim Apigen Royal
09:47:00
150
Apigen Royal
,
apitoksyna
,
dobre miejsce
,
peeling kawitacyjny
,
skóra naczynkowa
,
skóra wrażliwa
,
starzenie się skóry
,
trądzik wieku dorosłego
,
zabiegi w gabinecie kosmetycznym
przed zabiegiem |
Pisałam Wam ostatnio o mojej aktualnej pielęgnacji opartej o serum z jadem pszczelim. Udało mi się osiągnąć naprawdę świetne rezultaty, choć nie byłby one tak spektakularne, gdybym nie stosowała dodatkowo profesjonalnego peelingu Apigen Royal.
Peel 40% z jadem pszczelim i kwasem szikimowym to peeling gabinetowy. Tak wiem, że wolelibyście stosować go w domowym zaciszu, ale nie jest to możliwe. Poza tym, jak wspomniał ciut złośliwie, pewien anonim pod ostatnim postem- dajcie ludziom zarobić:) A zupełnie serio, to zabieg u kosmetologa znacznie się różni od pospiesznie nakładanego w łazience serum. Naprawdę. Chcę Was dzisiaj namówić, byście pozwolili się rozpieścić przez wprawne ręce specjalisty. Ja poczułam się naprawdę zaopiekowana w gabinecie Jagody Wojczyńskiej, a i efekty zabiegu były zdecydowanie wyraźniejsze, niż kiedy nakładałam sobie kwas w domu. Przedstawię Wam zatem przebieg oraz efekty zabiegu Apigen Royal Peel 40%, który wykonałam w gabinecie kosmetologicznym Mirtillo. Będzie też dużo zdjęć, które pod nieobecność Ziemka zrobił mi kolega fotografik Janusz Gliszczyński. Post nie jest sponsorowany.
Peeling Apigen Royal przebieg zabiegu
Na początku Jagoda zrobiła mi demakijaż, a potem wykonała peeling kawitacyjny, przy pomocy specjalnego urządzenia. Tyle lat żyję na tym świecie, a muszę się przyznać, że to było moje pierwsze doświadczenie z kawitacją i doświadczenie, jak najbardziej pozytywne. Jak wiecie, jestem miłośniczką pielęgnacji delikatnej i niezaburzającej równowagi skóry, peeling z użyciem ultradźwięków świetnie się z nią komponuje. Jest wszechstronny, delikatny a do tego bardzo fotogeniczny:). Przygotowuje skórę do przyjęcia składników aktywnych i poprawia ich penetrację.
Po peelingu przyszedł czas na kluczową część zabiegu, czyli Peel 40%. Kosmetolog nałożyła jedną warstwę a po 5 minutach kolejną. Pozostawiła kwasy na skórze na 10 minut, po czym zmyła je wodą i nałożyła serum z jadem pszczelim oraz maskę nawilżającą z peptydami mleczka pszczelego i stabilną witaminą C. Na zdjęciu widzicie, jak wygląda moja skóra bezpośrednio po zabiegu. Jest może ciut zaczerwieniona, to chyba po peelingu kawitacyjnym, bo kiedy nakładałam kwas w domu, jest zupełnie blada. Natomiast spod ręki kosmetologa moja cera wyszła na pewno lepiej napięta i wygładzona, złagodzeniu uległy też trądzikowe zmiany zapalne. Może nie widać tego na zdjęciach, ale miałam w tym czasie dwie głębokie gule a w zasadzie nawet guzki podskórne, które po zabiegu szybciej ustąpiły.
Składniki peelingu
Peeling Apigen Royal jest łagodnym peelingiem niekrystalizującym, czyli nakładamy go na określony czas, a następnie zmywamy. W jego skład wchodzi kompleks kwasów szikimowego, glikolowego i mlekowego, przy czym najistotniejszy jest kwas szikimowy, dwa pozostałe są w ilościach śladowych. Kwasy w stężeniu 40% powodują głęboką, ale delikatną eksfoliację naskórka, a ich niedrażniące działanie jest związane ze stosunkowo wysokim pH 3,5 oraz obecnością argininy, która chroni skórę przed dysocjującymi jonami wodorowymi kwasów.
Drugim składnikiem peelingu jest jad pszczeli w stężeniu 0,1% i jest to najwyższa obecna na rynku dawka apitoksyny. Składnik ten jest kluczowy i odróżnia peeling Apigen Royal od wielu innych. Pobudza mikrocyrkulację i regenerację, czego efektem jest wygładzona skóra o naturalnym wyglądzie.
Efekty zabiegu
Peeling Apigen Royal urzekł mnie swoją skutecznością, ale przede wszystkim naprawdę dużą łagodnością. W momencie, kiedy większość terapii antyaging bazuje na kontrolowanym uszkodzeniu skóry, zabieg z jadem pszczelim pobudza ją do odnowy bez podrażnienia. Podczas gdy po wielu innych peelingach wychodzimy z gabinetu z zaczerwienioną skórą, która potem przez kilka dni się łuszczy, tutaj uzyskujemy efekt terapeutyczny, bez skutków ubocznych.
Tak, jak pisałam w poprzednim artykule dla mnie kluczowe podczas stosowania serum, ale przede wszystkim po peelingu Apigen jest zmniejszenie zaczerwienienia. Moja naczyniowa cera z rosacea jest po tym zabiegu naprawdę blada i to jest dla nie efekt Wow! Zastanawiam się, co wpływa na takie wybielenie skóry i myślę, że to zasługa silnego działanie przeciwzapalnego apitoksyny. Zaczerwienienie skóry jest związane z toczącym się w niej stanem zapalnym. Długotrwały stan zapalny to nic dobrego i właśnie dlatego objęte nim skóry wrażliwe i naczyniowe starzeją się szybciej. Jad pszczeli wywiera wpływ na wyciszenie odpowiedzi immunologicznej i zmniejszenie ilości prozapalnych cytokin, czego efektem jest jasna skóra o równomiernym kolorycie. Apitoksyna posiada również udowodnione działanie przeciwstarzeniowe. Poprawia ukrwienie i odżywienie skóry, stymuluje syntezę kolagenu, oraz podobnie do botoksu rozluźnia napięcie mięśni twarzy, zmniejszając zmarszczki mimiczne. Rozjaśnia również przebarwienia, poprzez zahamowanie aktywności tyrozynazy, enzymu odpowiedzialnego za produkcję barwnika melaniny. Udowodnione zostało jej działanie przeciwbaktyryjne i przeciwgrzybicze.
Produkty Apigen Royal nie są jeszcze bardzo popularne, serum i krem możecie kupić na stronie producenta https://apigenroyal.com/, ale ze znalezieniem gabinetu, który ma w ofercie zabieg Peel 40% możecie mieć problem. Proponuję, abyście poprosili swoją kosmetolog o sprowadzenie peelingu dla Was. Dla gabinetu to żadne ryzyko. Jeżeli jest zainteresowany, odwiedza go przedstawiciel firmy, pokazuje produkty i zostawia testery. Kosmetolog może na własnej skórze przekonać się o ich skuteczność i podjąć decyzję o ewentualnym rozszerzeniu swojej oferty o zabieg z jadem pszczelim.
Gabinet kosmetologiczny Mirtillo
W Poznaniu możecie wykonać zabieg u mojej koleżanki Jagody w gabinecie Mirtillo http://mirtillo.pl/. Jagoda jest kosmetologiem, ale posiada też wykształcenie biologiczne, które pozwala jej jeszcze lepiej zrozumieć język skóry. Jej wizja kosmetologii jest bardzo podobna do mojej. Stawia na zabiegi skuteczne i nieinwazyjne, bo zdaje sobie sprawę jak dużym problem jest obecnie skóra wrażliwa, oraz że będzie to wyzwanie dla kosmetologii przyszłości. Między innymi dlatego zainteresował ją peeling Apigen Royal. Testowała go prawie rok. Z dokładnością naukowca badała właściwości i oddziaływanie peelingu na skóry delikatne, wrażliwe i problematyczne, zarówno młode, jak i dojrzałe. Dziś może powiedzieć z pełnym przekonaniem, że peeling bardzo dobrze radzi sobie ze stanami zapalnymi na skórze (a jeśli chodzi o stan zapalny to Jagoda jest prawdziwym ekspertem), rozjaśnia i wygładza ją już podczas pierwszego użycia. Wykazuje skuteczność również w przypadku trądziku, jednak potrzebuje na to czasu i na pewno serii zabiegów, zresztą chyba każda osoba mająca problemy z cerą zdaje sobie z tego sprawę. Działanie jadu pszczelego pozwala też na redukcję zmarszczek mimicznych, jednak i w tym przypadku należy być cierpliwym. Peeling Apigen Royal jest skuteczny, ale delikatny dlatego potrzebuje więcej czasu, by zadziałać.
