Problemy z komentarzami i przebudowa bloga

Kochani!

Zakładając ten blog, nie śniła mi sie taka popularność, blogerowi zaś taki ogrom komentarzy- ich ilość przerosła, zdaje się, jego moc (moja zreszta też). Wciąż pojawiają się problemy. Przede wszystkim komentarze nie mieszczą się na jednej stronie i dlatego zdarza się, że ktoś nie widzi swojego pytania i sie obraża: "wczoraj umieściłam komentarz, dziś już go nie ma- zawiodłam się". Cóż podstępna Ziemolina zapewne go usunęła, żeby nie odpowiadać. U dołu strony wyświetla się komenda "załaduj więcej"- nalęży ją kliknąć, by ujrzeć swoje śliczne pytanie, oraz moją lub innnego członka forum, ewentualną odpowiedź, czesto należy załadować komentarze kilkakrotnie.


Przy okazji, chciałabym poprosić wszystkich świadomych czytelników, którzy twórczo czytają moje posty i potrafię wyciągać inteligentne wnioski- Kochani, jeśli macie dobry nastrój i wolną chwilę, wyręczcie mnie proszę w odpowiedzi na pytanie zagubionego anonima, który trafił tutaj dopiero przed chwilą i musi właśnie teraz, w tym momencie, natychmiast, now! doweidzieć się, czym rózni się Effaclar Duo od K i czy można na Atredem nałożyć 60 % kwas migdałowy, bądź cokolwiek innego, o czym pisałam już tysiąc razy. Tym, którzy już to robią- bardzo dziękuję:)

Oprócz tego, że należy komentarze ładować kilkakrotnie, pojawił sie kolejny problem, choć nie wiem, czy u wszystkich- na pewno u mnie. Kiedy, aby odpowiedzieć na Wasze pytanie, korzystam z opcji "odpowiedz"- wyrzuca mnie na górę strony. Muszę wracać, szukać ponownie komentarza, by móc w końcu odpowiedzieć. Skutecznie zniechęciło mnie to od odpowiadanie w ogóle. Zwracam się z zatem z ogromna prośbą, może ktoś wie, o co chodzi?- bardzo proszę o pomoc. Ja chciałam tylko spokojnie pisać sobie blog a tutaj wciąż piętrzą się trudnośći...

Zastanawiam się, czy nie powinnam wykupić domenty i przenieść sie na prywatny serwer, ale wtedy jest ryzyko, że będę musiała od nowa budować, to co już tutaj uzyskałam, czyli chociażby pierwsze miejsce w wyszukiwarce google po wpisaniu "Atrederm", "pielęgnacja skóry tłustej" i kilka innych:). Nie wiem naprawdę co zrobić.

Dziś poprosiłam znajomego grafika o pomoc w opanowaniu meandrów bloggera, niestety również on, nie we wszystkim się orientował. Zwrócił  natomiast uwagę, że mój blog jest mało czytelny a szablon dośc prymitywny.  Dlatego postanowiłam zlecić mu, poprawę widoczności i czytelności bloga oraz nowy sliczny wizuel:). Nie zdziwcie sie zatem, jeśli chcąc zobaczyć, co słychać u starej, dobrej cioci Ziemoliny, zobaczycie wystrzałowy nowy look i face po liftingu! (tak to sie chyba teraz mówi):)

Już od dzisiaj na przykład, działa zakładka "Dermokonsultacje", gdzie co miesiąc, znajdzieci mój aktualny harmonogram.

Pozdrawiam Was serdecznie i przepraszam za Wszystkie trudnośći.

Aha, no i cudownych Walentynek, choć pamietajcie, że mężczyzna to zaraza tocząca ziemię:)

Buziaki!

PS. Zakładki pod moim zdjęciem są tylko na czas przebudowy, grafik musiał się podpiąć, żeby móc dokonywać zmian.