Dziś już wiemy, że niektóre zabiegi, które dają spektakularne efekty, na dłuższą metę nie są dobre dla skóry. Epidemia wrażliwości, którą obecnie obserwujemy jest w dużej mierze związana z agresywną pielęgnacją oraz leczeniem skóry, ale także zanieczyszczeniem środowiska, stresem i całym tzw. zachodnim stylem życia. Zabiegi kosmetyczne, zamiast nieustannie prowokować stan zapalny, powinny go wyciszać i zmniejszać nadwrażliwość skóry, a jednocześnie wykazywać wysoką skuteczność i taki właśnie jest Peeling Apigen Royal.
po zabiegu |
A po zabiegu zamieniłyśmy się rolami i to ja zajęłam się Jagodą, stosując u niej Peeling Apigen Royal z jadem pszczelim i kwasem migdałowym, który jest na razie w fazie testów a jego premiera jest przewidziana na ostatni kwartał tego roku.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHej Ziemolino :) Dzięki za kolejnego ciekawego posta!
OdpowiedzUsuńOde mnie krótkie pytanie, będę wdzięczna jeśli znajdziesz czas żeby mi pomóc.
Planuję tą jesienią po raz pierwszy stosować retinol. Zeszłą jesienią leczyłam trądzik Acnatakiem i bardzo dobrze go tolerowałam, ponieważ nie mam już dużych zmian trądzikowych to chcę zastosować coś lżejszego.
Oprócz retinolu planuję też kilka zabiegów na blizny, których zostało mi całkiem sporo (planuję połączyć ostrzykiwanie osoczem i laser).
Do tego wszystkiego pod koniec listopada lecę na wakacje w ciepłe kraje :) Oczywiście będę się sumiennie filtrować, ale i tak boję się co ekspozycja na słońce może zrobić z moją skórą po retinolu/laserze.
I teraz pytanie, jak to rozsądnie ułożyć? Czy ma sens stosować retinol przed wakacjami czy lepiej poczekać do grudnia? Wiem że laser odpada przed ekspozycją słoneczną, ale osocze już chyba w porządku? No i czy połączenie zabiegów na blizny z retinolem to potencjalnie może być za dużo dla mojej skóry?
Przy okazji bardzo chcę Ci podziękować - wszystkiego czego się nauczyłam o pielęgnacji skóry trądzikowej, nauczyłam się z twojego bloga. Rzadko komentuję ale często tu jestem, czytam i robię notatki :)
Agata
Myślę że możesz rozpocząć kurację retinolem, staraj sie jednak nie wywoływać zbyt silnego podrażnienia, im bardziej uszkodzona bariera naskórkow, tym większe ryzyko powstania przebarwień. Będziesz też musiała bardzo przyłożyć się do stosowania filtrów.
UsuńIstnieją nowe badania, które potwirdzają mozliwośc łączenia retinolu z innymi technikami np nakłuwaniem. Jednak przy skórze trądzikwej zawsze należy być ostrożnym i brać pod uwagę, że zbyt intensywne podrażnianie może zaowocować wyrzutem zmian zapalnych.
Laser może wiosną?
dzięki za wpis :) bardzo chetnie wybrałabym sie na jakieś zabiegi, do kogoś pewnego. Moze macie kogos sprawdzonego, godnego polecenia w Warszawie?
OdpowiedzUsuńW Warszawie polecam gabinet dr Agnieszki Nalewczyńskiej, wiem że również testowała peeling Apigen
UsuńCzy w Łodzi jest gabinet godny polecenia gdzie pracują z Apigen ?
UsuńMarta
Cześć, bardzo kusi mnie Stosowanie Apigen Royal,ale w postaci serum. Rok temu w okresie jesienno zimowyc po dermokonsultacjach z Tobą (wszystkim polecam!!!) rano stosowałam krem z witamina C, na wieczór Neutrea 0,5/ Bionic Face. Mimo, iż miałam zwiększać retinol, maksymalnie doszłam do dawki co 6 dni. Nie mniej jednak, byłam bardzo zadowolona z efektów. Jak uważasz, czy zrezygnować w tym roku z Neutrea, a wprowadzić Apigen Royal? A co z Bionic Face? Dodam, że zależy mi głównie na pielęgnacji antstarzeniowej oraz rozswietlenia zmęczonej skóry. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWłasnie testuja połaczenie retinolu z serum Apigen i myślę, że też możesz spróbować. Częstotliwość raz na 6 dni jest ok, ale zamiast Neutrea wybierz delikatniejsza formulację np Liq CR
UsuńDziękuję za szybką odpowiedź. Serum już zamowione😉. Na Liq CR jeszcze chwilę poczekam. A co z Bionic Face? Czy w takim razie zrezygnować z niego, czy stosować zamiennie z serum?
UsuńNie rezygnować, stosować zamiennie:)
UsuńHej, Ziemolino i dziewczyny!
OdpowiedzUsuńWiem, że nie na temat, ale jestem trochę zdenerwowana. Postanowiłam kupić sobie pierwszy olejek myjący w życiu.
Niestety, dopiero w domu studiując jego skład znalazłam parafinę. W produkcie do dłoni czy stóp może bym jeszcze ten fakt przeżyła, ale na reszcie ciała bardzo unikam, a na twarzy to już szczególnie.
Jakkolwiek nie jestem zwolenniczką teorii wszechobecnego zapychania przez kosmetyki (blog dużo mnie nauczył dawno temu ;)), to akurat do parafiny ciężko mi się przemóc, ponieważ wokół tego składnika jest dużo kontrowersji.
Po pierwsze, gdzieś kiedyś wyczytałam, że na skórze tworzy niewidoczną warstwę, trudną do zmycia "czymś zwykłym", a po drugie, podobno proces pozyskiwania jest na bakier z ekologią.
Obie informacje, są jak widać "zasłyszane" i "podobno". Niemniej, od lat na mojej twarzy nie wylądował żaden krem czy inny produkt z tym składnikiem... Przez ten czas zdążyła się zmienić moja pielęgnacja i skóra (naczyniowa, ale bez większych wysypów od 2 lat).
Ale do sedna. Produkt miał cenę wysoką, a bez podstawnych obaw wolałabym się go nie pozbywać, ponieważ byłoby to marnotrawstwo i generowanie kolejnych śmieci. Jako olejek myjący, emulguje się i tu nie mam zastrzeżeń, jednak po zobaczeniu składnika, zmyłam go jeszcze mydłem (nadmiernego oczyszczania też nie lubię, ale spanikowalam :D).
Chciałabym zapytać czy przesadzam i mogę iść spać czy dla własnego dobra lepiej go jednak pożegnać?
Pozdrawiam serdecznie,
Karolina
Komentarz o 2 w nocy.... przesadzasz, idz spac;D
OdpowiedzUsuń:D właśnie się zastanawiałam jak ta pora może wyglądać:D akurat wczoraj spałam do południa i dlatego długo nie mogłam spać ;) Na szczęście mi się nie śniła parafina... albo jeszcze :D
UsuńWidzicie ja tu pomału w obsesję popadam, proszę powiedzcie mi coś :D
Nie jestem ekspertem i na pewno niektórzy maja tutaj większe doświadczenie i wiedzę, ale pomyśl tak: 1. ile razy parafina obecna w kremach do rąk doprowadziła do wysypu lub zapchania na dłoniach.
Usuń2. Jak dlugo preparat myjący bedzie znajdował sie na Twojej skórze, nie zostawiasz go na noc do wchłoniecia, a wlaśnie zmywasz.
Jeśli chodzi o zmywanie olejków hydrof. jest kilka sposobów i jedyną opcja sprawdzenia która komu pasuje, jest przetestowanie:) osobiście preferuję domycie buzi jakimś lekkim żelem po olejku.
Myślę, że kluczowe jest obserwowanie jak sie skóra zachowuje. Użyj produktu- jeśli będzie coś nie tak- odstaw, jeśli będzie ok- używaj.
Dziękuję za odpowiedź :) To co piszesz jest w sumie racjonalne i myślę, że ostatecznie chyba tak postąpię :)
UsuńZ drugiej strony, nadal nie wiem czy ta historia o tym, że jest trudno domyć olejek czymś zwykłym jest prawdziwa? Czy to tylko "wróżki-zielarki/naturalna pielęgnacja-blog" zrobiły taki pr parafinie?
Pozdrawiam,
Karolina
Teraz patrzę: "domyć olejek czymś zwykłym" - w tym zdaniu miałam na myśli parafinę konkretnie, oczywiście ;)
UsuńNiewidoczna worstwa tworzona przez parafinę nazywa się warstwą okluzyjną. Ma ona pośredni wpływ na nawilżenie, bo zapobiega odparowaniu wody ze skóry. Okluzję tworzą wszyatkie emolienty również oleje np jojoba, czy awokado. Każdy kosmetyk nawilżający posiada właściwości okluzyjne, ale tutaj akurat ona nie obowiązuje, ponieważ olej (w tym przypadku parafinowy) ma rozpuścić zanieczyszczenia i makijaż, by po chwili wylądować w ściekach. Kiedy zmywasz jakikolwiek olejek z emulgatorem pod wpływem wody robi się biały, czyli emulgator wiąże jego składniki i usuwa wraz z wodą. W tym celu wytwarza micele, podobnie jak żel do mycia twarzy, mydło, czy płyn do naczyń. Płyn micelarny nie ma wyłączności na micele, jak by się mogło wydawać. Dokładnie takie samo zjawisko emulgacji, zachodzi podczas mycia tłustej patelni. I kończąc naprawdę nie ma znaczenia jaki olej został zastosowany w olejku mającym (parafinowy znajduje się w większości azjatyckich produktów), zwróciła bym raczej uwagę na obecność skutecznego emulgatora, który usunie olej z twarzy.
UsuńJeśli stosujemy olejek bez emulgatora należy oczywiście zmyć go żelem i najlepiej letnią, nie zimną wodą.
UsuńDziękuję za rzeczową odpowiedź! :)
UsuńParafina wreszcie odczarowana w moich oczach, a nie jak woda swięcona dla diabła :D
A tego produktu użyłam, póki co 4 razy z czego w po przeczytaniu Twojej odpowiedzi bez zmywania właśnie i się zastanawiam - olejek leciutko się pieni/robi biały po kontakcie z wodą, ale długo zajmuje mi pozbycie się takiego olejowego poślizgu, a gdy się uda, to jeszcze tak jakby czuję to trochę...
Do tej pory używałam delikatnych emulsji myjących (czasem najpierw rozpuszczalam wszystko właśnie zwykłym olejkiem typu makadamia czy mieszanki gotowe) lub czasami płynów micelarnych i skóra była normalna w dotyku (nie sucha/nie tłusta), a olejki myjące to dla mnie nowość, stąd się zastanawiam czy to normalne czy powinien jednak być w ogóle niewyczuwalny?
Pozdrawiam,
Karolina
Po olejku, jak i po każdym produkcie, który nie zaburza równowagi wodno-lipidowej skóry, powinna pozostać śliska warstewka. Różnicę widać, kiedy użyjemy mydła i skóra staje się tepa. Natomiast oczywiście jeśli olejek ma za słaby emulgator, to jego resztki mogą pozostać na twarzy, dlatego lepiej domyć go wówczas jakimś delikatnym żelem myjącym.
UsuńNie na facebooku bo nie mam tam konta ale mam pytanie dotyczące ostatnich wpisów tam zamieszczonych. Chciałam włączyć kwas salicylowy na nos i brodę (wyjątkowo szybko stają się tam widoczne mimo pielęgnacji, którą stosuje i która i tak przyniosła poprawę) tylko nie wiem jakiego produktu użyć. Zależy mi na czymś gotowym. Czy takie coś byłoby ok? https://www.bandi.pl/sklep/ampulki/skoncentrowana-ampulka-antytradzikowa-552/ Stosuje też liq cr, który jest super tolerowany ale czy jeśli raz na jakiś czas zastosuje produkt z bandi nie zrobi mi to połączenie krzywdy?
OdpowiedzUsuńUżywam salicylic acid 2% z Ordinary, jest ok.
UsuńPolecam tonik z BU, dodatkowo z wyciągiem z lukrecji
Usuńoczywiście zaskórniki są widoczne;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZiemolino,
OdpowiedzUsuńZamierzam spróbować derma rollera w domowym zaciszu.
Oprócz tego mam skłonności do trądziku.
Czy można zaleczać ten trądzik a następnie wykonać mikronakłuwanie?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Może, ale przy trądziku trzeba być ostrożnym, bo cerą z acne bywa nieprzewidywalna
UsuńDziękuję, Ziemolino Kochana.
Usuń:-*
A czy przy takim czyms mozna albo powinno sie stosowac w ramach wsparcia jakis dobry pielegnacyjny kosmetyk na tradzik? Czy lepiej odpuscic?
UsuńZiemolino i obecna tu mądrości zbiorowa :) Pytanie: co teraz jest dobrego dostępnego na przebarwienia? Zbiera mi się melanina w miejscach popryszczowych.
OdpowiedzUsuńPrzebarwienia pozapalne same z czasem znikną, możesz się wspierać niacynamidem i kwasem azelainowym.
UsuńKwas askorbinowy również ładnie poprawia koloryt.
Dziękuję. W sumie wszystkich tych rzeczy już używałam kiedyś, więc teraz odnowię znajomość z nimi.
UsuńZiemolino, dziękuję za tak rzetelną dawkę wiedzy którą tutaj otrzymuję. Czy masz może do polecenia dobry krem nawilżający, działający na trądzik jeśli chodzi o skórę pleców? Szukam czegoś wydajnego, bo nakładanie normalnych kremów przeznaczonych do twarzy wykańcza mnie finansowo...
OdpowiedzUsuńNo to raczej balsam pewnie; do ciała.
UsuńAle szukam raczej czegoś co regulowałoby także pracę gruczołów łojowych i nawilżało. Nie wiem czy są takie balsamy do ciała...
UsuńKup, albo zrób tonik kwasowy najlepiej z kwasem salicylowym, migdalowym i pirogronowym i dodaj trochę gumy ksantanowej, by go zagęścić. W razie przesuszenia stosuj balsam do ciała najlepiej z niacynamidem.
UsuńGenialne!
UsuńCześć Ziemolino ! ;)
OdpowiedzUsuńoczywiście zacznę od tego, że dzięki Tobie od około 8 lat mój trądzik wreszcie jest w moich rękach. Dwie kuracje retinoidami doustnie w odstępnie kilku lat nie dały rady. Za to obserwacja, Twoja wiedza, odpowiednie kosmetyki, dieta i wiele innych czynników sprawiły, że wreszcie nie płaczę za każdym razem kiedy patrzę w lusterko. To tak w skrócie ;)
Bardzo Ci dziękuję, że chcesz dzielić się swoją wiedzą.
Mam jedno pytanie, jeżeli będziesz miała oczywiście chwilę, żeby na nie odpowiedzieć.
Stosuję Atrederm w okresie jesienno-zimowym i jestem teraz w kropce, bo właśnie się dowiedziałam, że wycofali ten produkt :( Czy jest coś czym mogłabym go zastąpić w takim stężeniu ?
Niestety nie, ale mam dobre doświadczenia z produktem Mediqskin 0,2 tretinoiny i kwas glikolowy, jest bez recepty.
UsuńDziękuję ;)
UsuńZastanawiałam się jeszcze nad Neutrea Retinol 0,5% - krem - to ma słabsze działanie niż Mediqskin 0,2 ?
Mechanizm działania retinolu i tretinoiny nieco sie róznią, tretinoina na pewno ma silniejsze działanie przeciwtrądzikowe, no i jest formą bezpośrednio działajacą w skórze, natomiast retinol musi najpierw zamienić się w retinaldehyt i dopiero potem w tretynoinę
UsuńSuper, dziękuję za wyjaśnienie ;) W takim razie pewnie zacznę z Mediqskin 0,2, a potem jeżeli będzie jeszcze taka potrzeba spróbuję z Neutrea Retinol 0,5% albo LIQ CR Serum Night 0.3% Retinol.
UsuńUdanego weekendu Ziemolino ! ;)
Nie jestem pewna, czy zrozumiałeś, Mediqskin jest znacznie silniejszy od obu retinolow pomimo mniejszej dawki. Przyjemności :)
UsuńDziewczyny,jest taka apteka w Niemczech ,która wysyła do Polski.Trzeba napisać maila co się chce,oni wysyłają cenę w złotówkach,trzeba im zrobić przelew (mają konto PKO w Polsce),wysłać receptę i wysyłają do domu.Obsługa jest po polsku.Jak wycofano Locacid załamałam się,jednak menager PIERR FABRE poinformował mnie ,że jest on teraz dostępny pod nazwą Airol w Niemczech i Francji .Apteka nazywa się Bären-Apotheke w Goerlitz.
UsuńDziękuję za informację, czyli pewnie można do nich nawet pisać po polsku
UsuńDroga Ziemolino potrzebuje kolejny raz porady. Otóż z racji ciąży nie stosuje teraz retinolu za to kupiłam serum z jadem pszczelim swoją drogą genialny. Działa uspokajająco na moją skórę po mega wyspie w pierwszym trymestrze. Do tego serum dorzuciłam tonik z kwasem salicylowym żeby pozbyć się zaskornikow. Oczywiście tonik stosuje raz na 2-3 dni na noc tak zaleca producent (strona mazidla). Jednak nadal mam dużo przebarwień może dzięki serum apigen nie takie mocno widoczne jednak są. Dlatego też dokupilam serum z ordinary z niacynamidem i cynkiem. No i teraz nie wiem jak to sensownie poukładać żeby zbytnio nie podraznic skóry i nie sprowokować wysypu...czy używać na zmianę 1 dziec serum z apigen, 2 tonik z kwasem, 3 serum z ordinary a 4 dnia tylko coś lagodzacego np ciclafate? I tak naprzemiennie będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTonik z kwasem stosuj pod serum Apigen, wzmocni jego działanie przeciwtrądzikowe. Serum z niacynamidem możesz stosować naprzemiennie, no i pamietaj o dobrym nawilżaczu.
UsuńZiemolino, help.
OdpowiedzUsuńMam w domu nastolatkę, która ma cerę mocno kombinowana: strefa T raczej tlustawą z trądzikowymi niespodziankami i policzki suche, alergiczna Such kaszka - nie są to zmiany trądzikowe, w dotyku bardziej jak rogowacenie okolomieszkowe), dookoła kaszki silne zaczerwienienie (plackowate).
Generalnie alergik z powracajacym AZS.
Strefę T z trądzikowymi zmianami ogarniamy stosowanym miejscowo różowym Mediqskin na zmianę z pasta cynkowa. Buzia myta Squalane Cleanser z TO wymiennie z żelem acne Pyunkang Yul. Jest problem z policzkami, zwłaszcza jesienią i zimą.
Zaprzyjaźniony dermatolog kazał kaszke zluszczac, krem z mocznikiem był za silny, podraznial. Pomyślałam o NeoStrata bionic face cream, a dodatkowo lagodzaco Liq CE z Wit E. Jak myślisz, czym jeszcze mozna potraktować te kaszke? Peeling migdałowy lub Pha z Neutrea? Nie będą zbyt agresywne?
Jeśli policzki są suche, a dzicko ma skłonnośc do atopii nie szalałabym z kwasami. Produkt przeciwtrądzikowy na strefę T jest ok, do tego jak najdelikatniejszy żel do oczyszczania a na policzki rzeczywiscie mocznik byłby idealny. Pewnie dostałas Kermuren lub podobny, wiec podraznił, polecam Ci peeling/serum Bandi z lini Medical ma mocznik i kwas mlekowy, ale w formule silnie nawilzającej. Niech stosuje 1-2 razy w tygodniu a w pozostałe dni jakis emolient.
Usuńhttps://www.bandi.pl/sklep/peelingi/peeling-kwasowy-silnie-nawilzajacy-645/
Dziękuję bardzo :D tej serii bandi nie próbowałam, zobaczymy jak podziała
Usuńcześc. Dziewczyny, ZIemolina, dajcie proszę znać, co sądzicie o kanale na YT o nazwie Kacper Beauty Blog (a dawniej Shaitan). Jak dla mnie Kacper, który rzekomo jest kosmetologiem bardzo jeździ bo wszystkich markach kosmetyków, z tym, że nie bardzo zauważam konkretną wiedzę na jego filmach (ale tez nie chce mu ujmować, wiedzę na pewno ma). Po prostu kłócą mi sie jego argumenty z wizerunkiem kosmetologa. Mam wrażenie, żę potrafi jedynie wytykać parafinę w składach i konserwanty. Wydaje mi się, że wiedza z jego filmów nie jest niczym nadzwyczajnym, odkrywczym, przełomowym. Nawet jego analiza składu kosmetyków do mnie nie przemawia. Oglądacie? Subskrybujecie ? ANNA
OdpowiedzUsuńDziwny ten Kacper. Tyle do powiedzenia.
UsuńMega irytujący sposób prowadzenia, może dlatego.
Oczywiście, że jego wiedza nie jest niczym odkrywczym ani przełomowym :)
UsuńW ogóle każdy, jak ma tylko dobre chęci i sprzęt, może siąść przed kamerką i paplać, co mu ślina na język przyniesie. Nie mając tak naprawdę nic ciekawego do powiedzenia.
Takie są dzisiejsze realia.
Nie chodzi mi tu o konkretnie tego człeka ale o ogół.
W ogóle jednak chyba blogi, jak m.in. ten Ziemolinowy <3, są bardziej wiarygodnym źródłem informacji. A nie filmiki i vlogi.
Pozdrawiam
Podesłała mi jego filmy jedna z czytelniczek, Kacper wybrał styl ostry, prześmiewczy i bez ściemy, wszyscy lubimy sensacje i plotki, więc chętnie ogladamy takią twórczość.
UsuńNa jego kanale producent kosmetyków jawi się jako oszust, który chce nas nabić w butelkę, naciągnąć i wyłudzić pieniądze a on niczym rycerz na białym rumaku przechodzi nam z odsieczą. Już nigdy nie damy się oszukać, mamy Kacpra!
I oczywiście, że nie należy ślepo ufać producentom i stosować w stosunku do nich zasadę ograniczonego zaufania, ale bez przesady. W momencie, kiedy świat jest wprost zalany produktami do pielęgnacji, konkurencja i presja na rynku jest tak ogromna, że jeśli chcemy się na tym rynku utrzymać, nie możemy wypuszczenie bubli.
Z tego, co widziałam Kamil zajmuje się głównie analizowaniem INCI. Żadna osoba, która rzeczywiście posiadają wiedzę na temat skóry oraz chemii kosmetycznej, nigdy nie będzie podejmować decyzji wyłącznie po przejrzeniu składu. Bo puste analizowanie składników jeden po drugim, jest po prostu bez sensu. Pamiętam aferę na temat pewnego toniku, który miał alkohol denat. zaraz po wodzie, tylko że wody było w nim 95%. Kacper zarzuca jednemu z kremów, że ma kwasy na samym końcu składu, więc nie mają szansy zadziałać, tylko że kwas salicylowy zawarty w tym produkcie jest dopuszczony w stężeniu 2%, nie może być go więcej i zawsze będzie pod koniec składu. No chyba, że jest to tonik gdzie jest tylko woda, kwas i jakiś konserwant, wtedy będzie wysoko, ale nadal w tym samym stężeniu (lub niższym). Zaraz potem zresztą sam sobie zaprzecza, mówiąc że producent poleca stosowanie tego kremu na dzień a przecież kwasy są fotouczulające. Te sama kwasy, których jest tak mało, że w ogóle nie działają? Zresztą kwasy nie są fotouczulajace i tak dalej i tak dalej.
Na koniec zacytuje Patryka i obiecuję, że zajmę się jeszcze tematem analizowania INCI
„Ludzie, którzy poświęcają życie na próby znalezienia leków lepszych niż izotretinoina, znający molekularne podłoże trądziku, klinicyści z ogromnym doświadczeniem w leczeniu najcięższych i najbardziej opornych postaci acne - wszyscy oni patrzą z politowaniem na lobby kosmetologiczne i panny, które błyszczą tym, że ze składników danego preparatu wyłapują ingredienty potencjalnie komedogenne.” Jak widać nie tylko panny:)
Dlatego własnie pisałam, żeby utwierdzić się w przekonaniu. Ten chłpak nie wnosi żadnej jakości na polskim YT. Zupełny brak merytoryki. Za to komentarze pod jego filmami to prawdziwe złoto :) ANNA
UsuńKomentarze mówisz, muszę poczytać:) Sama raz skomentowałam, właśnie o tych kwasach
UsuńZ ciekawości podesłałam kiedyś temu panu link do kosmetyków marki Neutrea. Stwierdził, że krem z retonolem posiada zbyt mała dawkę retinolu ( co okropnie mnie zdziwiło) a Neutrea hydratin nie w sobie niczego specjalnego i ogólnie nie jest wart swojej ceny. Oba produkty bardzo lubię, co do ceny zaś, uważam mi są wysokie
UsuńCeny są niskie a produkty wartościowe, retinol jest naprawdę mocny, powiedziałabym nawet, że to prawdziwy killer:)
UsuńTekst o małej dawce retinolu w Neutrea jest najlepszym potwierdzeniem tego, co napisała Ziemolina, że INCI to za mało, żeby wypowiedzieć się o kosmetyku. Nic (poza Atredermem) mi nie zrobiło takiej wylinki jak ten produkt.
UsuńKasia
Droga Ziemolino, uprzejmie proszę o poradę :)
OdpowiedzUsuńZnasz jakiś sposób na dermatozę okołoustną? Około rok temu dermatolog mi ją zdiagnozował, przepisał metronidazol, który mi nie pomógł, po zimie jakoś to przycichło, ale teraz powróciło znowu :( Przy skrzydełkach nosa i w bruzdach nosowo-wargowych oraz pod ustami mam malutkie czerwone krostki, czasem wypełnione czymś wodnistym, dodatkowo to swędzi, łuszczy się, jest bardzo czerwone i wygląda bardzo nieestetycznie :( Ogólnie mam skórę bardzo wrażliwą i naczyniową, stosuję teraz Rosacure Fast. Czy myślisz, że kwas azelainowy np. Skinoren mógłby na to pomóc? Po kremie Rosacure jest chwilowa ulga, ale za to tworzy się wysyp krotstek...
Masz może na to jakiś pomysł?
Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź. Pozdrawiam ciepło :)
Galia
Nie znam skutecznej metody. Skórę z jednej strony nalezy łagodzić a z drugiej lekko podsuszać i działać antybakteryjnie. Moja koleżanka z powodzeniem stosuje na to Effaclar Duo.
Usuńeva11 października 2019 15:22
OdpowiedzUsuńWitaj Ziemolino,
mam pytnie odnosnie probiotyku ApiBioFarma, poniewaz polecilas mi go po naszej dermokonsultacji jako probiotyk przyjmowany na czczo 10 ml, na stronie ktora polecilas https://sklep.probiotics.pl/103/apibiofarma-butelka-500-ml.html jest napisane iz jest on przeznaczony tylko dla pszczół , czy moge go rowniez stosowac, rowniez jesli chodzi o przyjmowanie te 10 ml mam przyjmowac rano bez niczego ? Z góry dziekuje za odpowiedz Pozdrawiam Ewa :)
A zapomniała, poleciłaz mi rowniez zazywac cynk 15 mg oraz witamine a+e, uslyszalam o leku Salfazin: skład
OdpowiedzUsuń1 tabletka zawiera:
Witamina C (kwas L-askorbinowy i z dzikiej róży) 75 mg,Cynk (glukonian cynku) 25 mg, Witamina E (octan DL-alfa tokoferylu) 16,66 mg, Witamina B6 (chlorowodorek pirydoksyny) 10 mg, Witamina A (palmitynian retinylu) 150 µg
zawiera cynk wit A oraz E , czy moglabys mi powiedziec czy jest to dobry sklad?
Pozdrawiam
Ewa
Ewo, dlaczego nie kontaktujesz sie ze mna mailowo, nie zawsze mam czas, by zerknąć do komentarzy a maile traktuje priorytetowo.
UsuńMam takie pytanie :) Podobnie jak Ty cierpię na łysienie androgenowe, niestety już bardzo zaawansowane i widoczne. Zaczęłam różne zabiegi (mezoterapię skóry głowy itd), ale czuję się bardzo niekomfortowo z tym, jak włosy wyglądają na tą chwilę. Myślałam o jakimś systemie uzupełniania włosów, ale nie chciałabym, żeby to jeszcze nasiliło problem, np. nie dopuszczając powietrza do cebulek. Zastanawiam się, czy interesowałaś się kiedyś takimi metodami uzupełniania? Pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńZnam te metodę, ale blizej sie nią nie interesowałam. Myślę jednak, że warto brać ją pod uwagę a w momencie, gdy włosy na głowie są liche i pmocno przerzedzone, naprawęe nie ma znaczenia, czy cte kilka cebulek jest dobrze odżywionych:\
UsuńZiemolino a czy bralaś wewnętrzny minoksidyl i spironol? Wlaśnie dostalam od docent wewnętrzny minoksidyl docent A.R mowila również, ze po nim lnienia nie ma tak jak po zewnętrznym wrecz przeciwnie że zatrzymuje wypadanie i daje super efekty
Usuńbrałam Spironol, u mnie nie zadziałał, ale wiem że są osoby u których działa
UsuńTak spironol chyba większości odwraca tą nieszczęsna miniaturyzacje jednak Ziemolino bardziej zalezy mi na opinii o wewnętrznym mioksidilu czy bralas lub zamierzasz brać? Czytałam co nie co opinii pacjentek które też go brały i też widziałam efekty po nim u jednej z dziewczyn - rewelacyjne, włosy rosły w tysiącach jednak miała dużą dawkę. Lnienia nie miała. Docent twierdzi też ze lnienia nie będzie i wczesniej nie chciała dac zewnętrznego loxonu właśnie przez to ze powoduje lnienie tu twierdzi, ze daje super efekty i zatrzymuje wypadanie tylko na serce trzeba uważać
UsuńNie brałam minoksidilu, ale to o czym piszesz brzmi ciekawie. Możesz podac źródło tej informacji?
UsuńTo jest informacja od docent Adrianny Rakowskiej ale z tego co doc. mówiła badania już były i jest nawet w Australii nowy lek na androgenowe właśnie z minoksidilem.
UsuńJeżeli chodzi o Polske u nas zostały wycofane tabletki z minoxidilem i trzeba sprowadzić np. loniten w tabletkach lub docent wypisuje własną recepturę i tabletki robią w aptece
Ps. Jeszcze mam pytanie czy polecisz jakieś witaminki/suplementy i wcierki na włosy?
UsuńNapisz proszę do mnie mail kosmostolog@gmail,com
UsuńZiemolinko czy podczas karmienia piersią można używać kremu z witaminą A.chodzi mi o krem z kwasem laktobionowym 10% I wit A I C arkana.na czas ciąży z niego zrezygnowałam I zastanawiam się czy mogę do niego wrócić?
OdpowiedzUsuńTak można, nie smaruj tylko piersi.
Usuńhej Ziemolinko.
OdpowiedzUsuńCzy powiedziałabyś mi proszę,co ma lepszy potencjał w kierunku poprawy tekstury skóry/spłycenia lekkich blizn potrądzikowych atroficznych?
Czy Mediqskin plus czy tez może peeling Bandi antytrądzikowy 10%?
Wiem,że to dwa różne preparaty z różnymi substancjami aktywnymi,ale może byłabyś w stanie mi odpowiedzieć na pytanie;)
Ł
Zdecydowanie tretynoina i Mediqskin
UsuńDzięki Ci bardzo za odp;)
UsuńPozwolę sobie zadać jeszcze jedno pytanie.
Czytałem jakiś czas temu na innym blogu,że peelingi kwasem glikolowym zwiększają grubość skóry o 25% i nie wywołują przy tym stanu zapalnego tak jak robią to retinoidy.Czy wiesz może,czy to prawda?
I czy wszystkie retinoidy działają na zasadzie wywoływania stanu zapalnego?Nawet Adapalen?
Przepraszam z góry,jeśli moje pytania wydają sie głupie;)
Ł
Nie działają na zasadzie wywoływania stanu zaplnego, jest on skutkiem ubocznym, dlatego należy dołożyć wszelkich starań, aby go ograniczyć. Adapalen powoduje mniejsze podrażnienie,
UsuńWitaj Ziemolino,
OdpowiedzUsuńCzy może znasz kogoś w Krakowie kto robi peeling apigen royal? Lub - jeśli nie, może chociaż godny polecenia gabinet?? Ola
Nie znam nikogo niestety.
UsuńMam pytanie odnośnie zabiegu Apigen: po zmyciu kwasów miałaś nałożoną maskę z peptydami mleczka pszczelego i Wit C. Na stronie sklepu nie widzę tego produktu, orientujesz się czy będzie dostępny?
OdpowiedzUsuńMaska jest dostepna tylko dla gabinetów, ale to nic innego niż krem nawilżająco- regenerujący, tylko w wiekszym opakowaniu.
UsuńMaam pytanie, czy peeling mocznikowy Bandi może pogorszyć stan skóry tłustej zanieczyszczonej i mocno odwodnionej. Kwasy pogorszyły tylko sytaucję niczym nie moge nawilzyć skóry, zalewa mnie łojotok, a powierzchnia jest taka jakby trochę zrogowaciała i mocno niejędrna nie wiem już co robić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Milena
Nie bardzo rozumiem pytanie, stosujesz ten peeling i obserwujesz pogorszenie skóry?
UsuńDroga Ziemolino,
OdpowiedzUsuńod roku mam duży problem ze skórą pod oczami, mam dopiero 23 lata, a już pojawiły się tam pierwsze zmarszczki w postaci drobnych linii, wynikające z odwodnienia. Zauważam, że kiedy piję więcej wody i nawilżam tę okolicę, ona się wypełnia i te linie są mniej widoczne, ale to zawsze długi proces.
Niestety ostatnio przesuszyłam znów skórę pod oczami, gdyż nałożyłam serum z 5% wit C w formie kwasu. Znów pojawiły się kolejne, drobne linie tak jakby skóra pękała, choć naskórek już udało mi się trochę nawilżyć i nie łuszczy się ani nie ma suchych skórek. Skórę mam bardzo cienką w tych okolicach i jest bardzo wrażliwa na każdy spadek nawilżenia.
Boję się, że zaczynam się starzeć w wieku 23 lat :( W związku z tym - jakie polecasz Ziemolino produkty, by tę okolicę nawodnić i ujędrnić? A może jakieś zabiegi medycyny estetycznej?
Pozdrawiam, Agnieszka
Polecam serum z PHA, najlepiej z kwasem laktobionowym, bo potrafi zrobić cuda ze skórą pod oczami. Na serum oczywiście należy nałożyć krem nawilżający. Jeśli skóra jest rzeczywiście tak cienka, pomoże mezoterapia i wypełnenie tej okolicy kwasem hialuronowym
UsuńWitam serdecznie, ostatnio wycofali MEDIQSKIN(żółte opakowanie) polecane przez Ciebie na zmarszczki. Obecnie jest tylko w sprzedaży MEDIQSkin PLUS(różowe opakowanie) które posiada antybiotyk. Czy stosowanie Mediqskin z antybiotykiem jest bezpieczne i skuteczne na zmarszczki co ŻÓŁTE opakowanie ? Proszę o odpowiedź Arlena.
OdpowiedzUsuńJest bezpieczne, ale czy dodatkowy antybiotyk jest skórze potrzebny? może zubożyć jej mikrobiotę, albo wywołać oporność bakterii i już nie zadziała, kiedy będzie naprawdę potrzebny. W hiszpanskich i włoskich aptekach można kupić Retincare o tym samym sładzie, co żółty Mediqskin
UsuńDzięki za odpowiedź. Retincare jest niestety za drogi w porównaniu do Mediqskin. Czy jest obecnie jakaś rozsądna alternatywa retinoidów bez recepty lub ewentualnie na receptę?
UsuńZiemolino, proszę o wypowiedzenie się na temat kosmetyków Arbonne, zawsze było to gdzieś obok mnie wiedziałam, że są, w sieci dyskusje z konsultantkami zachwalającycmi oczywiście grupa przeciwników, że nie warte swojej ceny. Mam do Ciebie ogromną prośbę o wyrażenie Twojej opinii o składzie i tych kosmetykach
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale zerknelam na ich stronę. Pierszy z brzegu krem: skład nie jest zły, ale konsrwant bardzo wysoko sugeruje, że wszystkie kluczowe składniki maja ponieżej 1%, za wyjątkiem niacynamidu. Kolejny krem z niacynamidem za 350 zł? dla mnie cena jest za wysoka, nie wydam tyle na krem, bo nie ma w nim niczego, czego nie byłoby w kremi za 100- 150 zł. Moge wydać na kosmetyk max 250 zł, ale musi być nafaszerowany substancjami aktywnymi. Podsumowując skład nie jest zły, choć daleki od zachwytu, ale nie za tę cenę. Przy czym należy pamiętać, że analiza INCI to nie wszystko, może produkt posiada jakąś zaawansoana technologię, która czyni cuda, albo składniki wystepujące nawet w małych ilosciach, są tak kompatybilne, że podkrecaja wzajemnie swoje działanie? Tego można się dowiedzieć, tylko testując produkt na własnej skórze.
UsuńCzy ktoś poleca jakiś fajny krem BB który nie zapcha skóry? Cerę mam obecnie w dobrym stanie i nie potrzebuje już codziennie używać podkładu chciałabym go zastąpić czymś lzejszym. Pozdrawiam 😘
OdpowiedzUsuńJa jako posiadaczka cery wrażliwej, suchej i skłonnej do zapychania mogę polecić Lumene CC oraz Pease DD :) jedne z moich ulubionych do których zawsze wracam, a sporo już przetestowałam - i tych tańszych i tych droższych :)
UsuńBuziaki,
Sylwia
Joasiu, a nie chciałabyś się przerzucić na podkłady mineralne? :)
UsuńCześć Ziemolino:* Mam pytanie o pewien krem, który zwrócił moją uwagę - chodzi o Fitokosmetik Acne Control - matujący krem do twarzy. Wklejam skład: Aqua, Camellia Sinensis Leaf Water, Rosa Gallica Flower Extract, ACNE CONTROL COMPLEX (Glycerin, Salicylic Acid, Glycolic Acid, Lactic Acid, Papain, Citric Acid, Hydrolyzed Hyaluronic Acid, Retinol, Allantoin, Niacinamide, Panthenol, Bisabolol), Macadamia Integrifolia Seed Oil, Caprylic / Capric Triglycerides, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Acrylates/Vinyl Isodecanoate Crosspolymer, Мalic Acid, Mandelic Acid, Tocopheryl Acetate, Parfum, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, CI 75125.
OdpowiedzUsuńCena jest śmiesznie niska - około 10 zł za 45 ml. i zaczęłam się zastanawiać, czy ja czegoś nie dostrzegam, czy można stworzyć naprawdę dobry kosmetyk w tak niskiej cenie. Co o nim sądzisz? :) Idzie zima, pomyślałam o włączeniu go do pielęgnacji w celu złuszczenia skóry, ale jako krem na noc, nie na dzień. Są w nim kwasy, papaina, jest niacynamid, ekstrakty roślinne, składniki łagodzące jak panthenol i bisabolol, dalej w składzie emolienty: olej makadamia i Caprylic / Capric Triglycerides. Więc na pierwszy rzut oka wszystko ładnie , ale może jest coś czego ja nie dostrzegam i/lub nie potrafię ze sobą połączyć - np. połączenie któregoś kwasu z innym nie jest zalecane, bo nie działają synergicznie. No sama nie wiem :)
Będę wdzięczna za rzucenie na niego okiem i Twoją opinię :*
Bardzo dobry skład, nie licząc mikroplasiku
UsuńA dlaczego właściwie pojawia się na twarzy taka tlusta powłoka (np po nocy po zastosowaniu serum Apigen) i czym ja zmywac?
OdpowiedzUsuńRany, nie wiem u mnie nic takiego się nie dzieje, może masz tłustą skórę po prostu. Serum wystarczy zmyć wodą, ale jesli na twarzy znajduje się również duża ilość łoju to delikatnym żelem myjacym.
UsuńWitam, mam skore 30 lat, dosc mocno zanieczyszczona (zaskorniki otwarte i zamkniete + sporadyzne pryszcze) i odporna na podraznienia skore . Wlasnie koncze opakowanie Liq CR. Chcialabym przejsc na mocniejszy stodek bo liq uzywam juz codziennie i bardzo dobrze go toleruje ale wydajw mi sie ze dzialanie jest zbyt slabe. Glownie zalezy mi na oczyszczanie cery z zaskornikow ktore trwaja na mojej skorze juz od kilkunastu lat i nic nie pomaga.... prosze podpowiedz w co powinnam celowac aby oczyscic skore. Zastanawiam sie nad kremem neutrea retinol 0,5% lub mediqskin. Prosze doradz co ruszy zaskorniki i wygasi te sporadyczne pryszcze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Paulina
Mediqskin- tretynoina jest najskutecznijszym porgomcą zaskórnikow:)
UsuńSerdecznie dziekuje, napewno kupie i prztestuje :)
UsuńA jeszcze jedno: czy mediqskin sprawdzi sie tez na blizny i wypryski na plecach ? Czy mozna go uzywac i na twarz i na plecy czy to ju zbyt duza powierzchnia ?
UsuńNa plecy najlepiej użyć jakiegoś samorobionego peelingu kwasowego albo np. mydła czarnego.
UsuńŁadnie wysusza.
Kilka lat temu atrederm idealnie wylczyl mi plecy ale problemn po roku wrocil. Mam sporadyczne stany zapalne po ktorych zostaja czerwone plamki. Zalezy mi zeby skore wyleczyc a nie tylko wysuszyc pryszcze, dlatego wlasbie pytam o ten Mediqskin.
UsuńNo tak ale Mediqskin, by pokryć całe plecy, to chyba zużyjesz opakowanie na dwa razy. Jest go raptem chyba 30ml.
UsuńA peelingi kwasowe również zaleczają trądzik. I to bardzo skutecznie.
Ale ten Mediqskin też warto wypróbować, choć efekt nie będzie od razu spektakularny.
Naprawdę polecam rzucić okiem na przepisy na peeling salicylowy lub migdałowy na ecospa. Są mega proste do wykonania a przy tym wydajne i skuteczne.
UsuńNa plecach sprawdzi się zwłaszcza ten salicylowy.
Chodzi też o to, że ten konkretny peeling jest też na alkoholu jak Atrederm właśnie.
Mediqskin jest na zupełnie innym podłożu i zanim zadziała, trzeba będzie zużyć kilka opakowań (piszę cały czas o plecach).
Pozdrawiam serdecznie
Ziemolinko, może coś doradzisz.
OdpowiedzUsuńMam ogromny problem z łuszczeniem skóry. Nie stosuję kwasów ani retinoidów, ponieważ moja skóra jest bardzo wrażliwa i ich stosowanie kończy się u mnie stanami zapalnymi i ogromnym burakiem. DO oczyszczania twarzy stosuję olejek myjący z BU. Podczas osuszania twarzy ręcznikiem za każdym razem muszę rolować skórki. Nie wiem z czego te skórki mogą wynikać. Suchość skóry, ŁZS, zrogowacona skóra? Nie potrafię odpowiednio zbilansować pielęgnacji. Z jednej strony powinnam ją złuszczać, a z drugiej strony moja skóra jest tak wrażliwa, że nie mogę włączyć kwasów lub retinoidów. I tworzy się takie błędne koło. Ziemolino, podjęłabyś się wyzwania i pomogłabyś uregulować moją cerę poprzez konsultacje?
Ania
ŁZS może być, jeśli nie przyczyną, to na pewno zaostrzeniem wrażliwości. Jest łatwy do zdiagnozowania, ponieważ łuszczenie obejmuje określone miejsa a są to czoło i gładzizna pomiędzy brwiami oraz skrzydełka nosa i ich okolice- generalnie partie tłuste.
UsuńA czy próbowałaś PHA? to kwasy które powinny sie sprawdzić przy Twojej wrazliwej skórze.
Ziemolino Droga,
OdpowiedzUsuńCzytam uważnie Twoje wpisy, ale nie zawsze jestem w stanie przeczytać komentarze i odpowiedzi na nie, dlatego zadaję pytanie od siebie.
To między innymi dzięki Tobie i Basi postanowiłam, po wielu latach męczarni, przejść terapię izotertynoiną i to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Jako skutki nieporządane miałam powiększenie wątroby (przy dobrych wskaźnikach enzymów wątrobowych), uogólnioną suchość skóry na ciele, pękanie ust w kąciach i jednn epizod zapalenia spojówek. Teraz, 11 miesięcy po zakończeniu kuracji gubię się w pielęgnacji. Do mycia, tak jak w czasie kuracji stosuję Lipikar Syndet AP +. Pielęgnacyjnie stosowałam krem Effeclar H ale jest za słaby, a skóra szczypie i się cierwieni. Próbowłam Ducray Keracnyl Repair, ale ma dwie wady. 1. Jest zdecydowanie lepszy na noc (w ciągu dnia jest ciut zbyt ciężki, podkład mineralny Anabelle niezebyt go lubi); 2. jego opakowanie/ dozownik pozwala na wyciśnięcie z tubki jakichś
2/3 zawartości, po przecięciu tubki jest tam dużo kremu, ale trzymany nawet w strunowej torebce zmienia kosystencję , żółcieje, słowem nie nadaje się do użytku; nie tego oczekuję za kosmetyk za ok. 60 zł.
Czy jest coś, co mogłabyś plecić mi do codziennej pielęgnacji, jak również niecodziennej (np. Chętnie zrobiłabym sobie raz na tydzień lub dwa peeling Gommage Ziaji, ale nie wiem, czy mi wolno :)). Bardzo dziękuję za pomoc!
Marta
A kremy typu Cicaplast lub Cicalfate próbowałaś?
UsuńTwoje skóra jest mocno uwrażliwione, więc trzeb by było popracować nad zwiekszeniem jej odporności. Myslę, ze mozesz też wprowadzić kwasy PHA np. w postaci Neostraa bionic Face Cream lub peeling/serum Bandi na naczynka, ale na nie należy nałożyc krem nawilżajacy.
Peelingi enzymatyczne mżzesz robić (ale obserwuj skórę) najlepiej z papainą, albo jeszcze lepiej peeling kwasowy silnie nawilżający Bandi z mocznikiem i kwasem mlekowym. Rozpuści zrogowacenia i mocno nawilży.
A jak wygladaja kwestie tradzikowe, łojotok , zaskórniki, coś się pojawia?
Dziękuję bardzo! Łojotoku w zasadzie nie ma, pojawią się czasem jakieś krostki, ale bardzo szybko znikają. Izotertynoina wywróciła moje zwyczaje pielęgnacyjne do góry nogami, nie używam już produktów wysuszających, tylko nawilżających, na stałe rozstałam się z podkładami w kremie, a niegdyś ulubionemu podkładowi Double Wear macham przez okno w drogerii, ale raczej już go nie kupię. Spróbuję na początek kremu, ma świetne recenzje, i może być strzałem w dziesiątkę. Na mocniejsze peelingi jeszcze nie mam odwagi, zwłaszcza na mocne kwasy (a wydaje mi się, że taki byłby ten Bandi z mlekowym). Chociaż ten dla cery naczyniowej kusi. Poczekam aż zamknę rok po kuracji i wtedy może spróbuję! Jeszcze raz, dziękuję za pomoc i podsunięcie tych pozycji.
UsuńAngeliko czy znasz może jakies retinoidy zewnętrzne w dużych pojemnościach? U mnie bardziej niż twarz / tu zadowalająco/ renowacji podlega dekolt , ramiona , plecy , piersi, brzuch ...taaakk tak chodzi o trądzik on mnie atakuje najchętniej tu . Domyslasz się że na takie hektary to te standardowe kremidła starczają na moment / neutrea starczyła na 2 tygodnie- smaruje co 2 dzień/ Możesz coś polecić czy niestety muszę sobie radzić z maleństwami?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Anna
Kiedyś był Atrederm a w tym momencie jest problem nawet z małymi opakowaniami tretynoiny
UsuńZiemolino, jaką radę dałabyś dla osoby która na filtr UV reaguje ogromnym przesuszeniem skóry twarzy?
OdpowiedzUsuńMam spory zapas tego filtra i chciałabym go wykorzystać.
Czy, jeśli spróbuję przed nałożeniem kremu z filtrem UV nasmarować skórę kremem do twarzy (jakimś tłustym na przykład), to filtr zadziała?
Wspomniany krem bardzo przesusza mu policzki, niestety.
Z góry dziękuję za pomoc
Możesz oczywiście nałozyć krem nawilzajacy, ale istnieje moziwośc, że zmniejszy on działanie filtru chemicznego. Postaraj sie tez lepiej nawilżać skórę wieczorem.
UsuńDziękuję bardzo.
UsuńPrzepraszam, ale chyba nie rozumiem.
UsuńWięc po co używasz filtru skoro tak źle na niego reagujesz???
Odstaw filtr. PROSTE.
Właśnie wpadłam, by dopisać, że pomysł Ziemoliny, by obficie smarować na noc był bardzo trafiony.
UsuńPrzypomniało mi się że w zeszłym roku używałam gęstego (prawie jak znana wszystkim Nivea) dermokosmetycznego mazidła i z tym filtrem mi się sprawdzało - to znaczy nie wysuszało mi tak skóry.
To też taka rada uniwersalna, by nie pozbywać się od razu kosmetyku; dać mu tzw. drugą szansę, niekoniecznie życie. Niestety nic nie jest proste, raczej skomplikowane ;)
Pozdrawiam wszystkich <3
Dziękuję, że dzielisz się spostrzerzeniami:)
UsuńZiemolino, czy po aplikacji Aknemycin Plus można nałożyć jeszcze krem nawilżający/natłuszczający?
OdpowiedzUsuńŚciągnięta skóra podpowiada że tak a ja nie zapytałam dermatolog, jak to powinno wyglądać.
Z góry dziękuję, jeśli coś podpowiesz.
Acnemycin+ to tretinoina z antybiotykiem, przede wszystkim nie powinnas stosowac leku codziennie, przynajmniej na początku. Krem nawilzajacy możesz nałożyć przed Acnemycin+, nie należy stosować pleku bezpośrednio po umyciu, a poczekać aż skóra odtworzy barierę wodno- lipidową. Bardzo ważne jest ogólne nawilżanie i kojenie skóry oraz filtry UV. Tutaj pisałam o kuracji tretynoina na przykładzie preparaty Mediqskin https://kosmostolog.blogspot.com/2017/12/kuracja-tretinoina-na-przykadzie.html
UsuńBardzo dziękuję.
Usuń;*
Ziemolino, a jaki krem nawilżający polecasz stosować na serum z kwasami PHA dla skóry suchej, uszkodzonej, wrażliwej, ale wciąż trądzikowej?
OdpowiedzUsuńNajlepiej apteczny z dopiskiem legere LRP, Bioderma, SVR obojetnie wybierz ten, który będzie w promocji. Fajny jest również krem polskiej marki Neutrea Hydratin i kosztuje tylko 25 zł https://neutrea.com/
UsuńCzy Cerkogel z mocznikiem można stosować na twarz, jako peeling?
OdpowiedzUsuńA jeśli stosowalibyśmy na skórę głowy, to czy można pozbyć się stamtąd w ten sposób zaskórników otwartych?
Powiem tak, nie ma w nim niczego, czego nie można by było stosować na twarz, ale z 30% mocznikiem bym uważała.
UsuńDziękuję pięknie.
UsuńZiemolino,
OdpowiedzUsuńChciałam zapytać co myślisz o generalnym działaniu masażu twarzy anti-ageing na... skórę.
Chodzi mi o ryzyko wystąpienia rumienia trwałego.
Czy ci którzy go stosują są bardziej narażeni na np. trądzik różowaty w dalszej perspektywie?
Wydaje się to tani sposób na zachowanie owalu twarzy ale czy do końca bezpieczny?
Karolina
Karolino, według mnie, masaż jest nie tylko bezpieczny, ale poprawia czynność naczyń, uelastycznia je i regularnie stosowany poprawia wygląd skóry wrażliwej. Skonsultowałam to też z koleżanką, która specjalizuje się w masażu liftingującym i to potwierdziła.
UsuńNaprawdę nieraz zamiast cudować z tą skórą, nakładać nie wiadomo co, nakłuwać, złuszczać, traktować prądem i światłem, lepiej pójść na masaż twarzy, zwłaszczazwłaszcza że masaż stymuluje również mięśnie, które z wiekiem ulegają skracaniu i przyrastają do powięzi, co znacznie wpływa na pogorszenie wyglądu twarzy. Bo nasza twarz to nie tylko skóra, to także tkanka tłuszczowa, mięśnie, powięzi oraz kościec czaszki. Masaż działa na wszystkie te struktury.
Stokrotnie dziękuję, Ziemolino.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Witaj, chciałam zapytać czy uważasz, że balsam atoderm biodermy można używać jako krem ochronny na mrozy? Wszystkie kremy przeznaczone do ochrony twarzy zimą wywołują na mojej twarzy uczulenia. Sądzę, że to przez naturalne olejki w ich składach. Dlatego zastanawiałam się czy balsam biodermy, który jest przeznaczony do twarzy i do ciała będzie dobrym rozwiązaniem.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, sama często uzywam do twarzy balsamu do ciała Lipicar.
UsuńDroga Ziemolino, mam pytanie. Czy jesteś wykształcona w kierunku kosmetologii ? Bo aż się wierzyć nie chce jakie buble ludziom polecasz. Chyba nie masz wykształcenia i brak Ci elementarnej wiedzy o składach.... Najpierw pompujesz i promujesz złuszczanie,żeby później temu zaprzeczyć. Polecasz napakowane chemia kosmetyki które nie mają prawa działać bo jest kiepski skład. Ufasz temu co mówią koncerny a sama nie potrafisz zanalizować kosmetyku. Polecasz La Roche ? Brawo . I jeszcze bierzesz pieniądze za konsultacje. Myślę,że nie jedna osoba nabikas w butelkę. Opanuj się. Jestem zdruzgotana. I zła ,że przez lata ci ufałam, ciągle miałam wypryski a używałam Twoich produktów i nagle okazuje się,że to wszystko syf.
OdpowiedzUsuńNo dobrze.
UsuńPiszesz o swoich wypryskach w czasie przeszłym.
Czy mogłabyś się z nami podzielić, co Tobie tak pomogło, że się ich pozbyłaś?
Naprawdę chętnie byśmy się dowiedzieli, czym niskobudżetowo i bez zbędnej chemii przepędzić trądzik.
Blog Ziemioliny przede wszystkim mówi, jak funkcjonuje skóra, przede wszystkim trądzikowa. Produkty pojawiają się we wpisach, ale nie są najważniejsze. Ja nie zawsze korzystam z poleceń produktów, ale po lekturze wpisów wiem jak działa moja łojotokowa skóra i potrafię dobrać kosmetyki dla siebie zgodne z moimi preferencjami. I dzięki temu wychodzę ze swoją problematyczną skórą na prostą. Joanna
UsuńNie chce mi się nawet tego komentować, powinnam usunąć ten komentarz, ale zostawię na pamiatkę, bo jest to pierwszy hejterski komentarz (nie licząc złosliwych uwag kryjacej sie pod osłona anonimowości byłej szefowej z koncernu) a prowadzę blog juz chyba z 8 lat i podkrekreśla tylko fakt, że robię to dobrze:)
UsuńPS rownież chętnie się dowiem czym zlikwidowałaś wypryski:)
A widzisz złośliwy Anonimku, a ja dzięki Ziemolinie mam 100 razy piękniejszą cerę niż kiedy jeszcze nie znałam tego bloga.
UsuńTrzymam skórę w ryzach tylko dzięki 2 blogom - Kosmostolog i blog Ewy Szałkowskiej.
Ziemolina jest świetna, odpukać nie zawiodłam się na jej radach i oby nigdy nie przestała prowadzić bloga przez takich zgorzkniałych hejterów jak Ty - Anonimie.
No ale pewnie - pochwal się jak ogarnęłaś trądzik ;)))
Ziemolino, masz swoją linie kosmetyków? Daj namiar, z przyjemnością zrobię zakupy ;)
UsuńA na serio, jeśli ktoś nie ma odwagi podpisać się pod postem, to takie posty należy usuwać.
Dziękuję dziewczyny:)
UsuńPierwszy komentarz to chyba ktoś ze sekty Kacper Beauty Vlog na yt. Ktoś powinien zająć się działalnością tego Pana w sieci bo to co on wygaduje to nie można nawet tego nazwać głupotami.
UsuńAnonimie,
OdpowiedzUsuńjako że systematycznie zaglądam na tego bloga i czasem korzystam z informacji w nim zawartych, bardzo proszę, abyś sprecyzowała swoją wypowiedź, tzn:
- "Polecasz napakowane chemia kosmetyki które nie mają prawa działać bo jest kiepski skład" - konkretnie które masz na myśli i dlaczego? myślę, że nie tylko ja chciałabym się dowiedzieć, czego powinnam unikać;
- "Polecasz La Roche ? Brawo" - rozumiem, że to sarkazm? mam kilka produktów tej firmy, do tej pory byłam z nich zadowolona, ale może nie powinnam? wyjaśnij proszę, co masz przeciwko tej firmie;
- "ciągle miałam wypryski a używałam Twoich produktów" - to Ziemolina ma jakąś linię produktów? może po prostu używałaś nie tych, których powinnaś?
- "nagle okazuje się,że to wszystko syf" - coś mi umknęło? kiedy i gdzie nastąpiło to "nagle", może podasz źródło tak nagłego rozczarowania, czy może raczej oświecenia.
Bez hamulców podzieliłaś się swoją frustracją, więc może podziel się też jakimiś konkretami i merytoryczną wiedzą?
:)
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńZiemolino czy jeśli podrażnia nas większość chemicznych kremów z filtrem, a na typowo mineralne kolorowane (płynne) nas nie stać, to czy oznacza to, że powinniśmy zrezygnować z rolowania dermarollerem lub derma penem?
Bo skoro nie ma się jak chronić przed UV, to nie należy interweniować w skórę?
Z góry dziękuję za pomoc.
Karolina
Karola, przy takiej pogodzie, możesz się nakłuwać ile chcesz i nie musisz stosować filtrów. Zresztą uważam, że nakładanie kosmetyku chroniacego przed UV na swieżo nakłuwana skórę wcale nie jest dobre. Zadbaj o odpowiednią kondycję bariery naskorkowej a skóra obroni się sama:)
UsuńPrzeogromnie dziękuję, Ziemolino kochana.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Angelika, jakie masz zdanie na temat kremu Egyptian Magic? Godny uwagi? Może ktoś z czytelników stosował i wypowie się co do jego działania? Za i przeciw.
OdpowiedzUsuńKurczę nie znam tego kosmetyku, ale jak zajrzałam, co ma w składzie to musze go mieć! Produkty pszczele sa teraz głównym kierunkiem moich zaintereswoań, bo piszę o nich pracę. Zaraz zamówię, dziekuję za inspirację:)
UsuńMiło mi, że Ciebie zainspirowałam. Czekam na pierwsze wrażenia :)
UsuńChciałabym spróbować tego zabiegu już dziś... Póki co zamówiłam tester serum ze zniżką 50%. A na zabieg muszę poczekać do końca kp ze względu na kwasy... No nic to, co się odwlecze to nie uciecze ;) Co do kawitacji to też bardzo ją lubię. Ech, niech ten czas leci szybciej i Niuniu już się odcycka ;)
OdpowiedzUsuń